Psiaki do adopcji

Zagubione, porzucone, szukają domu, potrzebna pomoc...

Moderator: Moderatorzy

Postprzez Doda1211 10 cze 2006, o 14:54

6 lat w schronisku.Poznajcie Bratanka. Sopot
Pojawil sie w schronisku razem ze swoim bratem "Bratankiem Wiekszym" juz 6 lat temu,mial wtedy 1,5 roku.Braciszek znalazl dom,a Bratanek mial pecha,po prostu pecha,bo zostal wstawiony do malo wyeksponowanego boksu.Jest normalnym psem,nigdy nie sprawial problemow.Spojrzcie na niego,potraficie zrozumiec DLACZEGO???dlaczego on tam jeszcze jest?
z kazdym rokiem robi sie starszy i za 2 lata jego szanse na adopcje drastycznie zmaleja.Teraz ma okolo7-8 lat.

Bratanek jest spokojnym,zrownowazonym psem.Byc moze nie zostal wybrany przez ludzi,poniewaz zza kraty glosno szczeka na obcych,bez pasji,ale glosno.nie jest agresywny, pozwala sie wyczesywac bez najmiejszego problemu,takze pyszczek i lapki,ogonek,na co bez protestu pozwala niewiele psow.
Bardzo chce wychodzic na spacery.
Boleje nad tym,ze przyszedl jako mlodziutkii piesek i strzeje sie w schronie.
Socjalny,lubi ludzi,dotyk.Nie wszczyna konfliktow z psami,ale nie jest tez zupelnie poddanczy.
na spacerze chce pochlonac wszystkie zapachy na zapas.Trawa,ziemia,sloneczko,on to wszystko kiedys mial codziennie,znal to.Teraz zachowuje sie jakby odkrywal na nowo...jest zafascynowany ,a to powinno byc przeciez norma dla kazdego psa

Jest z niego maly grubasek.
Wykastrowany oczywiscie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Doda1211 10 cze 2006, o 15:14

piękny Albinos na Paluchu !!!
ten cudny Albinos jest w typie doga z mastino. Jest przepiękny. Niedługo postaram sie dowiedzieć o nim coś więcej

Obrazek
Obrazek
Wiem, że Albinosy to bardzo wrażliwe psy-w większości są alergikami, mają problemy ze słuchem lub są niewodome lub częściowo
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Postprzez Doda1211 11 cze 2006, o 18:36

BOKSIO - stary, zrezygnowany i bardzo smutny - LUBLIN
"Trzy tygodnie temu zobaczyłysmy w schronisku boksera.
Ponieważ tydzień temu już go nie widziałam, pomyslałam sobie ,ze został adoptowany...

Ale wczoraj Anielica robiąc zdjęcia psiakom wypatrzyła go ........przez zupełny przypadek.... Bokser wyszedł z budy......tylko po to żeby załatwić potrzebę fizjologiczną i spowrotem uciekł skulony do budy....
Próbowała go za wszelką cenę wywabić smkołykami i wołaniem , ale na próżno.... A przecież trzy tygodnie temu chodził po boksie.... (zdjęcia są sprzed trzech tygodni....)
Pies jest wyraźnie mocno przygnębiony i zrezygnowany....
Cały czas siedzi w budzie......Jest wychudzony.....ciekawe czy w ogóle coś je.....
On chyba czeka na koniec....."

Trudno ocenić przez kraty ,ale może mieć 8-10 lat....(jest w boksach, do których nie mamy wstępu...)

Może ktoś z boksiomaniaków go przygarnie?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Postprzez Doda1211 14 cze 2006, o 15:06

jest bokser w schonisku w toruniu psiak jest naprawde bardzo fajny i przyjazny w stosunku do innych a tu sa jego fotki...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Postprzez Doda1211 17 cze 2006, o 19:07

Harnaś śliczny kudłaczek, który nigdy nie miał domu
Nazywam się Harnaś bo tak też nazwały mnie dzieci które odprowadzałem do szkoły przez całą zimę, wcześniej nocowałem na róznych wycieraczkach pod róznymi drzwiamy i wszędzie mnie przeganiano, moje życie nigdy nie było szczęsliwe no może za wyjatkiem tej zimy kiedy to grupka dzieci mnie pokochała a ja czułem się komuś potrzebny. Nie bedę opisywać mojego dotychczasowego życia bo szkoda czasu mojego i waszego. Napiszę w skrócie:

