wklejam z dogo:
"Nie wiem jak to napisać........
Tassman został uśpiony. Miał jechać.
Jego prawny opiekun odwołał akcje eutanazji...... Kiedy zadzwonił w czwartek do schroniska aby potwierdzić ze jedzie w piatek i poprosić o nie karmienie go przed podróżą, usłuszał ze Tassman nie zyje - uśpiony....
Roizpętało sie piekło. Złożone zostanie doniesienie na policje i do UM na działanosć schroniska.
Tassman był w opłaconym hoteliku - nie w azylu!!!!
Mało tego - nie ma zwłok. Tłumaczy nam ze został podany utylizacji - ale nie chce podać gdzie i przez kogo.
Od piątku nie wiedziałam co pisać..... Rozpacz.... miałam nadzieje ze sie znajdzie, że go schowali.....
Boże mój - nie wiedziałam jak wam to napisać.... pierwszy raz w zyciu stchórzyłam...
__________________"
tu jego wątek na dogo:
http://www.dogomania.pl/forum/showthrea ... ght=tasman
[*]