Dzięki ! Znając siostrę zaraz przygarnie jakąś sierotkę,chociaż na problem ze swoim kocurem ,ktory nie akceptuje żadnego innego kociaka .Natychmiast sie wyprowadza z domu i warczy jak pies.Nawet starą biedną Gilasię filcował.,a jej maleńst nietolerował.