Takie luźne pogawędki ;]

Wszystko nie na temat. Wypowiedzi nie związane z psami.

Moderator: Moderatorzy

Postprzez Ewka 5 sty 2008, o 21:25

"Młodość nie jest etapem życia, lecz stanem ducha" taki cytat kiedyś usłyszałam, nie znam autora, ale jest on w 100% prawdziwy. Więc się tam kobity nie przejmujcie wiekiem :P Chociaż... już pewnie dawno się rozmyśliłyście z tym liftingiem :P
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Diana S 5 sty 2008, o 22:56

Wiekiem się przejmuje ten kto o tym pisze... 8) .

Ja mam tyle lat ile mam i dobrze mi z tym :wink: .
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez takasobieja 6 sty 2008, o 00:26

Ja się nie boje tego, że się starzeje, najbardziej boje się smierci :? nie wiem czemu...
"Starosc nie radosc, mlodosc nie wiecznosc" niestety :)
Posiadaczka Goldena Retrievera.
Obrazek
rasowy=rodowodowy
Avatar użytkownika
takasobieja
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2259
Dołączył(a): 3 lip 2006, o 15:19
Lokalizacja: Tuchola
Imię psa: Shakira
Rasa psa: Golden Retriever - pseudo xD

Postprzez Ewka 6 sty 2008, o 11:33

Eeejj no nie można tu gadać o śmierci! Bardzo "pogodny" i "przyjemny" temat, aż wprawił mnie w "niebiański" nastrój... a właśnie... niebiański... jak myślicie, czy tak, jak wg naszej religii po śmierci pójdziemy do nieba? Ja się nad tym zastanawiam. Jestem wierząca, ale nie mam pojęcia, jak to jest możliwe...

Mnie też jest dobrze z moim wiekiem (:P), kiedyś przeminie, pójdę cyferkę dalej... całe życie przede mną 8)
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez Lolan 6 sty 2008, o 13:19

Hmm też jestem wierząca, ale ja wierze w reinkarnacje (co jest sprzeczne z wiarą), no cóż tak już mi sie 'ubzdurało' i tyle ;) no bo co mieli bysmy niby w tym niebie pozniej robic :lol:
Avatar użytkownika
Lolan
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 16
Dołączył(a): 17 cze 2007, o 13:34

Postprzez Ewka 6 sty 2008, o 13:21

Przepraszam bardzo, a co to jest reinkarnacja? :lol:
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez Milena5_12 6 sty 2008, o 13:29

Reinkarnacja to ponowne przyjście na świat po śmierci jako zwierzę albo inny człowiek.
Avatar użytkownika
Milena5_12
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1162
Dołączył(a): 17 sie 2006, o 13:21
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez takasobieja 6 sty 2008, o 17:53

Własnie, jest to zycie po śmierci, pod postacią innego człowieka lub zwierzęcia. :) Ja niestety tez w to wierze, mimo ze jestem wierząca.
Posiadaczka Goldena Retrievera.
Obrazek
rasowy=rodowodowy
Avatar użytkownika
takasobieja
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2259
Dołączył(a): 3 lip 2006, o 15:19
Lokalizacja: Tuchola
Imię psa: Shakira
Rasa psa: Golden Retriever - pseudo xD

Postprzez Ewka 6 sty 2008, o 20:00

Acha. Dziękuję za wytłumaczenie. A wg mnie wydaje mi się to możliwe, skoro niby możliwe jest wstąpienie do nieba...? Podobno w ten właśnie sposób powstają duchy. Chociaż niektórzy twierdzą że to po prostu skupisko naturalnej energii, które nie może zrobić nam krzywdy ani wejść z nami w interakcję, a po pewnym czasie rozmywa się... no ale tego tematu nie kontynuujmy tu, bo jest i temat o religii i temat o duchach :)
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez takasobieja 7 sty 2008, o 17:15

A wierzycie w zmory? Nie mam przekonania co do tych skupick energii... :?
Znam osoby, które miały wrazenie, że były duszone, przy czym nie mogły wwydobyc z siebie słowa...
Posiadaczka Goldena Retrievera.
Obrazek
rasowy=rodowodowy
Avatar użytkownika
takasobieja
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2259
Dołączył(a): 3 lip 2006, o 15:19
Lokalizacja: Tuchola
Imię psa: Shakira
Rasa psa: Golden Retriever - pseudo xD

Postprzez Diana S 7 sty 2008, o 17:27

takasobieja napisał(a):A wierzycie w zmory? Nie mam przekonania co do tych skupick energii... :?
Znam osoby, które miały wrazenie, że były duszone, przy czym nie mogły wwydobyc z siebie słowa...


Ja w to wierzę.

Jest to możliwe, że coś takiego ma miejsce...
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez Ewka 7 sty 2008, o 19:02

Może to, co przeżywały te osoby to paraliż senny? może im się to przyśniło? Albo mieli to co gdzieś opisywał Anashar?

