Wasze marzenia
Napisane: 14 paź 2007, o 18:36O czym teraz najbardziej marzycie? Ja o tym, żeby mieć psa, i o tym, żeby pojechać do Szwajcarii, mojego kochanego państwa.
Strona 1 z 2
Napisane: 14 paź 2007, o 18:36Napisane: 14 paź 2007, o 18:39Ja marze zeby miec beagla.Kocham je.
Napisane: 14 paź 2007, o 18:59Ja marze o zmianie pracy(aktualna strasznie mnie wkurza) i mieszkania(wtedy bede mogla miec psa;)
Nastepnie marze o tym by jak najszybciej kupic mieszkanie w Polsce(dwa lata temu sprzedalam swoje M4 .Nieruchomosci poszly do gory ,wiec sporo stracilam
)
Oczywiscie mam tez bardziej odlegle marzenia
Po powrocie do Polski chcialabym isc na studia ,znalezc dobra prace,dorobic sie domu z ogrodem,zalozyc rodzine ,miec kilka psow, w ogole dom pelen zwierzet
.
Ale najwazniejsze jest dla mnie zdrowie i szczescie moich bliskich.
Nastepnie marze o tym by jak najszybciej kupic mieszkanie w Polsce(dwa lata temu sprzedalam swoje M4 .Nieruchomosci poszly do gory ,wiec sporo stracilam
)
Oczywiscie mam tez bardziej odlegle marzenia
Po powrocie do Polski chcialabym isc na studia ,znalezc dobra prace,dorobic sie domu z ogrodem,zalozyc rodzine ,miec kilka psow, w ogole dom pelen zwierzet
.
Ale najwazniejsze jest dla mnie zdrowie i szczescie moich bliskich.
Napisane: 14 paź 2007, o 19:02To ty nie mieszkasz w Polsce?
Napisane: 14 paź 2007, o 19:04Mieszkam w Irlandii,a dokladniej w Dublinie.
Napisane: 14 paź 2007, o 19:13Acha. Zazdroszczę Ci, Polska to taki "chram" jak to się mówi. To czemu jesteś ze Skoczowa? Stamtąd pochodzisz?
Napisane: 14 paź 2007, o 19:28Ewka napisał(a):Acha. Zazdroszczę Ci, Polska to taki "chram" jak to się mówi. To czemu jesteś ze Skoczowa? Stamtąd pochodzisz?
Tak ,Skoczow to moje rodzinne miasto.
W sumie jest kilka miejsc w Polsce,ktore sa bliskie mojemu sercu.
Z pewnoscia jest to Lancut i Nowy Targ ,chyba bez problemu moglabym tam zamieszkac(tak mi sie przynajmniej wydaje:)
A Ty masz Ewa jekies ulubione miasta w Polsce?
Napisane: 14 paź 2007, o 19:41Poznań i Białowieża (właściwie Dubicze Cerkiewne). W Poznaniu mam dużą rodzinkę, w ogóle bardzo się łapię w tym mieście i je bardzo lubię. A Białowieża, bo byłam tam na wakacjach w środku lasu, w leśniczówce, nad jeziorkiem, leśniczówka dwupiętrowa, na parterze kominek, stół na śniadanko, telewizja, na górze zadbany pokój z łazienką. Wakacje jak z bajki!
W Białowieży jest fajny rezerwat pokazowy zwierząt, polecam do zwiedzania! Jest w tych rejonach dużo cerkwii, wiadomo, granica z Rosją, państwem prawosławnym. Są bardzo urocze.
W przyszłe wakacje jadę w Góry Słonne, pasmo od Bieszczad, gęsto zalesione. Tam też jest dużo cerkwii. Jak mnie stąd do tego czasu nikt nie wywali (przypuszczam, że sobie na to nie zasłużę), to wkleję zdjęcia, bo będzie pięknie.