Byłem kiedyś kudłatym ślicznym szczeniaczkiem, kupił mnie pewien pan za pół litra, tyle to byłem wart. Niewiem po co te pijaczyna mnie wogle zabrał, żyłem w jego domu aż cały rok, ciągle libacje i awantury, podczas których uciekałm pod stół lub w najciemniejsze miejsce domu by mi sie nie oberwało, na szczęscie drzwi obok mieszakł dobry sąsiad który mnie karmił czasem i pogłaskał bo żal mu byłej biednej psinki. Podczas jednej z libacji wezwano straż miejska zabrano mojego pana a mnie zawieźiono do schroniska w Chorzowie skąd uciekłem po paru dniach, bo też jak żyć w tak strasznym miejscu. Uciekłem do domu ale nikogo nie było mieszkanie puste ten dobry sąsiad przegonił mnie z kijem krzycząc że mam sie tu więcej nie pokazywać bo oberwe kijem, a mój pan już nie wróci, i tak wałęsałem sie cały rok śpiąc w róznych miejscach jadłem resztki z śmietnika, ale jakoś się żyło. Potem zamieszkałem na osiedlu gdzie codziennie rano kilkoro dzieci zaprowadzałem do szkoły a oni dawali mi śniadanie, byłem znimi szczęśliwy one nigdy mnie nie uderzyły nie krzykneły. Dzięki nim uwierzyłem w ludzi, i byłbym dalej szczęsliwy gdyby nie kolejni dobrzy sąsiedzi rodziców tych dzieci dzięki którym to trafiłem do kolejnego schroniska w Rudzie Śląskiej, pewnego dnia przyjechał inspektor podszedł domnie zapinając mi smycz na karku, słyszałem jeszcze wchodząc do samochodu jak ktoś powiedział "i po kłopocie"

Całe życie byłem tylko kłopotem, nigdy nic więcej nie znaczyłem, to po co ja się wogle urodziłem??? Może po ty by ktoś zarobił na mnie pół litra?

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Harnaś to kochany pies o wielkim kochajacym sercu, zagubiony w schronisku. Kocha ludzi którzy są dla niego dobrzy, podejda pogłaskaja powiedzą coś miłego. Najczęściej Harnaś siedzi sam w budzie z spuszczoną głową.
To śliczny kudłaczek czekający na kogoś kto pokaże mu że życie jest coś warte a on nie jest tylko i wyłacznie kłopotem bo jak też może nim być.

Harnaś ma 2 lata no może 2,5 toleruje inne psiaki bez problemu, nie jest zaczepliwy chętnie bawi się z każdym psem. Jego wadą jest, to że jest tak wylewny, że skacze i cieszy się w taki sposób, że strasznie człowieka umarasi. Ale tego można łatwo oduczyć wystarczy cierpliwość, konsekwencja i okazane serce.

tel. kontaktowy:
Justynka019@interia.pl
510 268 586
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Postprzez Doda1211 20 cze 2006, o 20:40

Olbrzymi pech a taka piękna suczka - Krówka z CK
Krówka przeżyła już aż dwie nieudane adopcje
Ludzie którzy ją przygarnęli wydawali się bardzo odpowiedzialni... ale nagle, po kilku dniach od adopcji przypomnieli sobie, że ich syn wyjeżdża na studia do innego miasta a oni sami nie maja czasu opiekować się psem, choć wcześniej deklarowali coś zgoła innego!!!! Najbardziej ucierpiała na tym Krówka – ona nie rozumie dlaczego już po raz drugi ktoś ją porzucił!!! Opiekunowie nie mieli zastrzeżeń do jej zachowania – jest ona wspaniałym, kochanym czworonogiem, który jest nauczony mieszkania w domu i zachowuje się bardzo grzecznie.
Niestety – Krówka, po drugiej adopcji, także wróciła do schroniska. Tym razem powodem oddania suczki było to, że podobno nie akceptowała starszych ludzi i dzieci. Być może także Krówka po kilku dniach po prostu znowu się znudziła... Krówka czeka teraz na mądry, odpowiedzialny dom, gdzie poświęci się jej dużo czasu, cierpliwości i uwagi. Jest naprawdę wspaniałym psem...i tym razem oddamy ją tylko równie wspaniałemu człowiekowi.

