Śnieżka
ma ok. 6 lat, piękną puchatą sierść, nie jest duża.
W schronisku mieszka właściwie od zawsze.
Zapewne gdyby nie jeden "ubytek", sunia byłaby już dawno u boku nowego pana.
Niestety, Śnieżka urodziła się bez oczu.
Z racji tego, iż żyje z tym defektem od zawsze, ślepota jej nie przeszkadza. Dzielnie radzi sobie w boksie pomiędzy innymi psiakam.
Jest bardzo nieśmiała, zapewne dlatego, ponieważ nikt od tak dawna nie okazywał jej czułości, nikt nie pokazał, z czym wiąże się człowiek.
Boi się nieznanego.
Gdyby tak znalazł się człowiek, który znalazłby w swoim sercu odrobinę miłości i podarowałby ją Śnieżce, sunia byłaby wspaniałym, kanapowym psem. Wystarczy chcieć !
Tak pisze o niej wolontariuszka :
Tak, Śnieżynka urodziła się bez oczek... w schronisku jest z tego co pamiętam jeszcze od szczeniaka, albo od bardzo młodego wieku.
Szczerze powiem... człowiek nie kojarzy się jej z niczym.
Ani pozytywnym, ani też negatywnym.
Gdy się do niej wchodzi, zaraz chowa się do budy.
Nikt nigdy nie pokazał jej, że jest coś takiego jak kochający dom, ciepłe posłanko czy też głaszcząca ręka.
MOZE CZAS TO ZMIENIC ????
Tu kilka zdjęć Śnieżki :
Od pewnego czasu Śnieżka zostaje zabierana na spacerki i po woli przyzwyczaja sie do ludzi
A tu kilka zdjęć ze spacerku:
Czyż ona nie jest cudna ? I nie oczekuje przecież aż tak wiele...
Ona tylko chce kogoś kto ja pokocha mimo tego że nie widzi...
Tu jest filmik o Śnieżce :
http://pl.youtube.com/watch?v=WUHhl66-35I
Pomóżmy jej