przez Red-PIT'ka&Pepsi 4 lis 2005, o 19:39
Oki. Oto krótka historia psiaczków mojej przyjaciółki Kamili. kamila kiedyś mieszkała w Żorach (na Śląsku). Gdy miała 3-4 lata- jak to dziecko- bardzo chciała mieć psa. No i co? Jej mama jej go kupiła. Początkowo wybrali się po jamnika, ale kupili ON'ka (wybrali się na giełdę po psa i pseudo hodowca zapewniał, że ON jest rasowy) No cóż jednak z ON'ka wyrusł zwykły biszkoptowy kundele, sięgający do kolana o stojących uszkach z brązowym noskiem. Kamila nazwała psinkę Persi (tak miał na imię pies z Pokachontas <nie wiem jak to się pisze>-psina była suką). Niuńka była agresywna do innych psów. Już w wieku 6- miesięcy zdarzało jej się zwiać na 3-4 dni. Wracała cała poturbowana. W końcu gdy Persi miała 4 latka, a Kamila 7 przeprowadzili się do Golczewa. Już (przez niedopilnowanie Kamili rodziców) za pierwszą cieczką w Golczewie Persi urodziła szczeniaka. Zatrzymali go sobie. Nazwali go Bambaryła (potocznie Gruby). Ale pewnej niefortunnej nocy gdy to Gruby był na łańcuchu zaczepił się o szopę i wisiał całą noc. Gdy zmarł miał 2 lata. Za jakiś czas przybłąkała się Funia (kundelek). No i mieli znowu 2 psy. A w zeszłe wakacje Kamili brat kupił im jamnika Mikę (początkowo to był Killer, ale później okazało się, że to suczka). Ale niestety zimą Mika została potrącona przez samochód. Gdy Kamili brat wiózł małą do weta, ona zdechła w samochodzie. A jakiś miesiąc temu bardzo tragicznie umarła Persi.... Pewnej nocy została uwiązana na łańcuchu. I aqrat tamtej nocy przylazł (jak wywnioskował wet) pies ze wścieklizną i rozszarpał starusieńką Persi . ... I taka to historia trzech cudownych psiaków... Aqtualnie mieszka z nimi Fuńka i jeszcze jeden pies- Ralf (pies drugiego brata Kamili. Mika była Bogdana <27 lat>, a Ralf jest Roberta <30 lat>, kam,ila ma duże podwórko i tam na tym podwórku mają dom kamila z rodzicami, drugi dom to Roberta jego żony i dzieci, a trezci to Bogdana jego żony i synka) Ralf to mieszany wyżeł szorstkowłosy. Mam nadzieję, że pozostałe 2 psiaki umrą ze starości, a nie w jakiś przykry sposób.... [*][*][*]