sznaucerek miniaturowy

Dyskusje dotyczące określonej rasy lub grupy.

Moderator: Moderatorzy

sznaucerek miniaturowy

Postprzez bromkalukasz 23 cze 2006, o 08:14

Mam zamiar kupic do mieszkania w bloku sznaucerka miniaturowego pow.mieszkania to 54 metry kwadratowe.
Prosze o pare rad czy warto i jakie sa plusy i minusy posiadania takiego pieska?
Z gory dziekuje.
bromkalukasz
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 4
Dołączył(a): 23 cze 2006, o 07:48

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Jadzia 23 cze 2006, o 08:24

Plusem jest to, że jest mały i przy nie sprzyjającej pogodzie wybiega się w mieszkaniu :lol: A minus.....jest straszny jazgot i sąsiedzi mogą mieć pretensje. No i wymaga dużej dbałości o szatę, chyba, że nie będzie wystawiany, to można go strzyc na krótko :roll: Tylko wtedy przez jakiś czas nie wygląda jak sznaucer :P
prawdziwy miłośnik pinczerów
Avatar użytkownika
Jadzia
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 15 mar 2005, o 21:33
Lokalizacja: Kwidzyn
Imię psa: AKSAMITKA Czezbig, LULKA i ORKA spod Katedry FCI
Rasa psa: pinczer miniaturowy - hodowla spod Katedry FCI

Postprzez pawULON 27 cze 2006, o 09:25

Masz małe pole do popisu, ponieważ istnieje mało psów spełniających takie warunki. Możesz rozważyć kupno ratlerka bądź yorka, jednak wszystkie psy (również sznaucer miniaturowy) są poprostu głupie i hałaśliwe, z trudem dają się nauczyć porządku o posłuszeństwie już nie wspominając :? . Musisz pamiętać, że każdy pies nawet najmniejszy żle się czuje w małych mieszkaniach. Ja osobiście odradzałbym kupno psa do takiego mieszkania :( :!:
pawULON
 

Postprzez mwijatak 27 cze 2006, o 10:00

pawULON napisał(a):Masz małe pole do popisu, ponieważ istnieje mało psów spełniających takie warunki. Możesz rozważyć kupno ratlerka bądź yorka, jednak wszystkie psy (również sznaucer miniaturowy) są poprostu głupie i hałaśliwe, z trudem dają się nauczyć porządku o posłuszeństwie już nie wspominając :? . Musisz pamiętać, że każdy pies nawet najmniejszy żle się czuje w małych mieszkaniach. Ja osobiście odradzałbym kupno psa do takiego mieszkania :( :!:


:shock: A kto Ci takich głupot naopowiadał :shock: Sama mieszkam w bloku i mam mniejsze mieszkanie a w nim setera - dodam szczęśliwego setera :!: Czasami dołącza drugi seter i też źle nie jest. Oczywiście nie mówię tutaj np. o dogu niemieckim w 20 metrowej kawalerce, ale bez przesady :roll: Nie liczy się metrzaż tylko czas poświęcony psu. Jeśli ktoś mimo, że mieszka w bloku a wokół ma mnóstwo zielonych terenów i dużo wolnego czasu dla psa to czemu nie miałby trzymać psa w (nie)małym mieszkaniu :?
Pozdrawiam
Marta

Kaja / Lalka [*]
15.04.2005 - 19.08.2016
Demon [*]
07.05.1997 - 13.08.2009
Na zawsze w moim sercu...


...outsiderka... :roll:

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania...
Avatar użytkownika
mwijatak
Moderator
Moderator
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 1 cze 2005, o 11:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez DKról 27 cze 2006, o 15:14

pawULON napisał(a):Masz małe pole do popisu, ponieważ istnieje mało psów spełniających takie warunki. Możesz rozważyć kupno ratlerka bądź yorka, jednak wszystkie psy (również sznaucer miniaturowy) są poprostu głupie i hałaśliwe, z trudem dają się nauczyć porządku o posłuszeństwie już nie wspominając :? . Musisz pamiętać, że każdy pies nawet najmniejszy żle się czuje w małych mieszkaniach. Ja osobiście odradzałbym kupno psa do takiego mieszkania :( :!:


Kto ci naopowiadał, że sznucery nie są posłuszne i że są głupie :?: Zgadzam się, że są hałaśliwe. Są to psy ruchliwe, miłe i posłuszne. Fakt trzeba prowadzić je stanowczą ręką jak prawię każdą rasę.

http://www.oskar.dog.pl/ Na tej stronie stronie jest dużo napisane.
Obrazek

Obrazek
DKról
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 13 maja 2006, o 14:07
Lokalizacja: z domku (niedaleko Krakowa)

