Jakiś czas temu właścicielka musiała pomóc mu iść spać.
Choroba go wykończyła.
Odszedł przyjaciel mojego maluszka,cudowny psiak,którego widywałam na spacerach gdy szłam do szkoły.
Po wakacjach już go nie widywałam,gdy byłam u cioci prawie go nie poznałam,radosny tłuścioszek zmienił się w smutnego,chudego i wycieńczonego chorobą psiaka.W jego smutnych oczach widać było ból,wiedziałam ,że to koniec.
[*]
Moje wspomnienie Mefusia
[*]To dla Ciebie[*]