Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Dyskusje dotyczące określonej rasy lub grupy.

Moderator: Moderatorzy

Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez RoughSeaForest 25 maja 2010, o 19:37

Pierwszy raz w życiu mam suczkę.
Skończy niedługo 8 m-cy.
9 dni temu dostała pierwszą cieczkę. I musi biedna RoughSea nosić majciochy z podpaską :(
Nie męczyła bym jej tak gdyby nie fakt, że mam też pieska 11-m-cznego tej samej rasy.
A nie mam zielonego pojęcia kiedy zacznie się u niej okres rui!!!!!
Jest jeszcze mała, nie osiągnęła dojrzałych rozmiarów.....więc nie zamierzam jej pozwolić na macierzyństwo przed ukończeniem 2-go roku życia. Ale nie mam możliwości na izolację. Sterylizować też nie mam zamiaru bo chcę by była w przyszłości mamusią.
W okresie rui jednak sama będzie zdejmować majciochy i przymilać się do Foresta - nie jestem w stanie pilnować ich 24h :(
Czy ktoś może mi powiedzieć kiedy zaczyna się ruja?
cieczka trwa zbyt długo by poświęcić obserwacji każdą chwilę
W nocy wszystko może się zdarzyć :(
RoughSeaForest
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 36
Dołączył(a): 25 maja 2010, o 19:19

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Re: Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez ValdeQ 25 maja 2010, o 22:18

Okres płodny jest od 10 dnia czyli już i trwa 9 dni. Ale uwaga: nie można temu na 100% zawierzyć, dość częste są odstępstwa, a przy pierwszej cieczce szczególnie.

RoughSeaForest napisał(a):nie jestem w stanie pilnować ich 24h

Wybacz, ale to właśnie należy robić. Pilnować 24h. Masz psy i to jest Twój obowiązek.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez RoughSeaForest 26 maja 2010, o 19:28

Chętnie poznam osoby, które :
-nie wychodzą na zakupy
-nie pracują
-nie wynoszą śmieci
-nie wychodzą za próg swojego domu
a mimo to jakoś żyją, oddychają i funkcjonują
skoro twierdzisz, że KTOKOLWIEK NA TYM ŚWIECIE jest w stanie być przy psiaczQ 24h :ojej:

Wybacz....ale to jest po prostu fizycznie niewykonalne...
Chyba, że pies stanowi dla nas pomoc (np przewodnik) - ale wówczas kto inny musi dbać o potrzeby psa (np zarabianie na jego utrzymanie). Ale...czy niewidomy/a byłby w stanie pilnować parki z suczką w rui przez 24h?
Nie...
Wybacz....ale to życzeniowe Twoje twierdzenie. Nijak mające się do realnego świata, w którym psy też muszą jeść np :roll:
Ostatnio edytowano 26 maja 2010, o 19:33 przez RoughSeaForest, łącznie edytowano 1 raz
RoughSeaForest
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 36
Dołączył(a): 25 maja 2010, o 19:19

Re: Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez Psychomona 26 maja 2010, o 19:32

Ale to przeciez nie musisz ich pilnowac jesli cie nie ma,tylko np zamknac kazdego do innego pokoju...
Obrazek
Nasza Kochana suczka Mia
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Psychomona
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 121
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 18:42
Imię psa: Mia
Rasa psa: Malteser/Shih-tzu mix :)

Re: Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez RoughSeaForest 26 maja 2010, o 19:35

Mój psiak poradzi sobie z każdymi drzwiami w moim domu. Silny jest i wystarczy cięzar jego ciała.
Nie zamknę go przecież na balkonie (czy jej), gdzie nie tylko czuły by się smutaśno ale i były by uciążliwe dla sąsiadów (piszcząc, wyjąc). To nie jest niestety takie proste :(

Weterynarze na pytanie "co robić' mówią bezdusznie; "wysterylizować".
Nie chce mi się wierzyć, że to jedyna metoda.... :cry:
Ostatnio edytowano 26 maja 2010, o 19:39 przez RoughSeaForest, łącznie edytowano 1 raz
RoughSeaForest
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 36
Dołączył(a): 25 maja 2010, o 19:19

Re: Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez Psychomona 26 maja 2010, o 19:38

