Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Gdy odejdzie nasz przyjaciel...

Moderator: Moderatorzy

Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez zeberka161 5 wrz 2009, o 16:47

Ta noc była koszmarem i dla mnie i dla Taysonka...
Od godziny ok 23 Tayson zaczol wymiotowac i był taki osowiały , początkowo myślałam że zjadł cos co mu zaszkodzilo po chwili wydawalo sie ze jest juz ok...
Ale po ok godzinie psiak lezal i wogole na nic nie reagował w tym momecie byłam przerazona i z rodzicami wzielismy i pojechalismy do najblizszej czynnej lecznicy wet dal na poczatek jakies leki na przeczyszczenie bo przypuszczal zatrucie..

i tak mijała kolejna godzina w gabinecie zostaly wykonane rozne badania nie wiem jak to sie nazywa (przeswietlenie czaszki) z tego powodu ze mial kiedys operacje na guza i jak sie okazalo guz sie pojawil ponownie w innym miejscu :(
wiec psiak dostał jakis zastrzyk i tak po ok pol godziny pies lezac i nie ruszajc sie tylko od czasu do czasu otwierajac oczka coraz bardziej mi slabł :( ja stałam obok niego z łzami w oczach i prosiłam lekarza zeby zrobil wszystko aby go uratowac...

po chwili została podjeta decyzja o operacji ale wet powiedzial ze w takim stanie bedzie to bardzo ryzykowne ale jesli nie zostala by przeprowadzona operacja to ten guz a w sumie to byl jakis tak jak by krwiak mogl sie rozlac w czaszce i spowodowac wiele uszkodzen wiec pies moglby albo nie przezyc albo bylby sparalizowany :(

dla tego zdecydowalismy sie na operacje on lezac na stole patrzyl na mnie tak jak by chcial powiedziec wez mnie stad ja chce dalej zyc...

ja ocierajc łzy czekałam na poczekalni z rodzicami i modlac sie aby wszystko sie udalo operacja trwała ok 2 godzin...

udała sie pies oczywiscie byl jeszcze pod narkoza i dalej czekalismy u weta byla godz 3 w nocy pies byl pod kroplowka... i kilka kolejnych godzin bylo dla niego decydujacych

niestety o godzinie 4:47 odszedł :(:( moj najkochanszy lobuz...
nie moglam w to uwierzyc zaczelam tam plakac przytulac go do siebie...

dla czego właśnie on? powrot do domu był dla mnie koszmarem... pojechalismy z tata go pochowac do babci na ogrodku....

wejscie do domu nie obylo sie bez merdajacych ogonkow bo jeszcze w domu dwie sunie ale teraz jest tu tak pusto :( on był takim malym urwisem ktory nadawal temu wszystkiemu taki rytm zycia... z nim zawsze bylo wesolo a teraz jak mysle ze juz go nie ma to mam łzy w oczach...

wiem ze teraz juz nie cierpi i jest mu dobrze ale mial jeszcze tyle zycia przed soba :(




PSIA DUSZA
To tylko pies, tak mówisz, tylko pies...
A ja ci powiem
Że pies to czasem więcej jest niż człowiek
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie
A kiedy się pożegnać trzeba
I psu czas iść do psiego nieba
To niedaleko pies wyrusza
Przecież przy tobie jest psie niebo
Z tobą zostaje jego dusza...

/Barbara Borzymowska/


dla ciebie kochany za te wszystkie piekne dni [*][*]
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Re: Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez violaa 5 wrz 2009, o 19:43

Strasznie mi smutno i przykro gdy czytam co się stało. Wiem przecież dokładnie jak się czujesz i co myslisz........ i jak to bardzo boli.
Brak mi bedzie tego łobuza z oryginalny uszkiem......

trzymaj się zaberko
żegnaj Taysonku:(((((((
Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies...
[*Obrazek]
Avatar użytkownika
violaa
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 395
Dołączył(a): 17 lip 2008, o 20:38
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Imię psa: Figa i Alma[*]
Rasa psa: spanielki