Postprzez Michał 27 cze 2006, o 16:42

Zgadzam się z moimi poprzednikami. Mój kuzyn ma sznaucera miniaturkę, jest bardzo posłuszna. Chodź nie zna mnie dobrze, to wykonuje moje polecenia :) . Lecz prawdą jest, że to są trochę hałaśliwe psiaki. Jednak tylko wtedy (zazwyczaj) kiedy ktoś wchodzi do domu/mieszania nieznajomy.
Obrazek
Avatar użytkownika
Michał
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1031
Dołączył(a): 27 lip 2005, o 16:43
Lokalizacja: Kraków
Imię psa: Anabel
Rasa psa: West Highland White Terrier

Postprzez Rex 27 cze 2006, o 18:13

mwijatak napisał(a):
pawULON napisał(a):Masz małe pole do popisu, ponieważ istnieje mało psów spełniających takie warunki. Możesz rozważyć kupno ratlerka bądź yorka, jednak wszystkie psy (również sznaucer miniaturowy) są poprostu głupie i hałaśliwe, z trudem dają się nauczyć porządku o posłuszeństwie już nie wspominając :? . Musisz pamiętać, że każdy pies nawet najmniejszy żle się czuje w małych mieszkaniach. Ja osobiście odradzałbym kupno psa do takiego mieszkania :( :!:


:shock: A kto Ci takich głupot naopowiadał :shock: Sama mieszkam w bloku i mam mniejsze mieszkanie a w nim setera - dodam szczęśliwego setera :!: Czasami dołącza drugi seter i też źle nie jest. Oczywiście nie mówię tutaj np. o dogu niemieckim w 20 metrowej kawalerce, ale bez przesady :roll: Nie liczy się metrzaż tylko czas poświęcony psu. Jeśli ktoś mimo, że mieszka w bloku a wokół ma mnóstwo zielonych terenów i dużo wolnego czasu dla psa to czemu nie miałby trzymać psa w (nie)małym mieszkaniu :?



Zgadzam się z mwjiatakiem, a ty pawULON jakichś głupot napisałeś. Mój pies raczej wielkosci Yorka nie jest a mieszka w podajże 40 m kwadratowych. Sznaucery sa posłuszne.hałaśliwe? Może- tego nie doświadczyłam, ale spokojnie możesz go trzymac w sowim meiszkaniu jeśli jak bedzie hałasować to sąsiedzi beda wyrozumiali.
PRZYJACIELU...!
(...) I nie trzeba, byś mówił cokolwiek wystarczy byś był!!!
Avatar użytkownika
Rex
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 586
Dołączył(a): 13 sie 2005, o 15:10
Lokalizacja: Psia Kraina

Postprzez mwijatak 27 cze 2006, o 18:24

Rex napisał(a):Zgadzam się z mwjiatakiem


Marta. Litości :!: Jeśli już mówimy sobie nickami to mojego się nie odmienia (tak jak mojego nazwiska użytego w nim), ale sądzę, że tak długo jesteś na forum żeby zapamiętać, że jesteśmy imienniczkami i byłoby mi miło jakbyś zwracała się do mnie po imieniu ;)
Pozdrawiam
Marta

Kaja / Lalka [*]
15.04.2005 - 19.08.2016
Demon [*]
07.05.1997 - 13.08.2009
Na zawsze w moim sercu...


...outsiderka... :roll:

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania...
Avatar użytkownika
mwijatak
Moderator
Moderator
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 1 cze 2005, o 11:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Rex 27 cze 2006, o 18:34

Wiem, wiem, pamiętam, ze jesteś Marta tlyko tak jakoś mi sie napisło.
Ale już sie poprawiam. Zgadzam się z Martą :)
PRZYJACIELU...!
(...) I nie trzeba, byś mówił cokolwiek wystarczy byś był!!!
Avatar użytkownika
Rex
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 586
Dołączył(a): 13 sie 2005, o 15:10
Lokalizacja: Psia Kraina

Postprzez Gość =P 3 sie 2006, o 20:33

a czy jest to rasa odpowiednia dla alergikow?
bo zdania w internecie sa podzielone na ten temat :P
Gość =P
 

Postprzez Gościu 10 sie 2006, o 10:08

Tak! Mam od niedawna sznaucera miniaturowego i nie mam żadnych objawów. Ale poprostu może to zależy od typu alergii...[/url]
Gościu
 