No tak,to silny pies,wiem cos o tym,bo mialam dobermana jakis czas :lol: choc mniejszy od twoich ,ale i tak silny...kurcze a nie ma jakis wlasnie majteczek uniemozliwiajacych...no wiesz...?! poszukaj moze cos w necie,nigdy nie mialam takiego problemu,bo nigdy nie mielismy dwoch psow na raz,znaczy sie raz tylko ale to byly dwa samce,wiec problemu nie bylo.
Obrazek
Nasza Kochana suczka Mia
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Psychomona
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 121
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 18:42
Imię psa: Mia
Rasa psa: Malteser/Shih-tzu mix :)

Re: Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez RoughSeaForest 26 maja 2010, o 19:43

Przeszukałam internet w poszukiwaniu "skutecznych majcioch" jeszcze na długo przed cieczką RoughSea.... :ojej: i wszystkie są o wiele mniej skuteczne niż zwykłe GACIE :D
Skupiają się na tym, by sunia nie brudziła wszystkiego wokół krwią :cry: otoczone folią....grożącą odparzeniami.
Kupiłam jej całą masę bawełnianych spodenek dla małych dzieci i... no teoretycznie jest ok. Ale nawet przy bawełnie, przy tych temperaturach brzusio suni się odparza i stosuję różne środki by jej ulżyć.
Gorsze jest jednak to, że gdy Forest się do niej "dobiera" to nie tylko próbuje zedrzeć z niej majciochy ale....ściąga je mimowolnie trzymając ją za bioderka... uffff :roll:
RoughSeaForest
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 36
Dołączył(a): 25 maja 2010, o 19:19

Re: Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez Psychomona 26 maja 2010, o 19:47

My to nawet nie wiedzielismy kiedy nasza suka ma cieczke,tak wszystko czyscila po sobie,a psow nigdy nie lubiala,wiec nie ciagla ja w tym czasie do nich nawet...kurcze nie wiem co ci doradzic,ciezka sprawa,bo raz sie przegapi ,a suczka moze juz byc w ciazy :roll:
Obrazek
Nasza Kochana suczka Mia
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Psychomona
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 121
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 18:42
Imię psa: Mia
Rasa psa: Malteser/Shih-tzu mix :)

Re: Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez RoughSeaForest 26 maja 2010, o 19:51

Otóż to.... wystarczy kilka sekund nieuwagi i...moja suńcia już nie urośnie... :cry:
Pierwotny plan - izolacja. Mąż miał zabrać sunię do naszego drugiego mieszkania i przesiedzieć z nią tam do zakończenia "sprawy".
Plan zakładany od momentu kupna psiaczki.
Ale...no plany lubią dawać w łeb.
Mieszkanie przechodzi niespodziewany, konieczny, generalny remont - i nie ma w nim warunków mieszkalnych.
Akurat teraz! :evil:
Złosliwość spraw :?
RoughSeaForest
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 36
Dołączył(a): 25 maja 2010, o 19:19

Re: Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez Jadzia 26 maja 2010, o 20:05

Tylko izolacja może pomóc Wam. Jeśli nie innych możliwości, to zostaje umieścić psa w hotelu dla psiaków na ok. tydzień. Trochę to kosztowne, ale może być skuteczne. Jeśli wytłumaczycie, o co chodzi, może dostaniecie jakiś rabat :P
prawdziwy miłośnik pinczerów
Avatar użytkownika
Jadzia
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 15 mar 2005, o 21:33
Lokalizacja: Kwidzyn
Imię psa: AKSAMITKA Czezbig, LULKA i ORKA spod Katedry FCI
Rasa psa: pinczer miniaturowy - hodowla spod Katedry FCI

Re: Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez RoughSeaForest 26 maja 2010, o 20:07

W życiu bym na to nie wpadła...
Ogromne dzięki!!!! :P
śmigam obadać w internecie czy w okolicy jest jakiś hotelik dla mojej psiuszki :shock:
A potem pomyślę komu serce pęknie z tęsknoty....jej czy mnie.... :(
W każdym arzie naprawdę dziękuję za pomoc - jest to już jakaś opcja....
RoughSeaForest
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 36
Dołączył(a): 25 maja 2010, o 19:19

Re: Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez ValdeQ 26 maja 2010, o 23:55

RoughSeaForest napisał(a):skoro twierdzisz, że KTOKOLWIEK NA TYM ŚWIECIE jest w stanie być przy psiaczQ 24h

Nie ma takiej potrzeby. Wystarczy nad psem mieć kontrolę i za niego odpowiadać. Zawsze.