Re: Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez zeberka161 6 wrz 2009, o 10:54

no tak byl psem orginalnym takim urwisem niepowtarzalnym ale wlasnie za to go kochalam :(:(


ten spokuj i pustka w domu jest zabijajaca :(
mimo ze jszcze mam dwie sunie w dmu to jest cicho i spokojnie :(
nikt nie laduje sie na kolanka do panci mimo ze wazy 30kg
nikt nie biega i nie przynosci wszystkiego czym mozna by bylo sie pobawic...
nikt nie szczeka kiedy wchodze do domu i nie skacze na mnie z radosci i prawie powalajac na ziemie...
nikt nie zaczepia jak jestem zajeta
nikt nic nie kradnie ze stolu

tak bardzo mi go brak :( :beczy: :beczy: :beczy: :beczy: [*]
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Re: Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez Jadzia 6 wrz 2009, o 11:35

Przykro mi :cry: dla TAYSONA [*] [*] [*]
prawdziwy miłośnik pinczerów
Avatar użytkownika
Jadzia
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 15 mar 2005, o 21:33
Lokalizacja: Kwidzyn
Imię psa: AKSAMITKA Czezbig, LULKA i ORKA spod Katedry FCI
Rasa psa: pinczer miniaturowy - hodowla spod Katedry FCI

Re: Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez dusikon niezalogowana 6 wrz 2009, o 13:04

Boże...........
Tak mi przykro[*]
dusikon niezalogowana
 

Re: Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez Mati2616 6 wrz 2009, o 17:37

Taysonku :cry:
Mam nadzieję że tam w górze jest Ci dobrze [*]
My, forumowicze, nigdy o Tobie nie zapomnimy ... :cry: [*]
Obrazek
Mati i Rex
Avatar użytkownika
Mati2616
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 198
Dołączył(a): 7 lis 2008, o 23:23
Lokalizacja: Radlin
Imię psa: Rex
Rasa psa: Owczarek Niemiecki

Re: Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez zeberka161 6 wrz 2009, o 19:34

to byl chyba najwspanialszy rok w moim zyciu ten pies nauczyl mnie ze z niczego mozna jednak cos zrobic...
ze nawet jesli mysli sie ze juz nie ma wyjscia z danej sytuacji jednak ono istnieje...
pokazal ze warto sie starac bo efekt to najlepsza nagroda...
i mimo jego okrutnej przeszlosci jak byl szczeniakiem zaufal po raz kolejny czlowiekowi i pokazal ze potrafi kochac i to bezgranicznie...
ale czemu teraz go nie ma obok mnie ? :((( [*]



Życie nie znaczyłoby nic, gdyby nie ciepły dom
Te magiczne miejsce wspomnień,
Gdzie zawsze znajdziesz spokojny kąt
Rodzina która czeka, gdy przed światem pragniesz schować się
To dla Ciebie biją serca bliskich
Twoim miejscem słodki dom
Gdziekolwiek jesteś, nie zapomnisz go
Nawet, jeśli jest daleko wpomnienia nie zawiodą

Nie chcę patrzeć, jak odchodzi któryś z Was
Ciąglę wierzę w to, że zatrzyma nas czas
Nie pamiętam żadnych dat, jeśli jakaś była zła
Najważniejsze to odnaleźć swoje miejsce
Ale pośród tych, którzy dają szczęście...

Kocham Cie Taysonku [*]
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Re: Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez juli1988 7 wrz 2009, o 05:13

Straszna wiadomość :(

Śledziłam Twój wątek już od dawna a tu taka straszna wieść.

Tak młody i wesoły pies odszedł.

Bardzo przykre łzy lecą same, nie chce się wierzyć :cry:

Trzymaj się...