Zmory? hmmm... nie wiem. Zmora
Z Wikipedii:
Zmora zwana też marą (stąd powiedzenie "sen - mara, Bóg wiara") - w słowiańskiej mitologii dusza człowieka, który zmarł nagłą śmiercią bez rozgrzeszenia (zwykle mara), ale też złośliwa dusza żyjącej osoby, która - korzystając ze snu właściciela - opuszczała jego ciało i "zażywała rozrywki" (mara lub zmora). Dana osoba mogła nawet nie wiedzieć, że jej sen uwalniał zmorę (por. ang. "nightmare"). Zmorami często bywała siódma córka danego małżeństwa, ale "zmorowatość" dotykać też mogła osoby mające zrośnięte nad oczyma brwi lub różnokolorowe oczy. Istnieją wierzenia (m. in. w centralnej Polsce), że np. zmorą zostaje po śmierci osoba, przy której - na łożu śmierci (wg innych wariantów - w czasie chrztu), ktoś odmawiając Pozdrowienie Anielskie, przejęzyczył się i powiedział: "Zmoraś Mario" zamiast: "Zdrowaś Mario".

Zmora lubiła się w nocy sadowić na piersiach śpiącej osoby (zwłaszcza kobiety) i powoli pozbawiać ją tchu. Umiała też zmieniać się w rozmaite zwierzęta: kota, kunę, żabę, mysz a także w przedmioty martwe, jak słomka czy igła. Jeśli zatem Słowianin budził się rankiem z uczuciem, że coś go całą noc gniotło w piersiach, często obwiniał za to właśnie zmorę. M. in. w centralnej Polsce, wierzy się do tej pory, że gdy zmora dusi człowieka w nocy, a ten obudzi się nagle to zmora (aby się skryć) błyskawicznie zamienia się właśnie w drobny przedmiot (źdźbło, paproch, piórko, włos itp.), który osoba nawiedzona może odnaleźć na swej piersi lub obok. Mit ten ma zapewne swoje źródło w zjawisku paraliżu sennego.


Skuteczną metodą ochrony przed zmorą była zmiana pozycji snu - należało położyć się w łóżku odwrotnie, z głową w nogach łoża. Dodatkowo można było spać ze skrzyżowanymi nogami. Człowiek, który obudził się w nocy i ujrzał dławiącą go zmorę, mógł obiecać jej sera. Karą za niedotrzymanie obietnicy była śmierć z rąk rozwścieczonej niesłownością mary.

Był to demon dość naprzykrzający się ale łatwy do okpienia i zasadniczo nieszkodliwy. Szczególną odmianą zmory był inkub i sukkub, czyli demon objawiający się pod postacią mężczyzny lub kobiety i kochający się ze swą ofiarą, czasem za jej zgodą, czasem bez, czasem na jawie, czasem (częściej) we śnie. Jeśli jakaś dziewka w czasie snu stękała i miotała się po łóżku to niewątpliwie właśnie jakiś demon się z nią zabawiał. Wskazane było ją szybko zbudzić, bo inaczej mogło się to skończyć ciążą i to wcale nie wyśnioną tylko jak najbardziej rzeczywistą.


Hmm... bardzo ciekawe.
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez takasobieja 8 sty 2008, o 18:28

Ja mam kolorowe oczy :? dziewczyny... nie straszcie mnie :( jestem hipochondrykiem... wystarczy, ze choroby sobie zmyslam... :?

Obrazek
Posiadaczka Goldena Retrievera.
Obrazek
rasowy=rodowodowy
Avatar użytkownika
takasobieja
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2259
Dołączył(a): 3 lip 2006, o 15:19
Lokalizacja: Tuchola
Imię psa: Shakira
Rasa psa: Golden Retriever - pseudo xD

Postprzez Ewka 8 sty 2008, o 18:37

To tylko wierzenia... nawet nie udowodnili tego... Krzysztof Bosak ma zrośnięte brwi i jakoś nic mu się nie dzieje z tego powodu... a mój wujek ma oczy też dziwne, bo niebieskie dosłownie w kropki, a moja kuzynka ma z brązową otoczką wokół źrenicy... i zdrowi jak rydze... no nie wiem, w każdym razie nie skarżyli się na zmory :P. A jesteś z centralnej polski? :)

Są prawdy i mity, to uważam akurat za mity lub legendy, które mogą być prawdziwe, lecz nie muszą.
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez takasobieja 8 sty 2008, o 18:47

No ja pól oka mam takiego, pol takiego :P
A drugie jest normalne prawie :P Moja kolezanka ma jedno piwne a drugie brazowe. :)
Posiadaczka Goldena Retrievera.
Obrazek
rasowy=rodowodowy
Avatar użytkownika
takasobieja
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2259
Dołączył(a): 3 lip 2006, o 15:19
Lokalizacja: Tuchola
Imię psa: Shakira
Rasa psa: Golden Retriever - pseudo xD

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Café (Off-topic)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 12 gości

paw prints
cron