Ja tam nic specjalnego nie powiem, ale wydaje mi się, że jeżdżenie rowerem to moje hobby. I w sumie takie
rowery elektryczne właśnie chcę sobie i mężowi kupić. Dla nas to będzie frajda, bo zawsze spędzimy czas razem, a ogólnie też po prostu będziemy się aktywizować. Co wy na to? Czy warto czasem właśnie takie rzeczy robić dla ogólnej wygody?