Moderator: Moderatorzy
Zgadzam sie...Człowiek też chciałby żyć nawet w cierpieniach,ale byłby z bliskim,karzda minuta życia est ważna i trzeba ja wykorzystywać,nie ważne w jaki sposób.Ja musiałam uśpisć myszkę i bardzo płakałam bo potem zrozumiałam że jeżeli zwierze kocha właściciela to nawet w cierpieniu chce z nim być.ValdeQ napisał(a):Z drugiej strony - zwierzę zawsze chce żyć, nawt podle, ale chce.
Myślę identycznie bo słowo "raj" dla karzdego znaczy co innego dla miłośników zwierząt to jest raj ze zwierzętami,a dla np.więźniow skazanych na dożywocie to jest wolność w niebie...pauline_g napisał(a):wiem że czasem lepirj dla psa jest pozwolić mu odejść, ale aj przeżyłam śmierć mojego kochanego pieska i wiem że to nie jest proste nie chciałam żeby byl uśpiony - nie wiem dla czego. to straszne aj kodchodzi członek rodziny - kiedy on umarł myślałam że to przezemnie boz za mało się nim zajmowałam. a po tem jakiś ksiądz powiedział mi że psy nie maja duszy i nie idą do nieba , mówił że one nie idą nigdzie. a ja sądze że one idą do nieba bo jeśli ich tam nie ma to ja też nie chcę tam iść...
malenka napisał(a):Mój pies jest już stary, ma 13 lat, miała usuwanego raka sutka, teraz mamproblemy z tylnimi łapami, nie moze wchodzic po schodach...a mieszkam na 3 piętrze, jest na tyle ciężka że jej nie uniosę.Mało je i pije a kiedys apetyt miała wielki....Piszczy, myślę ze z bólu, cały czas plami, jak przy ciece tyle że śluzowato i z odbytu.....rodzice myślą o uśpieniu. Nawet teraz mam łzy w oczach a obok mnie leży moja suczka....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 27 gości