Problem z kończynami tylnymi u owczarka niemieckiego !

Weterynaryjne pytania i porady, profilaktyka, leczenie, dobrzy specjaliści...

Moderator: Moderatorzy

Problem z kończynami tylnymi u owczarka niemieckiego !

Postprzez TLx4ku 16 cze 2008, o 07:18

Witam,

Mam owczarka niemieckiego 18miesięczny (on). Zauważyłem że ma problem z tylnymi nogami tz. są jakby słabsze ! Ten problem jest od dłuższego czasu. Myślałem że jak skończy okres dojrzewania(czyli osiągnie wiek 18mies) to się wzmocnią te tylne kończyny. Niestety jest cały czas tak samo.

Moje pytanie jest takie. Czy jest jeszcze możliwość przeprowadzenia jakiegoś zabiegu chirurgicznego aby to poprawić ?? Czy już niestety jest za stary ?!?!

Z góry dziękuje za odpowiedzi.
TLx4ku
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 51
Dołączył(a): 1 lis 2007, o 09:20

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez m.m 16 cze 2008, o 09:01

Najpierw powinieneś skonsultować się z weterynarzem i dopiero po diagnozie myśleć o ewentualnych zabiegach.
Marta&Kama
Obrazek
Obrazek
Obrazek - Zobacz mnie na GoldenLine
Avatar użytkownika
m.m
Moderator
Moderator
 
Posty: 857
Dołączył(a): 13 sie 2006, o 13:45
Lokalizacja: Łódź

Postprzez pauli 16 cze 2008, o 09:43

i to z porządnym wetem, a nie pierwszym lepszym. pierwsze co się nasuwa to prześwietlenie pod kątem dysplazji. u ONków niestety nie jest to rzadka przypadłość.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Postprzez Diana S 16 cze 2008, o 10:38

Czy w ogóle byłeś z tym u weta? kiedy były tego pierwsze objawy, czy czekałeś?
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez pauli 16 cze 2008, o 11:09

z wypowiedzi autora wątku nic takiego nie wynika. wynika natomiast to, że czekali aż pies "wyrośnie".
a szkoda, bo może podając odpowiednie suplementy i zapewniając odpowiednie ćwiczenia - wielu kłopotom można by jeśli nie zapobiec to chociaż znacznie złagodzić [mówię tu przede wszystkim w kontekście dysplazji, a czy to dysplazja to nie wiemy przecież].
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Postprzez TLx4ku 16 cze 2008, o 17:17

Hey

Tak u weterynarza byłem. We wtorek (czyli 17.06) ide na przeswietlenie pod kątem dysplazji. Jeśli chodzi o weterynarza którego wybrałem to jest to klinika weterynaryjna w Katowicach Brynów (dr.Rybicki-psi ortopeda) .
Teraz żałuję że nie skonsultowałem się z wet. wcześniej i czekałem aż z tego "wyrośnie". Mam nadzieję że weterynarz poradzi jakieś rozwiązanie które choć trochę pomoże.
Pytam na forum dlatego bo może ktoś już ma jakieś doświadczenie i mógłby coś doradzić...Z góry dzięki za rady :)

Pozdrawiam
TLx4ku
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 51
Dołączył(a): 1 lis 2007, o 09:20

Postprzez Rashi 16 cze 2008, o 21:24

3mam kciuki :]
mam nadzieje ze to jakis niedobor wapnia anizeli dysplazja :wink:
powodzenia :wink:
Zobacz,zanim skrzywdzisz....
http://pl.youtube.com/watch?v=7G_TLDaQgxE
Obrazek
Avatar użytkownika
Rashi
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 299
Dołączył(a): 30 mar 2008, o 13:41
Lokalizacja: Śląsko ziemia!

Postprzez TLx4ku 19 cze 2008, o 10:39

No niestety po zrobieniu zdjęcia okazało się że dysplazja występuje :( :(....
Weterynarz powiedział że zrobić już się nic nie da. Powiedział żeby dawać jakieś preparaty i go zbytnio nie męczyć... pożyjemy zobaczymy

Pozdrawiam
TLx4ku
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 51
Dołączył(a): 1 lis 2007, o 09:20

Postprzez m.m 19 cze 2008, o 11:00

A jaki to stopień dysplazji?
Marta&Kama
Obrazek
Obrazek
Obrazek - Zobacz mnie na GoldenLine
Avatar użytkownika
m.m
Moderator
Moderator
 
Posty: 857
Dołączył(a): 13 sie 2006, o 13:45
Lokalizacja: Łódź

Postprzez TLx4ku 20 cze 2008, o 06:54

Nie pisze na karcie od vet jaki stopień. Jedynie pisze ze jest to dysplazja obustronna. Weterynarz oglądając zdjęcie powiedział że jest to wyraźna dysplazja :( Nie wiem jak fachowo to nazwać ale jest "mocna"...

Teraz trochę żałuję, że kupiłem psa z pseudohodowli, chociaż w momencie zakupu nie zdawałem sobie z tego sprawy. Dopiero na forum się o tym dowiedziałem, że takie pseudohodowle istnieją. Gdybym kupił psa droższego ale z rodowodem zapewne problem dysplazji by się nie pojawił.

