Wyżły weimarskie, arystokraci

[Chongo =o)]

WYŻEŁ WEIMARSKI - WZORZEC FCI:
"Umaszczenie: srebrzystoszare, srebrzystobrązowe, szaromysie oraz wszystkie pośrednie odcienie. Głowa i uszy są ogólnie w kolorze jaśniejszym. Białe znaczenia tylko małych rozmiarów są dopuszczalne na przedpiersiu i palcach."
Jak wynika z opisu te pieski muszą być szaro-jakieś
Poza tym skoro matka nie jest rodowodowa, co więcej nie jest suką hodowlaną to możesz mieć co najwyżej psa w typie wyżła weimarskiego.

[Weimaraner]

Chongo, ale właśnie PODOBNO matka jest rodowodowa i też była czarna
Oczywiście to totalna bzdura, bo NIE ISTNIEJĄ czarne weimary to raz, dwa, że nikt takiej suce by nie dał rodowodu, a trzy, że suka Boston praktycznie weimara nie przypomina.

[Gość]

Od*****.... się już ode mnie, dobra


Otrzymujesz upomnienie za używanie wulgaryzmów. Mwijatak

[Weimaraner]

Kultury trochę, dziewczyno..
Prawda w oczy kole? W końcu się okazało, że Twoj 'weimar' to nie żaden weimar, tylko kundelek.
Jasne, że nie jest żaden gorszy od innych, fajna sunia.
Tylko nie mów, że to weimar, bo właścicieli weimarów krew zalewa, jak czytają takie bzdury.
Powiedz sobie po prostu, że masz ślicznego kundelka i ok

[Ewka]

Oj dobra dobra, tacy ludzie dalej stoją przy swoim

[leonberg]

mogło sie zdarzyc ze pomimo złego umaszczenia ( czasem sie zdarza u wszystkich psiaków, a po szczeniorku nie zawsze widac jaki kolorek bedzie miał gdy dorosnie ) szczeniak na przegladzie hodowlanym dostał rodowód. dlatego by uzyskac uprawnienia hodowlane trzeba jezdzic na wystawy. dzieki temu mamy gwarancje ze rodzice naszych pupili mieli wszystkie cechy rasy i sa potocznie REPAMI ( czyli byli zgodni z wzorcem FCI i mozna je mnozyc). szczeniorki ktore urosły i odbiegaja od wzorca nie nadaja sie do hodowli, sa potocznie nazywane PETAMI, sa rasowe lecz ich nie nalezy mnozyc. dlatego jesli kupujesz szczeniaczka a własciel suki mowi ci ze nie chciało mu sie jezdzic na wystawy to zastanów sie czy mowi prawde az tak wiele nie trzeba by suka była hodowlana. dodatkowo nie masz gwarancji na to co wyrosnie z psiaka. dlatego szczeniorki maja tym wyzsza cene im wiecej tytułow maja rodzice.
w ten sposób matka mogła miec rodowód i byc czarnym warmarem lecz odbiegała od wzorca, nie moze byc suka hodowlana i jej szczeniorki juz rodowodu nie otrzymaja.
mam nadzieje ze nie dolałem oliwy do ognia lecz wytłumaczyłem ze Boston moze mowic prawde
z 2 rodowodowych psiaków moze wyrosnac cos co tylko przypomina wzorzec.

[Diana S]

Takie są własnie pseudohodowle, wciskają ciemnotę ludziom, że pies jest rasowy. Ludzie, którzy zazwyczaj się nie znają, dają wiarę tym bredniom.

Przestańcie, naskakiwać na ta dziewczynę, w każdym temacie. Zdaje sobie już sprawę, ze jej pies jest taki a nie inny.... dajcie spokój.

[Boston]

dziękuje za wytłumaczenie leonberg

[Rashi]

Tak samo jest z haskimi dlugowlosymi- nie mozna ich rozmazac (traktowana jest dluga siersc za defekt) a pseudo hodowcy mowia ze to husky w typie kanadyjskim :]

Ale czy to wazne? Jak chce to niech mowi ze to weimar , jezeli kogos ta rasa interesuje to sobie poczyta :] ja ludziom tez mowie ze moj to SH, no chyba za jakis natret to ze malamut miniaturka
pozdro!

[pauli]

Tak samo jest z haskimi dlugowlosymi- nie mozna ich rozmazac (traktowana jest dluga siersc za defekt) a pseudo hodowcy mowia ze to husky w typie kanadyjskim :]

Ale czy to wazne? Jak chce to niech mowi ze to weimar , jezeli kogos ta rasa interesuje to sobie poczyta :] ja ludziom tez mowie ze moj to SH, no chyba za jakis natret to ze malamut miniaturka
pozdro!

i od razu skojarzenie - że tak samo jest z dogue de bordeaux zdarzają się długowłose [jak zobaczyłam zdjęcie to myślałam, że to krzyżówka z goldenem, tylko wygląd cały po bordogu a tylko długa sierść po goldenie ], metryka jest ale odpowiedni wpis do niej również.
swoją drogą ciekawa jestem jak wygląda psiak bostona, szkoda że nie zdążyłam zobaczyć przed wykasowaniem zdjęcia

[Boston]

Pauli, podaj swój e-mail to z chęcią ci prześle

[leonberg]

cały czas pytaja mnie ludzie ile szczeniaków z miotu dostaje rodowód, bo ich znajomy kupił ostatniego i dlatego rodowodu nie dostał
pseudohodowcy nie tylko takie brednie wciskaja ludziom. kazdy cos tam słyszał , cos tam wie a naciagacze kozystaja z niewiedzy naiwnych. kazdemu radze by zanim kupi psiak to poczytał. juz nie trzeba kupowac drogich ksiazek, szukac po bibliotekach, polowac na artykół w gazecie. wystarczy cegła w tylku, odrobina checi i internet.