Strona 1 z 2

nie ! to nie możliwe !

PostNapisane: 6 lut 2009, o 15:24
przez Tęczova
wiem, nie uwierzycie. ja sama nie potrafię w to uwierzyć. dzisiaj rano autobus potrącił moją najdroższą, ukochaną, słodką Sabę. przejechał po jej najdroższym karku... po moim skarbie. ktoś nie domknął furtki, ona wybiegła na ulicę...Boże, to moja wina ! To ja przyzwyczajałam ją do aut, żeby się nie bała... jestem załamana. :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
nie wierzę w to, co się stało...moje kochanie nie miało szans, a ten (cenzura) autobus nawet nie zatrąbił, nie zatrzymał się ! ona miała 5 miesięcy ! boże, dlaczego :cry: :cry:

PostNapisane: 6 lut 2009, o 15:26
przez Psiarka
Przykro mi z powodu Saby, ale przecież to nie Twoja wina! Czy to ty zostawiłaś otwartą furtkę? Nie. Więc nie obwiniaj się.

PostNapisane: 6 lut 2009, o 15:29
przez Tęczova
ale gdybym nie oduczyła jej bać się aut, to przecież by nie wbiegła pod koła :cry: :cry:

PostNapisane: 6 lut 2009, o 17:46
przez Paulinka...
Bardzo Mi Przykro [*] :cry:

PostNapisane: 6 lut 2009, o 20:35
przez @ Tuśka @
Nie smuć się...
Każdemu jest przykro po stracie najlepszego przyjaciela...
Ja też straciłam psa Sabę tylko, że husky tylko ona miała 7 miesięcy..
Dla twojej Saby i mojej Saby... [*]...
O mój Boże..., życie jest niemiłosierne...
Dla twojej Sabusi... [*]
Przykro mi... :cry:

PostNapisane: 6 lut 2009, o 20:58
przez Sissy
Boże,nie!
Nie wierzę w to,co czytam
Kochana,śliczna,droga Saba...
To maleństwo...była cudna,piękna,wspaniała... :cry:
Tak mi przykro... Tak strasznie mi przykro...

PostNapisane: 6 lut 2009, o 21:02
przez mArGoSiA
To też nie wina autobusu bo nie jest łatwo się zatrzymać szczególnie jak coś/ktoś wbiega pod koła. Ale oczywiście szkoda Małej [*]

PostNapisane: 7 lut 2009, o 00:40
przez Weronika-<retriever>
Smutno mi :cry: :cry: jak mogło to się stać
...biedactwo kochane ... :cry: [*]

PostNapisane: 7 lut 2009, o 12:24
przez dusikon
:cry: :cry: :cry: :cry: Będzie dobrze :cry: :cry: :cry: :cry:
Ja miałam 5 lat jak zmarła Czika pudelek mojej babci,wiem,że to żadne porównanie ale najgorsze było to że dopiero za kilka lat uświadomiłam sobie,że ona już nie wróci. :( Jezu tak mi przykro ale nie załamuj się masz nas.Wiem jak się czujesz ale pomyśl że mogło być gorzej.Tam jest jej lepiej pewnie tam bawi się,leży na cudownych łąkach i robi to co zawsze chciała robić.Ona zawsze będzie na Ciebie czekać.
Dla Saby [*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*] :( :cry:

PostNapisane: 7 lut 2009, o 19:36
przez dariak15
Nie obwiniaj się !
Dla Saby (*)(*)(*) :(
Jakieś pół roku temu moi znajomi przeżyli podobną historie tyle że w płocie była mała dziura i pies przez nią wyszedł i również zginął pod kołami autobusu.Była to 5 letnia psina rasy york miała na imię Tila to właśnie dzięki niej moja mama zdecydowała się na kupno psa

PostNapisane: 7 lut 2009, o 21:15
przez Olusi@
Tęczowa, nie obwiniaj się!
Boże... :cry:
Biedna Sabcia :cry:
(*)(*)(*)
:cry:

PostNapisane: 7 lut 2009, o 22:48
przez Saszka
Bardzo mi przykro [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*] [*]

PostNapisane: 8 lut 2009, o 10:49
przez zeberka161
Biedna psinka :(:( [*]

PostNapisane: 8 lut 2009, o 12:53
przez Noriko
Boże... płakać mi się chce... bym chyba zabiła tego kierowce :evil:

PostNapisane: 8 lut 2009, o 19:18
przez Gość
Bardzo mi przykro......