W prywatnej klinice!

Gdy odejdzie nasz przyjaciel...

Moderator: Moderatorzy

W prywatnej klinice!

Postprzez Klaudia 20 sie 2007, o 13:38

Mój piesek ma 6 miesiecy lezy w klinice, ma biegunke z krwia, wymioty goraczka ktora dochodzi do 40 stopni, odwodniony - jednak dostaje leki.
Spi nie je nie pije. Zawiozlam go tam bo mial dreszcze .... jestem pewna ze to koniec.... :cry:
Pozdrawiam ja i mój biedny psiak........ :cry:
Klaudia
 

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Panibee 20 sie 2007, o 15:00

Poczekaj, jeszcze żyje... Nadzieja umiera ostatnia.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Panibee
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1510
Dołączył(a): 19 sie 2006, o 16:49
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez Psiarka 20 sie 2007, o 15:32

Nie trać nadziei :!: Twój piesek jeszcze żyje, więc rób dal niego wszystko co możliwe, aby wyzdrowiał. Wiem, wiem ty możesz zrobić niewiele.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Psiarka
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1976
Dołączył(a): 10 sie 2005, o 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Milena5_12 20 sie 2007, o 15:52

Żyje, a to jest najważniejsze. Nie załamuj się, bo weterynarze z pewnością dadzą z siebie wszystko.
Avatar użytkownika
Milena5_12
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1162
Dołączył(a): 17 sie 2006, o 13:21
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez Dogsia 20 sie 2007, o 17:01

Jesteśmy z Tobą! Musisz wierzyć że wszystko będzie dobrze!
Obrazek
Dogsia
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 802
Dołączył(a): 4 lut 2006, o 18:27
Lokalizacja: Leszczyny

Postprzez Basia_sz 20 sie 2007, o 19:43

:( Biedny psiulek :(
Trzymamy kciuki, żeby wyzdrowiał!
"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać." A. de Saint-Exupery
Avatar użytkownika
Basia_sz
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 4804
Dołączył(a): 18 wrz 2005, o 11:50
Lokalizacja: Jejkowice

Obchód

Postprzez Klaudia 20 sie 2007, o 21:44

DZIEKI!
Dzwonilam tam teraz jest obchód i nie wiadomo co z nim...
Musze rozmawiwc z vetem..... :cry:
Klaudia
 

lepiej.......

Postprzez Klaudia 20 sie 2007, o 22:01

Parwowiroza wykluczona ......nie wiedza co mu, dalej wymiotuje itp.ale ma już biegunke bez krwi dalej chodzi z pomoca ale..........................
...............juz lepiej :lol:
Klaudia
 

Postprzez Panibee 20 sie 2007, o 23:20

Widzisz! My tu wierzymy, że będzie dobrze!
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Panibee
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1510
Dołączył(a): 19 sie 2006, o 16:49
Lokalizacja: Koszalin

Postprzez Diana S 20 sie 2007, o 23:50

Widzisz jakaś poprawa jest i dobrze byle do przodu...
Jak ma silny organizm da radę. Na pewno jest w dobrych rękach.
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez Psiarka 21 sie 2007, o 08:46

Widzisz? Niepotrzebnie traciłaś już nadzieję. Jeszcze dożyje naprawdę wielu lat! Wierz, że mu sie uda! :)
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Psiarka
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1976
Dołączył(a): 10 sie 2005, o 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

DZIĘKUJE WSZYSTKIM ZA WSPARCIE !

Postprzez Klaudia 21 sie 2007, o 12:39

tak samo jak wczoraj lekarz powiedział mim ze kiedy pisalam post [w tym dniu]
myslał ze zdechnie. Mial podwyszszoną temp. i podwyzszony poziom leukocytów - zatrucie ....Podejrzewam razem z vetem ze ktos go otrul bo to husky i nie trzymam go w domu tylko na dworze i zawsze lezy przy bramie i wezmie wszystko od kazdego..... :lol:
Klaudia
 

Postprzez Diana S 21 sie 2007, o 23:57

To niezły z niego łakomczuszek jak zżera co mu do pyszczka wpadnie...
(z resztą to normalne bo szczeniaki)
Może powinnaś lepiej na niego uważać by sytuacja się nie powtórzyła.
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez Psiarka 22 sie 2007, o 08:24

Weźcie mnie już nie straszcie :shock: Ipi też jest na dworzu całą dobę.

Na szczęście jak raz zjadła szmatkę którą moja mama niechcący zapomniała wziąć do domu to zwymiotowała...
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Psiarka
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1976
Dołączył(a): 10 sie 2005, o 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

ZNÓW......

Postprzez Klaudia 22 sie 2007, o 18:47

Znowu gorzej :cry: Krwiomocz biegunka+krew +gorączka...
Dobrze ze walczy ale...
nie wytrzymuje raz dobrze raz źle mam dosyć!
Nawet jak wyzdrowieje to co...znowu go ktos otruje,powikłania...moze bedzie sie meczył .... ...nie wiem ....vet nie daje mu szans ale ....
myśli ze skoro jeszcze walczy to...
:cry:
Klaudia
 

Następna strona

Powrót do Tęczowy Most

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 9 gości

paw prints