Dowcipy

Wszystko nie na temat. Wypowiedzi nie związane z psami.

Moderator: Moderatorzy

Dowcipy

Postprzez Sisi 28 gru 2005, o 23:08

Piszcie tu dowcipy, które znacie. Może ja zacznę:

Państwu Kowalskim uciek kot, wiec napisali ogłoszenie. Po tygodniu przychodzi sąsiadka z psem.
Sąsiadka - Oto pański kot
Kowalska - Ale to jest pies
Sąsiadka - Kot jest w środku.

Albo:

"Chciałem wychować mojego spaniela, by szczekał jak chce jeść. Prezentowałem mu to już ze sto razy" "I co? Szczeka, gdy jest głodny?" "Nie, nie je póki nie zaszczekam..."
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisi
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 403
Dołączył(a): 20 lip 2005, o 10:22
Lokalizacja: Kraków

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Basia_sz 29 gru 2005, o 07:45

"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać." A. de Saint-Exupery
Avatar użytkownika
Basia_sz
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 4804
Dołączył(a): 18 wrz 2005, o 11:50
Lokalizacja: Jejkowice

Postprzez Sisi 29 gru 2005, o 10:13

No tak, ale tu zamieszczamy róóóóóóóóóóóóżne dowcipy, które dotyczą nie tylko psów :!:
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisi
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 403
Dołączył(a): 20 lip 2005, o 10:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Tinus 29 gru 2005, o 10:18

A ja opisze Wam sytuację, która kilka lat temu wydarzyła się naprawdę.

Pewnien agent ubezpieczeniowy przez kilkanaście lat pracował w pionie likwidacji szkód w towarzystwie ubezpieczeniowym H.. . Ludzie często dzwonili do niego zdenerwowani, kiedy tylko coś im się wydarzyło. W końcu doszedł do tego, że na wszystkie telefony zaczął odpowiadać jedną fomułką - Proszę się nie martwić. Jest to szkoda wyjątkowo prosta w likwidacji.
Po tych kilkunastu latach został przeniesiony z majątków do ubezpieczeń na życie. Siedzi więc sobie w biurze zagadany z kolegą, kiedy dzwoni telefon. Odbiera.
W telefonie odzywa się mężczyzna. Szczęśliwy i dumny. Właśnie urodził mu się pierwszy syn! Dodatkowo dostanie dzięki temu pieniądze z ubezpieczenia. W jego głosie słychać ogromną radość. A agent odpowiada mu spokojnie - Proszę się nie martwić. Jest to szkoda wyjątkowo prosta w likwidacji!
:lol:
Powiedz mi kim są twoi przyjaciele, a powiem ci kim jesteś
Ernest Hemingway

Obrazek
Avatar użytkownika
Tinus
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 997
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 17:54
Lokalizacja: Zabrze
Imię psa: Amida
Rasa psa: cc

Postprzez Sisi 29 gru 2005, o 11:00

Mówi sąsiad do sąsiada:
- Mój pies kiedy mu mówię "siad" to siada
- A mój pies kiedy mu powiem "wyjdziesz czy nie" to on wychodzi lub nie...
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisi
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 403
Dołączył(a): 20 lip 2005, o 10:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Sisi 29 gru 2005, o 16:24

Do taty czytającego gazetę podchodzi Jaś.
- Tatusiu, zabiłem dziś 4 muchy, 2samce i 2 samice.
- A skąd wiedziałeś który to samiec a, która samica?
- To proste samice siedziały na lustrze a samce na butelce piwa.

Leży pijany facet na ławce w parku. Podchodzi do niego policjant i się pyta:
- Co to? Hotel?
- A co ja jestem informacja?

Jaś wraca do domu cały zmoczony.
- Co się stało? - pyta się mama.
- Bawiliśmy się w psy.
- No i co?
- Ja byłem latarnią....

Do baru wchodzi niepozorny mężczyzna
- Przepraszam... czyj był ten rotwailer przed barem...
- Mój! - podnosi się potężny brodacz - Ale jak to "był"?
- Bo mój jamnik go zabił...
- Co ty gadasz!? Jamnik mojego rotwailera? Jak!!?
- No... W gardle mu stanął...
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisi
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 403
Dołączył(a): 20 lip 2005, o 10:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez joan 13 sty 2006, o 13:35