Postprzez Kora 25 gru 2007, o 23:47

Witaj.
Co prawda pewnie założyciel wątku nie zajrzy już tutaj, ale nie mogę się powstrzymać od napisania paru słów.
pawULON
Kochany, czyżby chciał nam wmówić, że wszystkie małe psy są okropne głupie itd. Moja sznaucerka nie jest ani szczekliwa, ani głupia, tak na prawdę wszystko zależy od wychowania. Czy to wina małego psa, że zazwyczaj biorą je ludzie nieznający się na psach, a co dopiero na jakiejś rasie, a kupują małe psy (pseudohodowle) , bo są łatwe w utrzymaniu, bo mniej jedzą itd. A potem wychodzą na 8 godzin do pracy, pies cały dzień siedzi w domu, wyje, szczeka.
Sznaucer jest psem inteligentnym, ale co nie znaczy, że kupujesz psa, z którym nie trzeba pracować, nie trzeba sie z nim bawić, który po prostu gdy mu powiesz siad to zrobi.
Jak dla mnie każdy pies jest inteligentny, jedynie wychowanie leży po stronie właściciela.
Kora
 

Postprzez Ewka 27 gru 2007, o 17:22

Też się nie powstrzymam, ten wątek pewnie pomoże też innym.

(...)
PP: Ciekawe, jak wygląda codzienne życie z tymi wspaniałymi sznaucerkami? Ja mam przed oczami ogród moich sąsiadów, gdzie biegało kilka miniatur. Strasznie głośno szczekały.(...)
UT: No tak, sznaucerki to bez wątpienia psy żywiołowe, pełne temperamentu. Źle wychowane są jak tajfun. Ale jeśli poświęcić im trochę czasu i uwagi, można je bardzo dobrze ułożyć. To psy, które potrzebują jednego porządnego spaceru dziennie i trochę wspólnej zabawy. (...) Po takiej porcji ruchu są w domu całkiem spokojne. I wcale tak dużo nie hałasują.
PP: Ejże...
UT: Naprawdę. Moje wcale tak bardzo nie szczekają, choć skłamałabym, mówiąc, że są bezgłośne. (...) Sznaucerki są bardzo pojętne i szybko się uczą. Zarówno dobrych, jak i złych rzeczy.
PP: Jak uniknąć tych złych?
UT: Postępować z żelazną konsekwencją. (...) Złych nawyków łatwo nauczyć. Oduczenie to już ciężka praca.
PP: Ile w miniaturowym sznaucerku jest cech olbrzyma?
UT: (...) Tam, gdzie olbrzym stoi i patrzy, malec już szczeka. To najlepiej widać w relacjach z dziećmi. Ciągnięty za ucho olbrzym z godnością wstaje i odchodzi. Miniatura potrafi warknąć albo nawet ugryźć.
PP: Czyli nie są to najlepsze psy dla dzieci?
UT: Dla takich bardzo małych rzeczywiście nie najlepsze. Nie należy ich zostawiać bez opieki dorosłych. Ale tak na prawdę to żadnego psa nie można zostawić z małym dzieckiem bez dozoru. Starsze, rozumne dziecko dogada się ze sznaucerkiem bez problemów i znajdzie w nim znakomitego partnera do zabawy.
PP: Jak wyglądają relacje z innymi psami? (...)
UT: (...) Cały sekret tkwi w odpowiedniej socjalizacji. Sznaucerki są z natury trochę nieufne i jeśli w młodym wieku zaniedba się kontaktów z innymi psami, potem mogą być problemy.
PP: Jak te pieski reagują na inne zwierzęta?
UT: Podobnie jak na obce psy. Dobrze wychowany sznaucer zaakceptuje każde zwierzę w domu. (...)
PP: Kto nie powinien kupować sobie sznaucerka?
UT: To nie jest dobry pies dla piecucha. Maluch potrzebuje ruchu i spacerów. Osobie o zbyt miękkim sercu bez wątpienia wejdzie na głowę. (...) Poza tym przyszły właściciel musi mieć trochę cierpliwości do pielęgnacji.
PP: Tak dużo czasu trzeba na to poświęcić?
UT: Dużo i... niedużo. Brodę i łapy trzeba systematycznie czesać.
PP: Jak często?
UT: Przynajmniej raz w tygodniu, chyba że jest mokro, wtedy łapy należy wysuszyć i rozczesać po spacerze. A broda? Cóż, to zależy od tego, czym się pieska karmi. Przy suchych, gotowych karmach wystarczy ją wyczesać raz na tydzień. Przy domowym jedzeniu najlepiej umyć i rozczesać po każdym posiłku. Dwa, trzy razy do roku sznaucera powinno się wytrymować, usuwając martwy włos.
PP: Wytrymować? A nie lepiej ostrzyc?
UT: Ostrzyc jest łatwiej i szybciej, ale strzyżony włos robi się miękki. Poza tym u strzyżonych psów zdarza się zapalenie mieszków włosowych. Natomiast trymowanie wcale nie jest bolesne. Polega na usuwaniu martwych włosów wraz z mieszkami, ale jest pracochłonne. Sznaucery na co dzień nie gubią włosa i nie linieją tak jak inne psy. (...)
(...)
PP: Czy to już cała pielęgnacja?
UT: Prawie. Trzeba jeszcze pamiętać o zębach. (...) Dlatego zęby trzeba systematycznie czyścić albo samemu, albo co jakiś czas w gabinecie weterynaryjnym.
PP: Skoro mowa o weterynarzach, jak u tych miniaturowych piesków ze zdrowiem?
UT: Wyśmienicie. Nie przypominam sobie, żeby przez te wszystkie lata moje psy chorowały na coś poważniejszego. (...)
(...)


