lilith27 napisał(a):był z człowiekiem, miał opiekuna
nosił obrożę, miał pełny brzuszek
w czerwcu przybłąkał się pod blok
nie miał obroży, ale ma wyraźne ślady, że takie coś nosił,
nad wyraz cierpliwy i spokojny, lgnął do człowieka a dzieciom pozwalał na wszystko
teraz jest w schronisku w psim przytulisku
źle mu w boksie
woli biegać na wolności
nie chce wracać do boksu
ma około dwóch lat
tak patrzy tymi swoimi mądrymi oczami
jest na prawdę spokojny i bardzo łagodny
ale na pewno nie jest smutny
uszy na baczność i mina pełna nadziei
jest ufny w stosunku do człowieka
ciągnie się na smyczy
sprawia wrażenie niewybieganego
wydaje mi się, że będzie dobrym stróżem
i aktywnym przyjacielem nowego pana
jest troszkę zaniedbany
ale po wyczesaniu i odpowiednich zabiegach pielęgnacyjnych, będzie prezentował się na prawdę pięknie
moje gg 4871100
mail:
stasia-sachan@wp.pllub schronisko w Radomiu,
izolatka box nr 3
[/URL]