Moja niepohamowana ciekawość dręczy mnie od miesiąca.
W Trójmieście, gdy byłam na spacerze z psem ojca, podbiegła do nas suczka (koloru brązowego) i zaczęła się bawić z Chesterem.. Była wysoka (długie łapy) i smukła, miała dość długie uszy i porośnięte długim włosem (ale nie jak cocker spaniel, włosy były proste i wydawały się mniej puszyste), na ciele sierść była zdecydowanie krótsza niż włos na uszach, doskonale przylegała do ciała. Kiedy unosiła ogon, zauważyłam, że tam również ma dłuższe włosy które z gracją się odginały.
Suczka była przepiękna i dlatego ciągle zastanawiam się, cóż to za rasa. Wydaje mi się, że to rasowa suczka, bo kiedyś w czasopiśmie o psach widziałam podobne stworzenie, ale mogę się mylić.
Czy ktoś ma jakieś pomysły?