Tak poza tym, to bardzo podoba mi się Kazimierz Dolny. Te ślepe uliczki mnie urzekły.
Podsumowując, najładniejsze wakacje były w Białowieży i w Kazimierzu D., a znajome miasto Poznań i tak jest na przedzie w moim małym rankingu
W Białowieży jest fajny rezerwat pokazowy zwierząt, polecam do zwiedzania! Jest w tych rejonach dużo cerkwii, wiadomo, granica z Rosją, państwem prawosławnym. Są bardzo urocze.
W przyszłe wakacje jadę w Góry Słonne, pasmo od Bieszczad, gęsto zalesione. Tam też jest dużo cerkwii. Jak mnie stąd do tego czasu nikt nie wywali (przypuszczam, że sobie na to nie zasłużę
), to wkleję zdjęcia, bo będzie pięknie.
Tak poza tym, to bardzo podoba mi się Kazimierz Dolny. Te ślepe uliczki mnie urzekły.
Podsumowując, najładniejsze wakacje były w Białowieży i w Kazimierzu D., a znajome miasto Poznań i tak jest na przedzie w moim małym rankingu
Napisane: 16 paź 2007, o 09:47Ja również mam w Poznaniu rodzinkęEwka napisał(a):Poznań i Białowieża (właściwie Dubicze Cerkiewne). W Poznaniu mam dużą rodzinkę, w ogóle bardzo się łapię w tym mieście i je bardzo lubię.
.
Bardzo lubie odwiedzać Poznań
.Napisane: 16 paź 2007, o 13:29Ja bym chciał wyjechać do Irlandii, kupić dom w ładnej okolicy z dużym ogrodzonym terenem (np. mały lasek z jeziorkiem) i mieć całe stadko psów, kotów i innych przybłąkanych zwierzaków. I tak w ciszy i spokoju przeżyć resztę dni
Napisane: 16 paź 2007, o 17:41Anashar napisał(a):Ja bym chciał wyjechać do Irlandii, kupić dom w ładnej okolicy z dużym ogrodzonym terenem (np. mały lasek z jeziorkiem) i mieć całe stadko psów, kotów i innych przybłąkanych zwierzaków. I tak w ciszy i spokoju przeżyć resztę dni
Też bym tak chciała, tylko w chłodnym klimacie Szwajcarskim. Lubię być samotna, ale psiaki zaspokoiłyby dużą potrzebę towarzystwa i nawiązania więzi.
Fajnie jest poznawać wasze marzenia!
Może w niektórych wypadkach dałoby się wam pomóc w ich realizowaniu? 
Napisane: 16 paź 2007, o 18:03Moje marzenia...skończyć dobre liceum, znaleźć dobrą pracę i w czasie wczesnej dorosłości zamieszkać z prezyjacióką Skromnie
Skromnie Napisane: 16 paź 2007, o 18:44Psiarka napisał(a):Moje marzenia...skończyć dobre liceum, znaleźć dobrą pracę i w czasie wczesnej dorosłości zamieszkać z prezyjacióką
Może dlatego, że większość marzeń już spełniłaś? A mnie się ciągle zbiera nowych
i to jeszcze nierealnych 
Napisane: 17 paź 2007, o 15:22Ewka napisał(a): A mnie się ciągle zbiera nowych
Mi też
Napisane: 17 paź 2007, o 15:45Ewka napisał(a):Psiarka napisał(a):Moje marzenia...skończyć dobre liceum, znaleźć dobrą pracę i w czasie wczesnej dorosłości zamieszkać z prezyjacióką
Może dlatego, że większość marzeń już spełniłaś? A mnie się ciągle zbiera nowych
Najczęściej spełniam bardzo drobne marzenia, które można bardziej nazwać "zachciankami" np. wywaliłam połowę niepotrzebnych rzeczy w pokoju, uzyskałam dobre oceny z kilku przedmiotów, wymyśliłam jak pomaluję swój pokój
i wiele więcej