Wczoraj wieczorem (15.05.2007) w miejscowości Brzeziny (koło Łodzi) zaginęła 5 miesięczna czekoladowa labradorka Tesa. Cytuję słowa właścicielki:
"Dzis wieczor Tesa nie zwarzajac na moje wolanie pobiegla za bezowym psem(blizej nie okreslonej rasy).Mijja dwie godziny odkad chodzilAM PO CALYM MIASTECZKU NAWOLYWUJAC JEJ IMIE>Ja wiem ze ,,labki,, sa porzadane w tej chwili.Czekamy na wiesci.Czekoladka to w naszym okregu rzadkosc.Ma czarna obroze,na slowo Tesa,Tesiunia , Malutka reaguje.BARDZO PROSZE KONTAKT.Bog jeden wie gdzie ja poniesie "
"Moze jesli ja ktos znajdzie i bedzie chcial zatrzymac,zabierze ja do wetwrynarza w łodzi.Przy okazji najblizszej wizyty poproscie weterynarza czy pracownika lecznicy zeby zwrocil szczegolna uwage na mlode czekoladowe labradory w najblizszym czasie."
Przy czarnej obroży miała nieśmiertelnik z danymi właścicieli.
Gdybyście byli w stanie pomóc, będę wdzięczna. Jeśli będziecie wiedzieć cokolwiek o Tessie, proszę dajcie mi znać.