Mojej siostry kotka staruszka Gilasia ma raka.Siostra znalazła ja w silniku swojego malucha 13 lat temu .Pasek klinowy obciął jej wtedy kawałek ogona i pół tylniej łapki. Wyżyla,byla na zastrzykach antykoncepcyjnych,potem na tabletkach,ale parę razy miała kociaki i wszystkie znalazły domy. Ostatnie dwa rok temu .A teraz zrobił jej sie naciek koło sutka,. Wet .mówi ,że nie operacyjny To małe Gilasi -Brysia I Wiesia
a to Gila Nie wiemy ile jej jeszcze dni zostało.