To było jakieś trzy lata temu. Miałam przecudnego sznaucerka. Odszedł z powodu nosówki. Długo po nim rozpaczałam i choć mineły już trzy lata to nadal pamiętam i nie mogę się z tym pogodzić. Wprawdzie " odchodzi się by w leprzym świecie się narodzić" ale kto wie jak jest z psami On zawsze był i będzie bliski memu sercu. Inaczej być poprostu nie może. Wiem że dla niego śmierć była końcem cierpienia. Ale dla mnie była początkiem
"Pies głęboko nam ufa i dlatego tak łatwo go zranić..." Charlotte Gray
Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Wiesz jakiś niecały miesiąc temu straciłam pieska miałam ją od dziecka była moim jedynym prawdziwym prezyjacielem ona wiedział więcej o mnie niż moi rodzice t jej się żaliłam a kiedy płakałam lizał mnie po twarzy i na jej widok poprawiał mi się humor.Bardzo tęsknie za nią i bardzo przezywam to że ona odeszła ale wciąż żje tymi chwilami z nią i czasem wydaje mi się że jest przy mnie.Co jakiś czas chodze do niej na grób aby z nią porozmawiaż bo wiem żę ona jest wciąż przy mnie i w moim sercu