Na miasto napadl smok. Palil domy, pozeral dziewice i robil duzo innych okropnych
rzeczy. W miescie mieszkalo trzech rycerzy: Duzy, Sredni i Maly. Tak wiec mieszkancy,
gdy tylko uswiadomili sobie co sie dzieje, co sil w nogach pobiegli do Duzego Rycerza po
pomoc:
- Duzy Rycerzu, Duzy Rycerzu! Ratuj nasz grod przed strasznym smokiem! W tobie nasza
nadzieja!
Duzy Rycerz zmarszczyl czolo i mowi:
- Hm... Wyprawa na smoka to powazna sprawa! Nie moge zdecydowas sie tak od razu.
Dajcie mi czas do namyslu. Przyjdzie po odpowiedz za... no, za tydzień
Ha! Smok, jak sie zdaje, nie mial zamiaru czekac ani godziny. Coz bylo robic? Mieszkancy
popedzili co sil w nogach do Sredniego Rycerza.
- Sredni Rycerzu! Ratuj nas przed okrutnym smokiem!
A Sredni Rycerz na to:
- No, no... Walka ze smokiem to nie byle co! Musze sie wczesniej dobrze zastanowic -
sami rozumiecie. Odpowiem wam za... za... moze za dwa tygodnie?
Rozgoryczeni, bez wiekszych oczekiwan, poszli mieszkancy do Malego Rycerza.
- Maly Rycerzu, na nasze miasto napadl smok! Ratuj nas!
Maly Rycerz nic nie odpowiedzial, tylko osiodlal konia, wlozyl zbroje, wsiadl na konia,
dobyl miecza i tarczy i juz, juz chcial odjezdzac, gdy ktorys z oniemialych ze zdziwienia
mieszkancow wykrztusil z siebie:
- Maly Rycerzu, ty... ty nie potrzebujesz ani chwili, zeby sie zastanowic?
A Maly Rycerz na to:
- Tu sie nie ma co zastanawiac, tu trzeba spierdalac!
.........................................................................................
Jadą sobie rycerze, a tu przy gościńcu stoi starzec w bardzo złym stanie. Zatrzymali się i
indagują:
- Któżeś ty, dobry człowieku?
A starzec pokazuje, że nie może mówić, bo ma wyrwany język. Oko ma również
wyłupione.
- Przebóg! Tyżeś Jurand ze Spychowa???
Onże kiwa głową w potwierdzeniu.
- Kto ci taki gwałt zadał, daj znak jakiś!
Starzec kreśli w powietrzu znak krzyża...
- Nie może być! Na pogotowiu cię tak urządzili???
Avatar użytkownika
joan
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 935
Dołączył(a): 8 lis 2005, o 19:34

Postprzez Sisi 15 sty 2006, o 15:37

Zajączek i niedźwiedź jechali razem w pociągu na komisję wojskową.
Zajączek wypadł z pociągu i wybił sobie zęby. Pobiegł jednak na skróty i dotarł na miejsce szybciej niż miś. Kiedy miś wchodził do bydynku zająć już wychodził z komisji.
-No i co?- spytał miś
-F pofątku-odpowiedział zajączek- Sfolniony. Bfak ufębienia!- orzekła komisja.
Miś pomyślał, odszedł na bok, wiął kamień i też wybił sobie zęby.
Na wychodzącego niedźwiedzia czekał już zająć.
-No i fo?-pyta zająć
-Kurde!-odpowiada miś-Tes sfolniony. Plafkostopie.
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisi
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 403
Dołączył(a): 20 lip 2005, o 10:22
Lokalizacja: Kraków

:)

Postprzez ewulek 17 lut 2006, o 15:22

o koniu:
dwoch chlopow mialo isc do stajni zaopiekowac sie konmi. przychodza a koni nie ma.
- cos nas chyba w bambuko zrobili- mowi jeden z chlopow, a drugi na to:
- nie, chyba raczej w konia!
ewulek
 

Postprzez ewulek 17 lut 2006, o 15:58

Syn woła do idącego z nim przez jaskinię ojca:
- Tato, tato, toperz!
- Nietoperz, synku!
- Jak nie toperz to co?



Spotyka się dwóch znajomych:
- Mój królik rozumiesz stracił oczy... przyszyłem mu i widzi!
- Tak? A mojej śwince odpadła głowa... przyszyłem jej i żyje!
- Śwince? Przyszyłeś głowę?! A kto to widział?!!!
- Twój królik!


Dżungla. Na gałęzi wiszą dwa leniwce. Mija pierwszy dzień i nic. Mija drugi i tez nic. To samo trzeciego dnia. Czwartego dnia jeden z leniwców powoli ruszył głową.
Na to drugi:
- Roman, aleś ty nerwowy!

