Młoda suczka, bernardyn - porady

[Fristo]

Witam. Jestem od wczoraj szczęśliwym posiadaczem 6-tygodniowej suczki bernardyna. Jest to mój pierwszy pies tej rasy. Chciałbym się zwrócić do bardziej doświadczonych hodowców o kilka porad:
Czym żywić tak młodego psa?
O czym należy pamiętać w hodowli (na co zwrócić szczególną uwagę)?
Jak uniknąć chorób charakterystycznych dla tej rasy?
Jakie najlepiej kupić jej zabawki do gryzienia? (na razie zadowala się kamieniami )

Szukam wszelkich porad, które pomogą uniknąć błędów, które miałyby źle wpłynąć na psa.
Z góry dzięki za pomoc!

Jeśli zły dział - proszę o przeniesienie wątku.

[Chita]

domyslam sie ze sunia nie ma metryczki bo zaden powazny chodowca nie oddaje takiego malenstwa... czym karmic? takie zeczy ustala sie przed wprowadzeniem psa do mieszkania...

kamienie do gryzienia? ja bym jej szybko odstawila...

[Sissy]

Czym żywić tak młodego psa?

Póki co,proponowałabym royal canin giant babydog-do 5 miesiąca.

O czym należy pamiętać w hodowli (na co zwrócić szczególną uwagę)?

W hodowli? W jakiej hodowli?

Jak uniknąć chorób charakterystycznych dla tej rasy?

Przede wszystkim dbaj o nią. Niech je wolno-a po jedzeniu nie narażaj jej na wielki wysiłek fizyczny. Karm odpowiednio-i nie zmuszaj do chodzenia po wielu,krętych schodach.

Jakie najlepiej kupić jej zabawki do gryzienia? (na razie zadowala się kamieniami )

W sklepach zool. jest mnóstwo różnorakich zabawek. Kup jej gryzak-świetnie wpływa na dziąsła, i jakąś kość-suszoną,wędzoną itp. A reszta zabawek? Puść wodze fantazji(unikaj małych zabawek! ,,Olbrzym'' może je połknąć)

[ValdeQ]

Gratuluję nowego domownika.

Przede wszystkim zdrowie. Jeżeli dostałaś pieska bez książeczki zdrowia i bez informacji o szczepieniach to być może nie jest w ogóle szczepiony. Powinien się tym zająć weterynarz i to jak najszybciej. Uwaga - nie chodzi o obowiązkowe szczepienia przeciwko wściekliźnie, tylko o szczepienia przeciwko zakaźnym chorobom zagrażającym szczeniętom. Weterynarz ustali kalendarz szczepień. Wiąże się z tym kwarantanna - czyli nie wychodzisz z psem na zewnątrz w ogóle. Tak, załatwia się w domu.

Jakie najlepiej kupić jej zabawki do gryzienia? (na razie zadowala się kamieniami

Nie pozwalaj brać kamieni do pyska! To jest bardzo niebezpieczne, śmiertelnie niebezpieczne. To nie żart, wyobraź sobie ludzkie niemowlę, czy pozwolisz mu brać do ust kamienie? Od pierwszego dnia nie zezwalaj na zabawę dwoma rzeczami: kamieniami i kablami elektrycznymi.

[Fristo]

W hodowli? W jakiej hodowli?
)

a jak inaczej nazwę zajmowanie się zwierzakiem, dawanie mu jedzenia itp?

Książeczkę zdrowia już posiada. Odpowiednie szczepienia już zaczęte, odrobaczanie również. Nigdzie nie wychodzi, przebywa tylko na podwórku. Karmimy go ryżem z przegotowanym mięsem drobiowym i warzywami. Karma za 20+ zł/kg niestety odpada.
Kamienie dałem dla przykładu ale gryzie wszystko co może (kwiatki, buty, ludzi). Praktycznie cały czas jest pod nadzorem, więc nie pozwalamy jej jeść kamieni i trujących roślin:P

domyslam sie ze sunia nie ma metryczki bo zaden powazny chodowca nie oddaje takiego malenstwa...

metryczki? chodzi Ci o rodowód? - nie ma, po co jej?;P
Co do maleństwa to gdzieś przeczytałem, że można siedmiotygodniowego psa bez problemu oddzielić od matki. Więc nie jest to chyba wielkie wykroczenie?:P

Dzięki wszystkim za te kilka rad! Jeśli jest jeszcze coś, o czym musze pamiętac to piszcie:P Jednak oplacalo sie zrobic tu konto:)
Pozdrawiam

[Sissy]

a jak inaczej nazwę zajmowanie się zwierzakiem, dawanie mu jedzenia itp?

Myślałam,że chodzi Ci o coś innego

Karma za 20+ zł/kg niestety odpada.

Za 3zł/kg tym bardziej. Biorąc tak dużego psa musiałeś liczyć się z kosztami. Tym bardziej,że bernardyn karmiony byle czym(czyli tanią karmą) będzie bardziej podatny na choroby,na które i tak bernardyny są narażone

metryczki? chodzi Ci o rodowód? - nie ma, po co jej?;P

To gwarancja,że Twój pies to bernardyn,że jest zdrowy,że jej rodzice nie mieli poważnych schorzeń-np. dysplazji. A pies z PH=gwarancja żadna. Poza tym nie zdziw się,jeśli ze swoim psem będziesz stałych bywalcem lecznicy weterynaryjnej.