Krówka jest młodym, łagodnym, przyjacielskim, średniej wielkości psem o bardzo oryginalnym ubarwieniu. Ma około 1.5 roku. Lubi się bawić, aportować, potrafi też chodzić na smyczy - przypuszczalnie mieszkała wcześniej w bloku. W azylu przebywa od niedawna. Została ona przerzucona w nocy z 30 na 31 grudnia, przez płot, do jednego z boksów na terenie schroniska. Nikt nie pomyślał czy przypadkiem nie zrobi suni krzywdy, czy nie połamie ona sobie łap podczas upadku lub czy nie zaatakują jej inne psy. Po prostu chciał się jej jak najszybciej pozbyć bez zbędnych formalności ... Na grzbiecie Krówki widniała duża i bardzo bolesna rana - egzema - uczulenie np. na jakiś składnik pokarmu. Na szczęście nie była to żadna choroba skóry i szybko udało nam się to wyleczyć. Najprawdopodobniej także dlatego Krówka została wyrzucona - właściciel nie miał ochoty jej leczyć ani zastanowić się co może być przyczyną takiego stanu, więc po prostu ją wyrzucił - w najgorszy z możliwych sposób. Nic nie wiemy o jej przeszłości ... mamy jednak nadzieję, że przyszłość będzie dla niej już dużo lepsza. Rana Krówki już się zagoiła – nie ma po niej ani śladu. Krówka czeka na kogoś kto ją pokocha i przygarnie. Krówka, tak ja i pozostałe suczki w azylu jest wysterylizowana. Udało się to przy pomocy Pani Małgorzaty – opiekunki wirtualnej Krówki, która regularnie raz w tygodniu przyjeżdża wyprowadzac ją na spacery. Po zabiegu sterylizacji zabrała ja także do siebie na kilka dni – dzięki temu upewniliśmy się, że sunia jest bardzo grzeczna w domu, załatwia się tylko i wyłącznie na dworze, szybko przywiązuje się do ludzi.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tekst i zdjęcia zostały przyklejone ze strony Stowarzyszenia Przyjaciół Bezpańskich Zwierząt "Cichy Kąt" w Tarnowskich Górach.
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Postprzez Doda1211 29 cze 2006, o 13:52

Rottka-Nikt mnie nie chce bo nie mam oka/ MA DOM

Jest takie schronisko w całkiem niezapomnianym miejscu (Radom)i jest tak Rottka ,której nie chce nikt od ponad roku bo nie ma oka
Wszyscy przechodzą mijaja ja ni nikt nawet nie pogłaszcze ,przechodza dalej i zabieraja inne psiaki jadą do domu a ona wcież czeka .Wklejona między kratki boksu i tak wyczekuje dzień za dniem jeszcze ma nadzieję,ze ktoś mimo jej kalectwa ja pokocha, jeszcze czeka i wziaż się przytula ,moze chcociaz ktos kto mija jej boks zobaczy wystający nosek i weźmie do domu
Ona nie rozumie , ze jst inna,nie rozumie dlaczego nikt jej nie chce

Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano 8 lut 2007, o 17:53 przez Doda1211, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Postprzez MartaMichalina 22 paź 2006, o 12:49

Co z ta rottka? jest dalej w Radomiu?
MartaMichalina
 

Postprzez Doda1211 22 paź 2006, o 17:45

napisz do mnie na gg
6566727 to się zgadamy ;)
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Postprzez jamniczekdooddania 22 paź 2006, o 20:52

2 letni jamniczek PILNIE poszukuje Pana! Może TY pomożesz?!
Właścicielka powaznie zachorowała i nie może się nim opiekowac. Piesek wczesniej był katowany, ale pomogła mu właśnie ta chora pani, może i ty mu pomożesz?Piesek ten jest bardzo przyjazny i miły.
Docenił pomoch dobrych ludzi i nie jest agresywny!
Przygarnij Go, lub spytaj znajomych, czy by nie chcieli.
Sprawa jest o tyle pilna, ponieważ biedak został sam i nie ma się kto nim zajmować, ani karmić...
Kontakt: 510-523-516
Marek

BARDZO PROSZĘ O POMOC!!!!!!
jamniczekdooddania
 

Postprzez Gość 8 lut 2007, o 13:14

Doda1211 napisał(a):Jamniczka - jej nr to 1783 Tychy
Suczka jest wysterylizowana i w każdej chwili może zostać wydana.
Wiek to ok. 2-3 lat.
W boksie znajduje się z innymi psami więc chyba może mieć w nowym domu towarzystwo innego psiaka.
Charakter bardzo trudno określić, tym bardziej, że jest w schronisku, ale podobno ma typowy charakter jamniczka.
Jest naprawdę bardzo miłą psinką tylko teraz trochę przestraszoną.
Obrazek
Obrazek
Obrazek


W jakim schronisku ona się znajduje ????????
Gość
 

Postprzez Doda1211 8 lut 2007, o 18:14

z tego co wiem sunia ma już dom, ale jeśli chcesz mogę Ci poszukać jakiegoś jamniczka, bo w schroniskach ich pełno...
pozdrawiam!
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Postprzez Maciej999 5 lip 2007, o 00:40

Witajcie!
Czy mógłbym prosić o zamieszczenie linków do 2 stron adopcyjnych?

OWCZARKI NIEMIECKIE
http://owczarekwpotrzebie.com

DOBERMANY
http://nadzieja-dobermana.pl

Pozdrawiam
Maciej :)
Maciej999
 

Postprzez Gość 5 lip 2007, o 12:03

Obrazek
Obrazek
Gość
 

Postprzez Gość 5 lip 2007, o 14:39

Tutaj możemy przedstawić siebie, swoich przyjaciół...
Moderator Moderatorzy
Gość
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Na ratunek!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1 gość

paw prints