Oba pieski tego samego dnia trafiły do schroniska...
Oba tak samo przerażone...
Pani od jamniczka trafiła do szpitala, po kilku dniach zmarła
Piesek mieszkał znia w blokach... wiadomo jak to jest starsza pani i piesek który był dla niej cała rodzina...Bo czy pozostali członkowie rodizny -bymi nią naprawde? pozawalajac by jej przyjaciel poszedł do schroniska...??
Pani od kremowego cuda zmarła juz jakis czas temu, a pies wylądował na ulicy... podobna sytuacja, podobne "staniecie" na wysokości zadanai rodziny...
Dwa rózne psy, a połączone wspólnym bólem i cierpieniem.
Więcej:
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=87351
Jamniś
Druga bida ;(