Hej od małego mam stwierdzone azs które zawsze objawiało mi się tylko na dłoniach. Od momentu w którym moja siostra ma kundelka (październik 2022) rozniosło mi się to na twarz ze zdwojoną mocą. Moja twarz jednego dnia potrafi być gładziutka bez żadnych zaczerwienień a następnego być cała w czerwonych suchych plamach. Podejrzenie było że to właśnie od tego psa bo mam alergię na psy, jednak nawet w czasie gdy nie miałam kontaktu z psem robiło mi się to na twarzy. Tak samo było z poszczególnym jedzeniem które stopniowo eliminowałam, jednak plamy i tak się pokazywały. Wczoraj wieczorem buźka była gładka, dzisiaj rano wstaje i widzę na policzkach dwa rumieńce które po kilku godzinach zrobiły się ogromne.
Przeglądałam sobie kosmetyki na azs w sklepie verdelove.pl I zastanawiam się poważnie nad kupnem.
Czy ktoś moze stosował kosmetyki od nich?