Dla Taysonka [*]
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings

Obrazek

[*] MIKO [*] - byłeś - jesteś - będziesz
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
juli1988
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 292
Dołączył(a): 26 lip 2007, o 14:31
Lokalizacja: okolice Poznania
Imię psa: Goliat, Miko, Rosa, Bubu

Re: Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez Paulinka... 7 wrz 2009, o 15:11

Tak mi przykro :cry:
Współczuję :cry:
[*] Biedny Taysonek
Paulinka...
 

Re: Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez Sissy 7 wrz 2009, o 18:34

Nawet nie wiem,co mam napisać....
Tak bardzo,bardzo Ci współczuje... Nawet nie wiedziałam,że można tak zżyć się z ,,internetowymi'' psami(tak w przypadku Violi-tzn.Almy;jak i Taysona).
Przyzwyczaiłam się(i cóż ukrywać,bardzo polubiłam) Taysonka...
Nam wszystkim będzie Go brakowało. Może nie tak bardzo jak Tobie,ale będzie...
Trzymaj się-i pamiętaj,że dziewczyny(Dżina i Carmen) też będą za Nim tęsknić. Pomóż im-a one pomogą Tobie.
(*)
Avatar użytkownika
Sissy
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1897
Dołączył(a): 18 cze 2008, o 08:29
Lokalizacja: Ossów
Imię psa: Fido
Rasa psa: Yorkshire terrier

Re: Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez Anna51 7 wrz 2009, o 18:43

Aż nie mogę uwierzyć.Zajrzałam do Was na stronę 23 ,przeglądam Twoje zdjęcia z psami z lipca i sierpnia i Tajsonka sesję zdjęciową dochodzę do końca i .... Współczuję Ci serdecznie . Mam kluchę w gardle. Trzymaj się.
Avatar użytkownika
Anna51
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 244
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 19:00
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez zeberka161 7 wrz 2009, o 22:38

dziekuje wam kochani za wsparcie i zrozumienie...

kolejny dzien bez niego... w sercu coraz wiekszy bol i pustka...
i tesknota za kims kto byl prawdziwym przyjacielem... :(

wiem ze jemu jest teraz dobrze i patrzy na mnie kazdego dnia i kiedys zostana w moim sercu tylko te wspaniale chwile ale narazie noo coz.. :( [*]
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Re: Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez zeberka161 14 wrz 2009, o 15:39

"Tak blisko bylo nam do siebie a zarazem tak daleko...
zycie chwile trwa wiec kochaj całym sercem..."


minoł juz tydzien jak nie ma go z nami ale w sercu pusta coraz wieksza...
wiem ze to co sie stalo to sie nie odstanie i trzeba zyc dalej ale jak ?
jak tesknota i lzy to wszystko jest silniejsze niz jakiekolwiek sensowne rozumowanie i wytlumaczenie sobie tego co sie stalo... :(


"Niewidzialna chcialam sie stac i zatrzymac w miejscu czas to dla ciebie istnial caly moj swiat..."

Taysonku [*][*]
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Re: Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez zeberka161 5 paź 2009, o 18:13

No to dzisiaj mija miesiac od kiedy Taysonka nie ma z nami :(
Czas leczy rany tak mowia mam nadzieje ze tak bedzie ale narazie bol zostaje kazde wspomnienie o nim wraca ale z lzamni w oczach :beczy:

Taysonku badz szczesliwy [*]
Nigdy Cie nie zapomne....
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Re: Byłeś wszystkim tym czego nie można dostrzec...

Postprzez NOMOSDAG 8 paź 2009, o 22:10

[*]

łączę się w bólu... wiem dokładnie co czujesz....... :cry:
Obrazek nasza Dacca

fuksiku ciebie i tak nikt nie zastąpi...
Avatar użytkownika
NOMOSDAG
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 40
Dołączył(a): 29 wrz 2009, o 22:26
Imię psa: Fuks [*]/ a teraz Dacca
Rasa psa: York/ Gordon

Następna strona

Powrót do Tęczowy Most

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości

paw prints
cron