Zacznij w rodzinnym gronie. Żeby poznać swoje możliwości
no i żeby się nie wygłupić w towarzystwie, bo co niektórzy mogą narobić sobie wielkiego wstydu. Ja poszłam pić, nie znając na co mnie stać i wydaje mi się, że narobiłam siary
wstyd mi było przez pierwsze dwa dni, tym bardziej, że większości towarzystwa nie znałam, a połowa z nich nie piła.. więc.. hm..
teraz to tam.. było, minęło
tym bardziej, że jak przesadziłam, to zrobiłam się agresywna, kiedy ja normalnie to spokojny i przyajazny człowiek jestem
Ale to żyyyciee.........
A brat.. z bratem, z jego przyjadu na przyjazd, jesteśmy coraz bliżej
niedługo okaże się moim najlepszym przyjacielem
teraz wiem, że o niektórych sprawach mogę mu powiedzieć bez problemu, a mamie nie... aż dziw bierze, bo zawsze myślałam, że nie będę mu mówiła takich rzeczy