tatuaze, piercing

[m.m]

obra mascia na rany roznego rodzaju jest TRIBIOTIC

Ja przy tatuażu używałam maść ALANTAN PLUS- też dobra, polecam

[Saw]

Tylko, że moi rodzice o tym nie wiedzą.... źle mi z tym, ale to był impuls jakiś taki. W czwartek wyszedł pomysł, w poniedziałek poszłam do studia, we wtorek już to było........

A mam dopiero 17 lat... I no... źle mi z tym, że nie przedyskutowałam tego z rodzicami.

A motyw... gwiazdkę mam
Na początek chciałam mieć napis "Pepsi" na lewym nadgarstku.. no ale mam wielki sentyment do gwiazdek i jakoś tak wyszło
Przy przypływie gotówki pogrubię jeszcze kontur, bo jest lekko za cienki. Pogrubię z zewnątrz.

A to to:



z 40 minut po zrobieniu, pod folią jeszcze.

Tatuowanie jest... przyjemne. W sumie moja gwiazdka była zbyt mała żeby zdążyło zacząć boleć

Ale fakt, na tym się nie skończy. Jednak nie jestem jeszcze pełnoletnia, mieszkam pod dachem rodziców i takie numery za ich plecami są nie na miejscu :p
A jak to chowam? normalnie, noszę na tej ręce grubą sznurówkę, tak oplecioną.. i sylikonowe bransoletki ;p jak wcześniej, przed tatuażem.
Na lewej ręce, na tej samej wysokości co gwiazdka mogłabym mieć konturową psią łapę. Dlatego, że nad nią nadal chce mieć napis 'Pepsi' ;d
W ogóle mam plan mieć Pepsi portret wytatuowany (głowę i kawałek szyi) a pod tym wstęgę z napisem 'Cave Canem' (strzeż sie psa).. pomysł wpadł mi na lekcji historii sztuki

Tatuażem i piercingiem.. hm.. 'interesuję' się ze dwa lata. Jestem szczylem, ale interesować jest się warto

Tylko szkoda, że nasz kraj pod tym względem jest tak zacofany.... poglądy ludzi... ehh

W uszach mam 9 kolczyków. 8 standardowych i jeden taki o, w tym dzyndzelku:



(zdjęcie nie moje, ucho tym bardziej).
Rozciągałam ucho do tunela, ale poszło za szybko i je roztrzaskałam... dałam, żeby się zagoiło i nie mogę się zabrać doponownego rozciągania.. tyle, że ja byłam w fazie 3 mm Chciałam do 5 mm i stop.

[mrowka456]

a to gdzies mam przy karmieniu cycem byla dosyc przydatna

[Saw]

No ja używam tego kremu alantan plus.
A Tribiotic też znam i polecam. Znacznie przyspiesza gojenie ran...

[mrowka456]

saw: szok widze ze ty tak jak moj maz z tym ze on nosil w lato dlugie rekawy

[Saw]

Haha

Ja to w ogóle... W poniedziałek jak byłamsię umówić, to kazali mi przynieść zgodę rodzica... a że ja tego nie zrobiłam, nie zapytałam sie rodziców... to.. no to zgodę trzeba było podrobić.. ale mniejsza z tym. Kolesiom ze studia chodziło tylkoo to, żeby rodzice nie wpadli i nie rozwalili im tego studia.. albo awantury nie zrobili.
Mówili, że jak niepełnoletni przychodzili i ich dziarali, to za każdym razem przychodzili rodzice i się awanturowali. I problemy mieli. Zresztą, w świetle prawa oni nie mogliby mnie wytatuować....... Ale jakoś poszło. Oni wiedzieli, że moja zgoda nie była prawdziwa, chcieli mieć po prostu podkładkę.


Ale serio, to, że zrobiłam to za plecami rodziców to.... wcale mnie nie pociesza. Bo ja się nie buntuję, ani nic. Po prostu chciałam mieć tatuaż. I fakt, impuls. Bo nie wiedziałam, że będę miała go przed osiemnastym rokiem życia... A wzór i miejsce.. i tak takie planowałam, wiec dość przemyślane xD
No.. idąc do studia nie martwiłam się o to, że wzór mi się znudzi i będe tego żałować... bo mimo tego, że dopiero czwarty dzień mam tą gwiazdkę, już ją kocham i wiem, że jest częścią mnie... no.. ale idąc myślałam tylko o tym czy rodzice się na mnie nie zawiodą, nie stracą zaufania.. nie wiem... to jest straszne... męczy mnie sumienie...

Tak, wiem, że to nie miejsce na wylewanie takich żalów.
Ale drodzy młodociani userzy, robiąc takie rzeczy pomyślcie o rodzicach.

