Jako, że idą święta i mam(y) wieczorem trochę czasu wolnego, to chciałabym nadrobic ogromne zaległości w filmach. Ponieważ w telewizji już któryś rok z rzędu leci ta sama ramówka , więc myślałam o ściągnięciu, bąc też wypożyczeniu kilku fajnych filmików. Niestety jest tego tyle , że ciężko się na coś zdecydowac.
I właśnie w tej sprawie piszę. Które filmy, waszym zdaniem są warte obejrzenia? Mam na myśli te z ostatnich 2-3 lat, bo starsze chyba wszystkie już widziałam.
Ps. Ja wiem, że święta to nie czas na siedzenie przed telewizorem, ale ja jestem sową, a raczej nie będę przesiadywac u rodzinki do godziny 1 w nocy, więc muszę mie jeszcze jakieś zajęcie.