Kiedy pierwszy spacer po szczepieniu?

Weterynaryjne pytania i porady, profilaktyka, leczenie, dobrzy specjaliści...

Moderator: Moderatorzy

Postprzez Mary_15 30 sty 2009, o 12:14

Weterynarz do którego chode jest bardzo dobry. Nie byłeś przy tym więc się nie wtracaj nie zmieniam weterynarza. Nie byłeś nie wiesz
Mary_15
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 12
Dołączył(a): 23 sty 2009, o 19:00

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez leonberg 30 sty 2009, o 12:36

nie byłem wiec załozyłem ze ty cos pokreciłas lub zle zadałas pytanie.
to co napisałas na temat kwarantanny jest bzdura i nie ma czegos takiego jak przyzwyczajenie. lepiej zapobiegac niz płakac po fakcie. jesli komus radzisz to rób to z głowa i nie pisz głupot.
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Postprzez Sissy 30 sty 2009, o 13:19

Kwarantanna nie ma nic do przyzwyczajenia.
Szczenięce sczepienia są trzy,z tego co się orientuje,po nich trzeba odczekać 2 tygodnie. Dopiero później można wychodzić z psem w ,,mniej bezpieczne'' miejsce. Ale przez jakiś okres czasu oczywiście,trzeba na szczeniora uważać.
Avatar użytkownika
Sissy
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1897
Dołączył(a): 18 cze 2008, o 08:29
Lokalizacja: Ossów
Imię psa: Fido
Rasa psa: Yorkshire terrier

Re: Porada

Postprzez pauli 1 lut 2009, o 12:01

Mary_15 napisał(a):Jako weterynarz powinem powiedzieć że jest kwarantanna. Ale jeżeli piesek jest przyzwyczajony to można wychodzić.
Ale polecam spytać się weterynarza


mary - kwarantanna jest po to aby psiak z osłabionym po szczepieniu układem odpornościowym - nie miał kontaktu z zarazkami => nie zaraził się groźną/śmiertelną chorobą => nie umarł z tego powodu.
przyzwyczajenie do załatwiania się na dworze nie ma tu nic do rzeczy, przyzwyczajenie do wychodzenia na dwór nie uchroni szczeniaka przed kontaktem z zarazkami. nie wiem, może miał być przyzwyczajony do przebywania na zimnie? ale tu nie chodzi o katar a parwowirozę choćby.
kwarantanna nie jest wymysłem [nie wiem tylko czyim i po co] tylko niestety przykrą koniecznością, zwłaszcza dla osób mieszkających w mieście i nie posiadających własnego, zamkniętego dla innych psów ogródka.
kilka lat temu moja pierwsza psina, mimo przestrzegania kwarantanny, zachoworała na koronawirozę i ledwo uszła z życiem [zarazki skąd? nie wiadomo, na butach, u weta (do którego była noszona)]
przemyśl słowa weta, może powiedział coś więcej [typu że do własnego ogródka można] a nie że mimo kwarantanny może jak już wychodził :/
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Poprzednia strona

Powrót do Zdrowie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 32 gości

paw prints