to akurat nie wierzymy. gdyby byli rasowymi, to zgodnie z regulaminem związkowym nie możnaby ich krzyzować z inna rasą. Więc sprzedawca jest oszustem.
Dalej: skąd niby wiadomo, jakie cechy będzie mieć potomstwo różnych ras? Masz może doktorat z genetyki? Nawet jeśli tak, to juz przy próbie odgadnięcia umaszczenia będzie loteria.
myszunia napisał:
wszystko zalezy od tego jak pies zostanie wychowany
Nie słyszałaś nic o dziedziczeniu? To może najpierw na kilka latek do szkoły, a potem dopiero nauczać innych?
Aha, ja słyszałem, że czerwona kapusta to biała skrzyżowana z burakami, a od innej osoby, że po prostu rośnie niedaleko buraków. Kłopot w tym, że jeżeli ktos tak mysli, to najwyżej bedzie mu mniej smakowało, ale przeciez kapusta go nie pogryzie. A mieszaniec kaukaza, hmm.. ja bym się nie zakładał.
_________________
Towarzysze Forumowicze! Zakładajcie albumy foto w Galerii Psiaki
http://www.psiaki.pl/cpg/
zauwarzylam ze ciagla sie mnie czepiacie.pierwsze sugerowaliscie ze jestem z tych co na owczarka szkoczkiego wola lessi ,a na berdedyna betowen!teraz posylacie do szkoly.to bezszczelne!nikogo nie pouczalam,raczej przedstawialam moje zdanie na ten temat. po to, to forum chyba jest PRAWDA??nierozumiem dla czego zakladacie ,ze wlasciciel celowo zkrzyzowal te psy.moze nie dopilnowal suni??,moze bal sie ,ze bedzie mial problem z oddaniem psow?i napoczatku powiedzial,ze to beda bernardyny.tylko on wie jak bylo.na jego usprawiedliwienie jest to ,ze byl szczery i powiedzial o tym,ze psy to mieszance.teraz szuka dla nich domu ,a wy nie pomagacie w tym by psiaki go znalazly.! wy kochacie psy?chyba tylko swoje!!!przeciez jak tak bedziecie pisac jakie to moga te szczeniaki byc niebezpieczne gdy dorosna to nikt ich niewezmie,nikt juz nie bedzie chcial mieszancow.a co waszym zdaniem znimi??przeciez one juz sie urodzily ,moze uspac???a moze do schroniska oddac??ludzie to sa przeciez male szczeniaczki .i jezeli piszecie ,ze co z tego ,ze rodzice sa psami rasowymi,to co z tego,ze ojciec jest kalkazem?