Strona 11 z 11

PostNapisane: 17 maja 2009, o 23:00
przez takasobieja
Tak :) igłą :P Do pępka mam igłę 2.1mm srednicy, do wargi i brwi 1.7mm, a do ucha i nosa 1.2mm :)
Jednym słowem, te grube są stosowane u krów w weterynarii :P hehe... :D Jest wieksza niż średnica kolczyka... Ale daje mi to wiele przyjemnosci :) nie umiem tego opisac słowami, pewnie uznacie mnie za wariatkę... :?

PostNapisane: 19 maja 2009, o 17:09
przez Weronika-<retriever>
wcale nie wariatkę :lol:
ludzie mają różne zainteresowania, hobby i ulubione zajęcia :D

PostNapisane: 19 maja 2009, o 19:19
przez Saw
podoba mi się ten pod pępkiem.. jest ciekawy, taki inny :D

Ja z takich bardziej nietypowych mam tragusa.....

Rozpychałam też ucho do tunela... chciałam 5 mm, ale przy 3 mm się pospieszyłam z przejściem do 4 i popękało mi całe.. nim się zagoiło i w ogóle to mi się odechciało na razie :lol:

PostNapisane: 20 maja 2009, o 21:40
przez takasobieja
Co to tragus ?:P hihi

PostNapisane: 20 maja 2009, o 22:34
przez Saw
Coś takiego:

Obrazek

Dzisiaj podejście do powiedzenia o tatuażu II.

JA: podoba mi się moja gwiazdka... mam ją już miesiąc
MAMA: to czym ty ją zrobiłaś, że tak długo ci się trzyma?
JA: tuszem takim specjalnym
MAMA: ja też chcę na wakacje taką
JA: ale ja sobie sama jej nie zrobiłam
MAMA: to kto ci zrobił?
JA: a taki pan :lol:
MAMA: jaki pan?
JA: z Gryfic
MAMA: jaki pan z Gryfic?
JA: no taki ze studia tatuażu
mama na mnie patrzy i sie śmieje z tekstem 'nie bajeruj mnie tu'.. aja też się śmiałam, ale szybko się ogarnęłam i mówię 'nie bajeruję'. Mama jeszcze się zaśmiewała, ale zrobiała poważną minę, poapatrzyała na mnie i wyszła z szokiem. Wróciła za chwilę i zaczęłyśmy rozmawiać na ten temat. Ona prosiała,żebym ni erobiła takich rzeczy za jej plecami... no i jej to obiecałam.. Mamie było przykro, że tak postaąpiałam, bez jej pytania.. mi też było głupio.. przeprosiłam.
Pogadałyśmy dość długo.
Później opowiedziałam jej całą sytuacją z podrabianiem zgody. Fakt, śmiała się z tego, ale no przestrzegała, żeby już więcej tak nie robić. Lepiej poagadać i ustalić wszystko arazem :wink:

PostNapisane: 21 maja 2009, o 14:25
przez takasobieja
Gorzej jak bedziesz chciala drugi, a powie nie :P bo teraz po fakcie, co moze Ci powiedziec? Idz to wytnij ? Albo wpadnij tacie ręką pod piłę tarczową ?:D nie bardzo :D
Kurde itak dobrze :) moja by sapała jak cholera :P nie podobają sie jej w ogole tatuaze, ale jest starej daty...............

PostNapisane: 21 maja 2009, o 15:16
przez Saw
Moja mama w przyszłym roku końcu 50 lat ;p ale mamę mam lajtową.. czasami mi brakuje tego, żeby pokrzyczała tak mocno za coś... no cóż ;p
Ona sama chciałaby mały tatuaż gdzieś, ale twierdzi,że za stara jest :P
a moja gwiazdka jej się podoba.. to najważniejsze :)

Re: tatuaze, piercing

PostNapisane: 23 lut 2013, o 20:10
przez Kasiak321
A ja miałam przez ponad 10 lat tatuaż który najpierw był jednokolorowy, potem go ubarwiłam i tak paradowałam z nim na dłoni przez te lata. Jednak jak przyszły dzieci i zaczęły się pytać co to mam na ręce to po długim zastanowieniu stwierdziłam że go usunę. I tak też zrobiłam. Szczerze mówiąc z perspektywy czasu wcale tego nie żałuję.

Re: tatuaze, piercing

PostNapisane: 15 maja 2013, o 16:51
przez Remka
Młodzież ma swoje prawa,więc jeśli komuś odpowiada tatuaż,to niech sobie robi.Oczywiście nie jestem zwolennikiem zbyt widocznych i rozległych tatuaży,ale o gustach się nie dyskutuje,więc niech każdy sam podejmuje decyzje.

Re: tatuaze, piercing

PostNapisane: 20 cze 2013, o 09:21
przez sammm
Ja mam kolczyk w pępka i wciąż myślę nad tatu, ale nie mogę się zdecydować...

Re: tatuaze, piercing

PostNapisane: 21 cze 2016, o 14:41
przez olindaa87
Tatuaż to zbyt szerokie pojęcie by oceniać. Wszystko zależy gdzie jest zrobiony oraz jak wygląda :)

Re: tatuaze, piercing

PostNapisane: 4 paź 2016, o 10:04
przez Bożena
Kasiak321 napisał(a):A ja miałam przez ponad 10 lat tatuaż który najpierw był jednokolorowy, potem go ubarwiłam i tak paradowałam z nim na dłoni przez te lata. Jednak jak przyszły dzieci i zaczęły się pytać co to mam na ręce to po długim zastanowieniu stwierdziłam że go usunę. I tak też zrobiłam. Szczerze mówiąc z perspektywy czasu wcale tego nie żałuję.

Ciekawa właśnie jestem jak się usuwa takie tatuaże...

Re: tatuaze, piercing

PostNapisane: 19 kwi 2021, o 10:02
przez Bożena
Ja mam tatuaż na prawym ramieniu, ale zrobiłam go pod wpływem impulsu i teraz planuje go usunąć. Szukam miejsca, gdzie mogłabym taki zabieg bezpiecznie wykonać - myślę nad tą kliniką medycyny estetycznej w Warszawie - czy ktoś wykonywał tam taki lub podobny zabieg i może podzielić się opiniami?

Re: tatuaze, piercing

PostNapisane: 22 lip 2021, o 08:38
przez muszka
O ile tatuaż jest ładnie wykonany- to mi się podoba... Wszystko więc zależy od danego studia- czy wykona dobrą robotę, czy też nie... Najlepiej więc wybierać miejsca takie jak https://www.skytattoo.net/studio-i-salo ... zu-slupsk/ w których znajdziemy prawdziwych specjalistów, działających z pasją. A w Sky Tattoo tak jest....

Re: tatuaze, piercing

PostNapisane: 16 paź 2021, o 06:58
przez muszka
Jak chodzi o takie kwestie, jak wykonanie tatuażu, to warto tutaj zgłosić się do firmy https://www.skytattoo.net/ . Oni mają ogromne doświadczenie oraz wiedzę w tym zakresie i są niezawodni. Dzięki nim możecie zyskać taki tatuaż o jakim marzycie, bo posiadają do tego odpowiednie narzędzia, stosują też bezpieczne tusze.