Ale psiak i tak jest kochany :) :)

Pozdrawiam
TLx4ku
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 51
Dołączył(a): 1 lis 2007, o 09:20

Postprzez m.m 20 cze 2008, o 12:30

Powinieneś dostać od weta dokładną informację o stopniu dysplazji. Może skonsultuj się jeszcze z jakimś, bo konkretna diagnoza może pomóc w leczeniu objawów dysplazji.
Marta&Kama
Obrazek
Obrazek
Obrazek - Zobacz mnie na GoldenLine
Avatar użytkownika
m.m
Moderator
Moderator
 
Posty: 857
Dołączył(a): 13 sie 2006, o 13:45
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Diana S 20 cze 2008, o 12:57

m.m napisał(a):Powinieneś dostać od weta dokładną informację o stopniu dysplazji. Może skonsultuj się jeszcze z jakimś, bo konkretna diagnoza może pomóc w leczeniu objawów dysplazji.


Tam, gdzie trafił TLx4ku . Czyli do kliniki w Brynowie, to bardzo dobra klinika...

TLx4ku pogadaj jeszcze raz z tym lekarzem. Ja też leczyłam tam moją Zarę i zawsze, wszystko miałam dobrze opisane...
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez leonberg 21 cze 2008, o 13:09

TLx4ku napisał(a):Teraz trochę żałuję, że kupiłem psa z pseudohodowli, chociaż w momencie zakupu nie zdawałem sobie z tego sprawy. Dopiero na forum się o tym dowiedziałem, że takie pseudohodowle istnieją. Gdybym kupił psa droższego ale z rodowodem zapewne problem dysplazji by się nie pojawił.

Ale psiak i tak jest kochany :) :)

Pozdrawiam

bardzo mozliwe ze dysplazja w przypadku twojej psinki jest wrodzona, lecz mozna było ja zminimalizowac, szkoda ze nie skonsultowałes sie z lekarzem wczesniej tym bardzie ze onki czesto na nia choruja. zapobiegac lepiej niz leczyć. prawdopodobnie nie zagladałes do weta wcale. nie pisze by cie potepiac czy ganic lecz dla przestrogi innych, moj dziadek mowił: "co nie damy piekarzowi oddamy x3 lekarzowi". w tym przypadku niestety to powiedzenie bedzie bardzo prawdziwe. jesli mamy szczeniorka a brak nam doswiadczenia, zagladajmy do weta profilaktycznie.
jesli szukacie dla siebie psiaka to polecam schronisko, domek tymczasowy lub hodowcea w zadnym przypadku "rasowego ale bez papierów" ( na marginesie przypominam ze nie ma takich psow, sa tylko oszusci wpierajacy glupoty naiwnym!) skutki sa takie jak u TLx4ku nie patrzcie na mode czy urode psiaka, najwazniejszy jest charakter i zdrowie oraz dostosowanie rasy do trybu naszego zycia. nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem i prosze TLx4ku by zrobił wszystko co moze by ulzyc psiakowi, on nie wyrosnie, z kazdym dniem moze byc gorzej. bardzo sie ciesze ze pomimo wszystko go kochasz. duzo zdrowia dla was obojga :D
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Postprzez TLx4ku 23 cze 2008, o 10:58

Witam,

Najgorsze jest to że regularnie chodziłem z psem do veta. Nie mówię tu o obowiązkowych szczepieniach. Chodzi mi o wizyty kontrolne aby weterynarz mógł zobaczyć, ocenić czy pies rozwija się dobrze. Nie do tej kliniki w Katowicach a w Mikołowie( czyli tam skąd jestem)... Weterynarz mówił że wszystko jest ok...
Karmiłem go dobrze (karma Bento Kronen Maxi Growth). Jak był mniejszy to gotowałem mu + witaminy.Nie forsowałem go specjalnie w zabawach....

Weterynarz mi wszystko dobrze opisał,wytłumaczył.(jakie leki podawać itd.) I powiedział że w tym wieku dysplazja się już nie powiększy....
Pozdrawiam
TLx4ku
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 51
Dołączył(a): 1 lis 2007, o 09:20

Postprzez leonberg 23 cze 2008, o 20:03

TLx4ku napisał(a):Witam,

Najgorsze jest to że regularnie chodziłem z psem do veta. Nie mówię tu o obowiązkowych szczepieniach. Chodzi mi o wizyty kontrolne aby weterynarz mógł zobaczyć, ocenić czy pies rozwija się dobrze. Nie do tej kliniki w Katowicach a w Mikołowie( czyli tam skąd jestem)... Weterynarz mówił że wszystko jest ok...
Karmiłem go dobrze (karma Bento Kronen Maxi Growth). Jak był mniejszy to gotowałem mu + witaminy.Nie forsowałem go specjalnie w zabawach....

Weterynarz mi wszystko dobrze opisał,wytłumaczył.(jakie leki podawać itd.) I powiedział że w tym wieku dysplazja się już nie powiększy....
Pozdrawiam

w takim razie bardzo cie przepraszam i prosze o nie noszenie urazy za to co napisałem. jak widac dysplazja nie jest specjalnoscia weta do ktorego chodziłes ;) moze powinienes zastanowic sie czy odwiedzac go nadal? moze popytaj innych psiarzy ze slaska. na pewno w mikolowie i okolicy jest wiecej klinik.
moze ktos z mlodym psiakiem ras duzych przeczyta ten post i poleci przewrazliwiony do lekarza? moze dzieki twojemu doswiadczeniu bedzie o jednego czy dwa zdrowe psaki wiecej :) zycze tobie i psince barrrrdzo duzo drówka!
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Następna strona

Powrót do Zdrowie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 31 gości

paw prints