Witam,
mam 14 letnią pinczerkę. Od jakiegoś czasu zaczęła pić ogromne ilości wody, dosłownie litrami. Piszczy i prosi o wodę, gdy ją dostanie osusza miskę do dna i piszczy o jeszcze. Weterynarz stwierdził że nie wie co jej jest i skoro chce pić to trzeba jej dawać. Pomijam już sprawę spacerów bo odbywają się średnio co godzinę, bo inaczej nasika w domu.
czy ktoś z Was miał może podobny problem ze swoim pupilem ?
temat przeniosłam do odpowiedniego działu.
Atena