[mrowka456]

moj maz mowi ze jego rodzice tylko troszke marudzili .... zreszta po tym wszystkim jego mama zrobila sobie dwa tatuaze jego ojciec nic nie marudzil bo mial sam jakies tatuaze ;p zreszta moja maz ma wogole postrzelona rodzinke jego mam jakis czas temu kazala nagrac sobie wszystkie plyty metallici ..no i kazala sie przewiezc na motore (przyczym sama ma prawko na motor). moj maz ma przebite uszy . uwielbia roznego rodzaju sygnety itp

[Saw]

Powiem tylko jedno: też chcę takiego męża xD

Serio, od takich ludzi.... niewielu spotkałam wytatuowanych czy wykolczykowanych ludzi, ale z mojego doświadczenia (takiego tyci tyci) wydają się być naprawdę mili. Dlatego nie wiem czemu w Polsce ludzie nadal dziwnie spoglądają na takie osoby

[mrowka456]

bo polska to kraj moherowych beretow

[Tęczova]

Saw, piękna ta Twoja gwiazdka .
Ja też marzę o jakimś małym tatuażu w tym samym miejscu.
Czy bolało?

[mrowka456]

teczova: Saw napisala prze ciez ze zanim zaczelo bolec to bylo juz po wszystkim

Saw: ja mam sobie wlosy obcinam w tej chwili mam krotkie i czerwone dzisiaj odwiedzili mi moi rodzice i przywiezli farbe koloru orzechowego i kazali farbowac wlosy jestem dawno pelnoletnia a oni takie numery odwalaja (mam 22 latka)

[Saw]

Tęczova, fakt... tak jak pisze mrowka, bolało dopiero po. Pierwsze co mnie przeraziło to odgłos maszynki, jak koleś montował igły. Znałam ten odgłos, ale tylko z telewizji xD i jak sobie pomyślałam, że takie brzęczące coś ma zaraz coś rysować na mojej skórze... no to ciarki mnie przeszły a generalnie nie boję się takich rzeczy.. nie wiem.. wtedy w sumie się nie bałam, a raczej byłam podniecona całą tą sytuacją.
Samo tatuowanie... zabolało mnie jak wjechał na kość czy na żyłę.. sama nie wiem co to było ;p ale lekko zabolało. Ale to nie był ogromny ból. To jak upierdliwy komar.
Zresztą, jak mówiłam.. to było za małe żeby w ogóle zaczęło boleć. Ale na pierwsz raz bałam się czegoś większego
Ale i tak fajnie, cieszę się z mojej gwiazdki. Symbolizuje ona pewną osobę, mimo tego, że jest ona taka prościutka.. Planuję mieć jeszcze trzy gwiazdy symbolizujące mamę, tatę i brata... tylko tym razem chcę żeby były tego rodzaju:


z tym, że w miejsce białego będzie ulubiony kolor danej osoby. Brata chcę umiejscowić koło kolana.. będzie czarno - czerwony xD pod każdą gwiazdką dodam wstęgę z podpisem... albo po prostu luzem napis. Niby oklepany motyw, ale na serio... podoba mi się motyw gwiazdy... bardzo, bardzo.

marzy mi się jeszcze takie coś:



po wewnętrznej stronie nogi.. um... na przeciwko kostki, ale po wewnętrznej stronie. Jest to logo Chuck'a Taylor'a, który zapoczątkował serię trampek firmy all star. Takie logo znajduje się w tym miejscu na każdym siedzmiodziurkowym trampku a ja naprawdę lubię buty Chuck'a.


A więcej planów nie zdradzę xD mam ich już.. trochę. Ale jak mówiłam, mam dopiero 17 lat, więc istenieje prawdopodobieństwo, że to mi po prostu minie. Aczkolwiek myślę, że ludzie mający ciągoty w tym kierunku tak łatwo nie zapominają


Mrówka, no to nieźle
ja w zeszłe wakacje miałam czewrone pasemka... znaczy.. pseudo czerwone bo ja mam ciemne włosy.. prawie czarne i tak jakoś 'nie wyszło'.. mieniły się tylko w słońcu. Szkoda.
W tym roku chcę.. nie wiem.. może sama grzywkę sobie walnę na taki żywy czerwony?
Kocham czerwony kolor. Czerwony i czarny

[mrowka456]

saw: ja rozasnilam i nalozylam farbe o kolorze czerwona porzeczka tak wiec wyobraz sobie oc mam na glowie ... ale wiesz co chyba zorbie sobie ten kolor co dostlaam bo juz mam od tego czerwonego odrosty co do trapmek najwygodniejsze buty jakie sa ostatni przeszlam na taki bardziej kobiece trampki no bo mamusi to juz wypada kobiece buty nosic

[Saw]

Na głowie fajnie,mnie się czerwony podoba w każdej postaci xD a że mój mi nie wypalił... no trudno. Tłumaczyłam fryzjerce czego oczekuję...
A jak masz odrosty, to farbnij sobie jeszcze raz na czerwono

Ja kocham trampki.. albo takie emo buty wciągane... super są.
Rodzice mnie juz za to katają, no ale cóż... lubię i tyle.

a tak w ogóle.. noś trampki, oj noś... ja bym chciała mieć taką wystrzałową mamę. Ale iestety moi rodzice już nie ta data

[mrowka456]

hihihi Julka ma takiego wystrzalowego tate ja to taka zwykla ;p zreszta jak bylam w twoim wieku to mialam fioletowe wlosy:) ja zawsze manewry z wlwlosmi robie sama ... wlasnie siedze z ta farba na lbie ;pa czerwony troszke mi sie znudzil ;p jak chcceszc czerwony to kup rozjasniaz (na dlugie wlosy dwa opakowania (koszt ok 8 zl) plus farbe zerwona porzezka i do dziela