Psiaki.pl

ja zdecydowałam się z dwóch powodów - zdrowie suk i moja i ich wygoda - obie miały ciąże urojone, a i cieczki były upierdliwe - wataha psów, uciążliwe spacery, brak możliwości wybiegania, przerwy w treningach. Dla mnie sterylka ma same zalety i nie wyobrażam sobie nie mieć wyciętej suki. Nie muszę się stresować, że nie wypali mi jakiś zaplanowany wyjazd, bo któraś suka dostanie cieczkę. Jeśli kiedykolwiek miałabym psa (co jest raczej niemożliwe, gdyż nie lubię psów), to też bym mu wycięła conieco

zeberka161 napisał(a):za to Caren hmm podczas swojej pierwszej cieczki ktora miala w wieku ok 7 mies. z nia byl wiekszy problem bo ona jak zobaczy psa to z radosci ciagnie do niego kladzie sie i wogole wiec upilnowanie jej bylo lada wyzwaniem. ale biegac mogla bez smyczy na boisku ogrodzonym wiec ruchu jej nie brakowalo...
ale nad jej sterylka zastanawiam sie,
.

Moja Lunka jest taka, że ciągnie do każdego psa, bez względu na płeć, chociaż wczoraj jak pies na ulicy chciał jej obwąchać zadek, to podkuliła ogon.
Za to stałą wartę próbuje już objąć tutejszy adorator wszelkich suk, z miotłą goniłam go przez pół ulicy, żeby zniechęcić i będę tak robić za każdym razem, bo jak ten gagatek siedzi pod płotem to Luna wyprowadzona na smyczy z domu siku nie zrobi tylko rwie do niego:-(

Nie mogę wypuścić Luny swobodnie na podwórko, bo dla wiejskich amantów na swobodzie drewniany płot 120 cm nie jest żadną przeszkodą gdy poczują zew natury:-(

pozdrawiam serdecznie
Basia

no coz to jest problem ale jesli sunia nie ma miec szczeniakow to moim zdaniem w twojej sytuacji sterylka byla by dobrym wyjsciem

zeberka161 napisał(a):no coz to jest problem ale jesli sunia nie ma miec szczeniakow to moim zdaniem w twojej sytuacji sterylka byla by dobrym wyjsciem

I dlatego 2 m-ce po zakończeniu cieczki będzie miała zabieg, od miesięcy analizuję temat, czytam co się da a obserwując co się teraz dzieje i jeszcze będzie działo przez. ok. 3 tygodnie widzę, ze to jedyne wyjście jeśli nie chcę potem faszerować pokrytej suni zastrzykami na poronienie. Odchowywania szczeniąt nie biorę pod uwagę, bo potem byłby stres jak psiaki będą miały w nowych domach (które najpierw trzeba znaleźć...).


pozdrawiam serdecznie
Basia

dokladnie tak wiec sterylka przeprowadzona u dobrego weta jest sposobem na unikniecie niektorych niedogodnych spraw.

ja co do Caren to nie wiem jeszcze bo wiem jak wygladaja spaniele od znajomych po sterylce ich siersc niestety zrobila sie sztywniejsza i taka wyblakla no i przybylo jej znacznie i to mnie martwi...
ale szczeniakow moja mloda nie bedzie miec nigdy

.......... spaniele od znajomych po sterylce ich siersc niestety zrobila sie sztywniejsza i taka wyblakla no i przybylo jej znacznie i to mnie martwi...

Od czego zatem zależy jak psiak będzie funkcjonował dalej? Czy po sterylce trzeba zmienić psiakowi sposób zywienia? Nie chcę mojej małej zafundować właśnie takich skutków ubocznych. Czy często wystepują takie "minusy"?

a znam dosc duze grono spanielomaniakow i hodowcow tej rasy
i wiekszosc kastrowanych czy sterylizowanych spanieli ma brzydka siersc
znam tylko kilka przypadkow gdzie sie nic nie zmienilo to taki los na loterii

po za sierscia oczywiscie nie ma zadnych innych skutkow ubocznych a bynajmniej nie spotkalam sie.

Przełom w wykrywaniu nowotworów http://pordubitz.org/medycyna/detail.php?id=28