NB sprowadzając do domu nowe szczenię warto kilka dób z nim spędzić właśnie pełne 24h. Ale to inne zagadnienie. Chociaż może nie do końca inne.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez RoughSeaForest 27 maja 2010, o 09:15

Możliwe, że masz rację ale niestety ten świat jest skonstruowany zdecydowanie inaczej. I poświęcenie 24 h psu w przypadku ludzi pracujących jest nierealne. A przecież jakoś na utrzymanie i medyczną opiekę dla psa trzeba zarobić. Nie znam osobiście ani jednej osoby, która miała by luksus poświęcenia psiaczkowi 24 h nawet przez dobę a co dopiero przez kilka dni...


PS. Obdzwoniłam okoliczne hoteliki dla psiaków - wszędzie przyjmują do 25 kg :( a moja sunia ma 29 kg. Psiorek 45 :(
Czyli nadal jestem w punkcie wyjścia a dziś... Forest po prostu kompletnie schizuje.... RoughSea nie wykazuje jeszcze zainteresowania nim ale już się nie jeży gdy się kręci koło jej ogonka :roll: czyli....chyba kulminacja przede mną....
RoughSeaForest
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 36
Dołączył(a): 25 maja 2010, o 19:19

Re: Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez ValdeQ 27 maja 2010, o 21:25

RoughSeaForest napisał(a):Nie znam osobiście ani jednej osoby, która miała by luksus poświęcenia psiaczkowi 24 h nawet przez dobę a co dopiero przez kilka dni...

Ja znam. Siebie :D Też musiałem wtedy chodzić do pracy. Wziąłem urlop. Dwa tygodnie. Opłaciło się. :cool:

RoughSeaForest napisał(a):Obdzwoniłam okoliczne hoteliki dla psiaków - wszędzie przyjmują do 25 kg

Niektórzy pytają znajomych, czy nie wezmą na kilka dni psa na przechowanie. Ja czasem biorę, niedawno w przypadku wyjazdu dwa psy znajomej były u nas tydzień. Najlepiej jeśli pies zna swojego opiekuna, a ów się go nie boi :D

Jeśli zastosujesz to rozwiązanie z hotelem/znajomym, to oczywiście oddaj do opieki psa, suczkę miej sama na oku, na świecie są tez inne samce :shock:
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: Cieczka u rottweilerki vs ruja - i co z tym fantem?

Postprzez RoughSeaForest 29 maja 2010, o 17:29

No cóż...ani ja ani mój mąż nie możemy pozwolić sobie na urlop.
Takie życie....
Rodziny nie mamy (dawno poumierali) a znajomym raczej nie zawierzyła bym moich psów bo kocham je niemiłosiernie a psiaczek NIESTETY nie może się poskarżyć gdyby doszło do czegoś niefajnego u obcych.
Żaden znajomy nie pokocha moich psów tak, jak ja...a skoro tak...to nie zaufam.
Nie w tej kwestii.
Natomiast muszę powiedzieć, że RoughSea ma 3 dzień rui. I - ola boga! - wcale nie jest zainteresowana Forestem! :lol:
Zgaduję, że po prostu jest za młoda...
Forest wręcz przeciwnie - po prostu bezczelnie ją terroryzuje. Ale udaje nam się jakoś tak to organizować by nie zamęczył jej na śmierć swoją wręcz niezmordowaną namolnością ale by również nie zmontował jej potomstwa.
Otaczamy ją swoistą ochronką za naszymi plecami. forest tego sforsować nie ma odwagi. A ona ma możliwość wypoczynku.
Spacery też zaliczają osobno.
Ale to dlatego, że Forest świruje. Malutka zachowuje klasę :shock:
Jestem już dobrej myśli.... ruja chyba nie trwa zbyt długo.... ufffff :roll:
RoughSeaForest
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 36
Dołączył(a): 25 maja 2010, o 19:19

Następna strona

Powrót do Rasy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 3 gości

paw prints
cron