Małpa spaceruje z żyrafą. Żyrafa szepcze:
- Chodź, małpa, ścigamy się do palmy!
- Okej! - rozdarła się małpa. Przegrała - Kurczę! Wypiłam dziś dwie flachy! - wrzeszczy na cały głos - Dobra, przegrałam, a teraz inne zawody. Kto się bardziej rozedrze!
Małpa rozdarła się: - Ua haaahaaa jeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Żyrafa była po trzech flaszkach. Kiedy małpa zawrzeszczała, ona powiedziała: - Cichooo!
ewulek
 

Postprzez olga i sara 2 mar 2006, o 16:22

Na samym początku Bóg stworzył woła i rzekł do niego:
- Wole, twoim przeznaczeniem jest ciężka praca przez całe długie dni, aż do zachodu słońca. Dam ci 50 lat życia.
Na to wół:
- Boże, taka ciężka praca przez 50 lat ? Zabierz mnie do siebie po góra 20 latach.
Bóg się zgodził. Następnego dnia Bóg stworzył psa i rzekł do niego:
- Psie, twoim przeznaczeniem jest siedzenie przed domem i szczekanie na ludzi. Dam ci 20 lat życia.
Na to pies:
- Boże, siedzenie przed domem 20 lat ? Nie mam mowy, zabierz sobie 10 lat.
Bóg się zgodził. Następnego dnia Bóg stworzył małpę i rzekł do niej:
- Twoim przeznaczeniem jest głupio śmiać się i robić małpie sztuczki. Dam ci 20 lat życia.
Na to małpa: - 20 lat śmiania się ? 10 lat wystarczy. Weź sobie z powrotem te drugie 10.
Bóg się zgodził. Następnego dnia Bóg stworzył człowieka i rzekł do niego:
- Twoim przeznaczeniem jest spanie, jedzenie i zabawa. Dam ci 20 lat życia.
Na to czlowiek:
- Jakie piękne życie: spać, jeść i nic nie robic ! Dlaczego tylko 20 lat ? Zróbmy tak: wół zwrocił Ci 30 lat, pies - 10, małpa - 10. Ja wezmę je wszystkie. To daje razem 70 lat życia. Zgadzasz sie Boże ?
Bóg sie zgodził. NO I JEST TAK:
- przez pierwsze 20 lat śpisz, jesz i się bawisz.
- przez następne 30 lat pracujesz jak wół przez całe długie dni.
- przez kolejne 10 lat, szczególnie jeśli masz wnuki, głupio się śmiejesz i robisz małpie sztuczki.
- przez ostatnie 10 lat siedzisz jak pies przed domem i szczekasz na ludzi...
:D :D :D

- Jasiu jaka to część mowy "małpa"?
- Jest to czas przeszły od rzeczownika człowiek :D

Blondynka siedzi przy barze i płacze. Barman pyta się:
- Czemu płaczesz ?
- No bo ja jestem taka głupia ! - odpowiada blodynka
- Czekaj, pokażę ci, że nie - mówi barman i woła rudą. Po chwili mówi do niej
- Idź do domu i zobacz czy cię tam nie ma - po dłuższej chwili ruda przybiega zadyszana.
- Nie, nie ma mnie tam ! - mówi, a blondynka zaczyna się śmiać.
- No widzisz, mówiłem - rzcze barman. Na to blondynka
- No pewnie ! Ja to bym zadzwoniła ! :D
olga i sara
 

Postprzez duncan 7 mar 2006, o 19:41

-mamo,czy poziomki mają nóżki :?:
pyta Stasiek
-nie synku. kurczę,znów zjadłem biedronkę :!:
Avatar użytkownika
duncan
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 239
Dołączył(a): 5 gru 2005, o 15:22

Postprzez Gość 10 mar 2006, o 21:09

Idzie James Bond przez pustynię.Spotyka wielbłąda.
I mówi:
- Jestem Bond.James Bond.
A wielbłąd na to:
- A ja jestem Błąd.Wiel-Błąd. :)
Gość
 

Postprzez Tinus 11 mar 2006, o 02:42

:rotfl:
Powiedz mi kim są twoi przyjaciele, a powiem ci kim jesteś
Ernest Hemingway

Obrazek
Avatar użytkownika
Tinus
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 997
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 17:54
Lokalizacja: Zabrze
Imię psa: Amida
Rasa psa: cc

Postprzez Agaa.a 11 mar 2006, o 18:38

Dobre :lol: :lol:
ObrazekObrazek

MOJA LIBRUNIA :)
Obrazek
Avatar użytkownika
Agaa.a
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 368
Dołączył(a): 12 gru 2005, o 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do Café (Off-topic)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 6 gości

paw prints
cron