Psiaki.pl

Czy możecie podzielić się doświadczeniami związanymi z zabawkami staffików. Posiadam 2.5 rocznego psa i skończył mu się cały zapas zabawek te lepsze wytrzymują do 3 miesięcy, te słabe ze sklepów 5 minut, ostatnio zacząłem kupować mu opony od rowerów, ale daję je mu tylko na dworze. Jeżeli ma ktoś jakić ciekawy pomysł lub adres sklepu to proszę o wszelkie informację.

Pozdrawiam wszytkich miłośników Staffików

Powinieneś poszukać w jakiś specjalnych sklepach dla psów typu bull.
Możesz też kupić Konga - wkładasz smakołyki do środka i pies jest zajęty próbą wyciągnięcia ich.

ja bym się przyzwyczaił 3 mc to dobry wynik.
co do zabawek Konga to nie dla dużych psów żaden nie czeka aż coś wypadnie kiedy można dostać to od razu przegryzając szkoda pieniędzy.

leonberg napisał(a):co do zabawek Konga to nie dla dużych psów żaden nie czeka aż coś wypadnie kiedy można dostać to od razu przegryzając szkoda pieniędzy.

Dlatego ja wkładam moim zawsze tam pasztet lub coś w tym stylu, wtedy nie przychodzi im na myśl takie rozwiązanie, po prostu wylizują ; )

u nas Kongi nie sprawdziły się nawet z pasztetem. najtrwalsze dla naszych psów są aporty z drewna. służą ok 1-2 mc.

leonberg napisał(a):ja bym się przyzwyczaił 3 mc to dobry wynik.
co do zabawek Konga to nie dla dużych psów żaden nie czeka aż coś wypadnie kiedy można dostać to od razu przegryzając szkoda pieniędzy.

a dlczego nie ? ja daję kongi większości swoich podopiecznych (bullkom) i wspaniale się nimi zabawiają. Wbrew pozorom bulowate tak szybko się z nimi nie rozprawiają,

Zgadza się że kong jest wytrzymały, ale mój Horhuś gdy wyczyści go do zera przestaje się nim interesować. Staffiki uwielbiają ciągać, sznurki nie dają zbytnio rady. Widziałem u kogoś takie potrójne kółko do szarpania się z psem, czy ktoś wie jak to się nazywa? Dobre też są plastikowe butelki, tylko hałas niemiłosierny a jak się dobierze do korka, to żuje go pół godziny

A do butelki można wrzucić granulki karmy ^^

Moja ciotka miała Staffika.Jak wiadomo mają silne szczęki Wszystko rozszarpywał więc rzucała mu kamienie a on traktował je jak piłke Może kup mu line do siłowania się?

Scotie. napisał(a):Moja ciotka miała Staffika.Jak wiadomo mają silne szczęki Wszystko rozszarpywał więc rzucała mu kamienie a on traktował je jak piłke Może kup mu line do siłowania się?

Ja rozumiem,że trzeba trochę rozruszać forum,ale jaki sens ma odświeżanie tematów sprzed pół roku?

O jejku,sorry nie popatrzyłam na datę