Fragmenty wywiadu z długoletnią hodowczynią minisznaucerów, panią Urszulą Tarasiewicz, ze styczniowego numeru czasopisma "Przyjaciel Pies" (rozmawiała pani Anna Redlicka).
Pełny artykuł wraz ze szczegółowymi informacjami o zdrowiu i żywieniu oraz ciekawostkami historii sznaucerów miniaturowych znajduje się w styczniowym numerze PP.

Postanowiłam przytoczyć ten fragment (jako że się zbytnio nie znam na tych maluchach) i pomóc niektórym z przyszłych właścicieli sznaucerka. Zdecydowałam się to nawet trochę skomentować, więc:

- Co do ostatniego pytania dotyczącego zdrowia sznaucerków mini, warto podkreślić, że dobre zdrowie jest owocem pracy włożonej w pielęgnację itd., a te psy jak każde inne mogą zachorować, także na chorobę poważniejszą i trzeba umieć się nim dobrze zaopiekować w tej sytuacji.

- Jeśli chodzi o relacje z dziećmi, to ważne jest też uczenie dzieci, jak obchodzić się z psem. Dziecko może się pomylić robiąc to, co tylko uznaje za dobre, choć (tak jak napisane w wywiadzie) rozumne, większe już dziecko znajdzie raczej w każdym psie wspaniałego przyjaciela i towarzysza do zabawy. Aaa... istotne też jest to, że krzykiem nic się nie osiągnie (tak jak w wypadku psów)...

Ale to były tylko takie moje uwagi, które mogą (ale nie muszą!) mieć trochę nieścisłości, a może nawet mogą być zgubnymi, tak więc proszę od razu sobie ich do serca nie brać. Ja nie mam psa i napisałam to, co uważałam za właściwe i tak jak ja bym zrobiła, a sama chętnie poznam uwagi na ten temat :)
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez Marcin Dondelewski 28 gru 2007, o 09:02

ja mam w tej chwili 2 sznaucery miniaturowe.

Są one bardzo posłuszne i ciche.
Nigdy nie miałem żadnego kłopotu z żadnym jazgotem.

Te psiaki muszą mieć pielęgnowaną sierść, ale raz na jakiś czas można iść do fryzjera i będzie wszystko ok.

Swego czasu miałem w swoim mieszkaniu aż 13 sznaucerków!

nigdy nie było żadnego jazgotu

Czy pies jest posłuszny, czy jazgotliwy wydaje mi się, że to jest kwestią właściciela i wychowania. Jak się psa wychowa też dużo daje :)
Darmowy kurs dla właścicieli psów

Obrazek

www.kurs.bizon.pl
Avatar użytkownika
Marcin Dondelewski
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 119
Dołączył(a): 9 sty 2007, o 00:09

Postprzez henio 31 sty 2008, o 18:20

mam sznaucera miniature od 9 lat, (takiego prawdziwego ;] ) i musze wam powiedzieć że generalnie to on nie szczeka, jedynie kiedy dzwonek do drzwi, ale to ze wzgledu mojej rodziny ktora go do tego wrecz podburza. w zasadzie pies wogole nie brudzi, jedynie kiedy przychodzi z soplami na brzuchu to trzeba za nim troche powycierac, natomiast nie ma mowy o ślinieniu się, czy gubieniu siersci, co do pielegnacji, nasz pies jedyne czesanie ktore ma to podczas strzyzenia, ktore robimy dwa-trzy razy w roku, czasem z nudow ktos rozczesze mu brode, ale w zasadzie, to kiedy ma takie kudly na niej to jeszcze lepiej wyglada ;] nie mozna powiedziec ze jest nadzwyczaj bystrym psem, ale do glupich tez nienalezy, w domu raczej spi ;] boi sie fajerwerkow, czasem zawarczy jak ktos podejdzie do neigo z drżącą reka...
henio
 

Następna strona

Powrót do Rasy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 21 gości

paw prints