Co do maleństwa to gdzieś przeczytałem, że można siedmiotygodniowego psa bez problemu oddzielić od matki. Więc nie jest to chyba wielkie wykroczenie?:P

A Ty masz 6-tygodniowe Można,można-dużych ras.

[mArGoSiA]

Tak,odebranie 6 tygodniowego szczenięcia to poważne wykroczenie! jeżeli nie stać Cię na odpowiednią karmę dla psa to czemu zdecydowałaś się na bernardyna? a skoro nie ma metryki to i tak nim nie jest.


Jak nazwać zajmowanie się psem,karmienie go? zwykłym posiadaniem psa

[ValdeQ]

Fristo, każde środowisko entuzjastów ma swój obyczaj, język i etykietę. Nie inaczej jest z psiarzami. W celu uniknięcia dalszych nieporozumień pozwól, że Ci kilka rzeczy wyjaśnię. Oczywiście - z punktu widzenia tego środowiska, z czym możesz się zgadzać lub nie, możesz nawet próbować to zmienić lub nie. A zatem kilka koncepcji (Nie staram się o precyzyjną definicję):

Hodowla to profesjonalna działalność skierowana na doskonalenie określonej rasy zgodnie z jej wzorcem i tendencjami rozwoju, w oparciu o normy etyczne i przepisy organizacyjne, przy wykorzystaniu wiedzy kynologicznej i doświadczenia.
Pseudohodowla (zwana czasem chodowlą) to działalność polegająca na rozmnażaniu psów w celu zaspokojenia swoich potrzeb materialnych lub innych.
Rasa to zespół cech psychicznych i fizycznych uwarunkowany posiadaniem specyficznego zestawu genów, unormowany przez wzorzec rasy z komentarzem.
Metryczka to dokument potwierdzający przynależność do określonej rasy, w ramach przepisów określonej organizacji kynologicznej.
Pies nierasowy (kundel, mieszaniec) to pies, który nie należy do żadnej rasy.

Podstawowe powiązania między tymi pojęciami są takie:

Hodowla -> wystawia metryczki -> produkuje psy rasowe.
Pseudohodowla -> nie wystawia metryczek -> produkuje mieszańce.

Oczywiście każdy może przyjąć inną aksjologię, na przykład Rasa = to, co sobie wpiszę w książeczce zdrowia, Hodowla = rozmnażanie osobników o przypadkowych cechach z podobnymi wpisami w książeczkach zdrowia.
Tylko wtedy posługujemy się każdy innym językiem i łatwo o nieporozumienia.

[Fristo]

Uściślając moja suczka jest mieszańcem (zadziwiająco podobna do młodego bernardyna) po rodzicach mieszańcach (wyglądają identycznie jak bernardyny ale nimi nie są).

Po przeczytaniu tego zdania pomijając nawiasy, niewiele wiedzielibyście o moim psie. Dlatego podałem rasę bernardyn w 1 poście, dla ułatwienia.

Psiarzem(?) nie jestem. Nie odchodźmy od tematu.
Ciekawi mnie jedna rzecz. Wiem, że psy podobne do mojego mogą doznać skrętu żołądka. Sporo o tym czytałem. Jeden ze sposobów zapobiegania chorobie dotyczył chodzenia po schodach, a dokładniej schodzenia z nich. I tu rodzi się moje pytanie: Jak długie mają być to schody? Bo czym innym jest wejście na 4 piętro w bloku a czym innym wejście do domu. Przy wejściu do domu jest u mnie max 10 schodków dość stromych. Czy chodzenie po nich (po jedzeniu) może zaszkodzić zwierzakowi? Jeżeli tak, to warto chyba wyrobić u psa nawyk leżenia po posiłku.

I przestańcie już spamować o rodowodach moim temacie^^
--> viewtopic.php?f=2&t=24617 <-- zapraszam

@Waldek
Dzięki za te definicje wszystkie. Doceniam wysiłek

[Chita]

aby uniknac skretu zaladka najlepiej karmic psa kilka razy dziennie malymi porcjami!!! najlepiej aby pies jadl malo i czasto ale pokarm powinien byc dobrze zbilansowany. po jedzeniu lepiej przez godzine unikac ruchu(spacery itd. )

w zyciu nie slyszalam ze chodzenie po schodach ma cos do skretu zaladka

[leonberg]

chodzenie po schodach ma wpływ n rozwój stawów biodrowych.
co do karmy: decydując się na psa dużego, należy zdawać sobie sprawę z kosztów utrzymania. na narzekanie na ceny karm już za późno. zamiast gotować szczeniorowi kup karmę co najmniej tą:
http://www.telekarma.pl/p62/pro.plan.pu ... .15.kg.htm
dzienna dawka będzie kosztowała tyle samo co ryż z mięsem a będzie zawierać suplementy niezbędne dla psiaka. obecnie dzienna dawka dla twojego psiaka będzie kosztowała ok 2,5 zł. ryżu i mięsa nie rozdają za darmo a wiec nie możesz powiedzieć że ta karma jest droga.