skazana na schronisko do konca zycia:niewidoma Kluska.
Kluska jest sredniej wielkosci suczka,gladkowlosa,calkowicie czarna.W schronisku pojawila sie okolo pol roku temu.Dobrze utrzymana sunia,grubiutenka,zadbana,z blyszczaca sierscia,czysta,mozna bylo oczekiwac,ze ktos sie po nia zjawi,na pewno miala dom,gdzie dbali o nia.
Kluska jest spontaniczna,ale zrownowazana,odwazna sunia.Wiek okolo 5 lat.Nie ma problemu z zapoznawaniem sie z nowymi sytuacjami.Nadaje sie na psa kanapowego,nie bedzie z nia problemu w domu,poniewaz jest jest czysta i nie niszczy.
Nikt sie po nia nie zjawil.Moze jej "wina " bylo to,ze nie widzi?
Wydaje mi sie,ze Kluska dosyc dawno stracila wzrok albo wrecz urodzila sie niewidoma,poniewaz to,co przeszkadzalo ludziom,w ogole nie przeszkadza Klusce.
Ma doskonala pamiec.Bardzo szybko zapamietala wszystkie bramki przed ktorymi trzeba sie zatrzymac,droge na wybieg,trase spaceru.
Jest bardzo lagoda,zarowno wobec psow jak i ludzi.Ma tylko jedna wade-niepohamowane lakomstwo.Wydaje mi sie,ze jedzenie to jedyna stala rzecz w jej zyciu i dlatego tak sie napycha...
Jest wysterylizowana.