Mam spory warzywnik.
Nie jest to warzywnik z pięknymi alejami, i mało dekoracyjny, bardziej praktyczne ma zastosowanie.
Planując warzywnik należy na początek wykreślić sobie plan - gdzie co ma rosnąć, obok czego i ile.
350m to jak na początek przygody to chyba ciut za dużo.
Sama pielęgnacja, pielenie, motyczenie, redlenie, spulchnianie odbywa się kilka razy w sezonie na takim warzywniku to trochę czasu.
Jesli był to wcześniej warzynik to pół biedy, gorzej gdy dopiero zakładamy warzywnik.
Wałka z chwastem będzie trudna i jak wielu niosących dobre nowiny zaproponują ci chemię zamiast fizycznej pracy. Dobrze jest zainwestować w
tunel foliowy - nie jest drogi, a znacznie ułatwi opiekę nad warzywami i owocami.
Zachęcam jednak zacząć od 100 metrów, poznać warzywa i zbiegiem czasu poszerzać