Strona 1 z 4

Gdzie spedziliscie swoje wakacje,urlopy?

PostNapisane: 2 wrz 2007, o 14:07
przez Marysia
Jak w temacie :D .
Ja w tym roku bylam 2 razy w Polsce.I to wszystko.
Moze w przyszlym roku pojedziemy gdzies indziej.Mam taka nadzieje.
Bo odkad mieszkamy w Irlandii latamy tylko do Polski :?
Dublin -Katowice
Katowice-Dublin
:)

PostNapisane: 2 wrz 2007, o 16:16
przez takasobieja
A ja bylam 3 razy nad morzem :) w Jarosławcu, Łebie i Darłówku. Wyjazdy uwazam za udane :) oczywiscie wszedzie z psem :). Poza tym bylam tez u babci na wsi i tez mi sie tam podobało :):P

PostNapisane: 2 wrz 2007, o 19:26
przez Anashar
A ja sie z Krakowa nie ruszylem :wink:

PostNapisane: 2 wrz 2007, o 20:25
przez szczotek
A ja byłam w Chorwacji, bez psa... :(

PostNapisane: 2 wrz 2007, o 20:59
przez kiler
ja niestety zostałem w słupsku :(

PostNapisane: 2 wrz 2007, o 21:51
przez bjossa
a ja siedziałam sobie w Gdańsku. Raz tylko pojechałam na obóz obrączkarski do Pawłowic, ale za rok planuje nie tylko obóz w Pawłowicach ale i Akcje Bałtycką. Mam nadzieje że jakoś sie uda 8)

Na obozie było super, łapały sie fajne ptaki i ogólnie było ciekawie. Juz nie moge sie doczekac nastepnych wakacji, żeby tam znowu pojechać 8)

PostNapisane: 2 wrz 2007, o 23:39
przez Anashar
Bjossa, jakie ptaki i jak sie lapaly? :shock:

PostNapisane: 3 wrz 2007, o 06:18
przez Psiarka
A jak dla mnie to były najwspanialsze wakacje jakie kiedykolwiek miałam :D Nie trudno zgadnąć-dostałam Ipuchnę. ;) A poza tym byłam tydzień w Kóniku ;)

PostNapisane: 3 wrz 2007, o 10:06
przez bjossa
Anashar napisał(a):Bjossa, jakie ptaki i jak sie lapaly? :shock:



a różne ptaki 8) najczęsciej łapały sie piskliwce i łęczaki.

Ptaki łapały sie w sieci i w wacki, tak to wygląda :)
Obrazek

Łapały się też:
sieweczki
Obrazek

bataliony
Obrazek

pokrzewki czarnołbiste
Obrazek

brzegówka:
Obrazek

piegża
Obrazek

zimorodek (dziad złapał sie o 5 rano :wink: )
Obrazek

a takie były widoczki
Obrazek

ogólnie bylo bardzo fajnie, trzeba było wstawac o 5 rano.. raz w nocy temperatura nie przekroczyła 6 stopni wiec pod namiotem troszke zimno bylo :wink: łapały sie też inne ptaki ale ich zdjeć nie mam :roll:

Zaobrączkowaliśmy sporo ptaków 8)

PostNapisane: 3 wrz 2007, o 12:23
przez Panibee
Świetne zdjęcia i ptaszki też. Niesamowite.

PostNapisane: 3 wrz 2007, o 17:04
przez olwo
Ja byłam:
Trzy tygodnie na kolonii w sanatorium w Piwnicznej
Trzy dni w Oravicach na Słowacji

A resztę wakacji spędziłam na przemian w domku i u babci :)

PostNapisane: 3 wrz 2007, o 17:17
przez Anashar
Bjossa - kamien z serca. Myslalem, ze o jakims polowaniu mowisz :wink:

Fajny taki oboz :D

PostNapisane: 3 wrz 2007, o 18:38
przez Doda1211
ja wypoczywałam tydzień w Krościenku i tydzień w Zakopanym ;)

PostNapisane: 3 wrz 2007, o 18:45
przez bjossa
Anashar napisał(a):Bjossa - kamien z serca. Myslalem, ze o jakims polowaniu mowisz :wink:

Fajny taki oboz :D


ja polowanie :shock: :evil: oj grabisz sobie :wink:


to jest obóz naukowy, organizowany prze Grupę Badawczą Ptaków Wodnych "Kuling" . tutaj jest ich stronka.. To był moj 3 obóz i nie zamierzam na tym poprzestać... :wink: Przy obrączkowaniu ptaków można naprawde sie wiele nauczyć. Fajna też jest zabawa z odczytywanie zaobrączkowanych ptaków w terenie. Jak narazie udało mi sie to tylko z łabędziami i to tylko dzięki dodatniej chlebotaksji :wink:

PostNapisane: 3 wrz 2007, o 22:27
przez Anashar
Bjossa - super sprawa taki oboz :D Moze kiedys sie wybiore :wink: