Strona 1 z 2

Drapie się

PostNapisane: 14 sie 2006, o 10:11
przez Gosinka
Pcheł brak, sierść czyściutka, żadnego łupieżu, skóra normalna - żadnych zaczerwienień, brak kataru, nie łzawią oczy, karmy nie zmieniałam, płynu do mycia podłóg też nie. A drapie się ta moja psina. Pytałam się o to weta i stwierdził, że przyczyną może być podawanie psu za dużo nabiału i poradził odstawić biały ser z jogurtem (który młoda zjadała na kolację). Czy rzeczywiście to może być przyczyna, czy macie inne propozycje?

PostNapisane: 14 sie 2006, o 10:32
przez Atena
może być, że za dużo nabiału. A od dawna się drapie :?: i czy je tylko suchą i ten twarożek, czy też dajesz jej jakieś mięsko, psie ciasteczka, itp przysmaki :?:

PostNapisane: 14 sie 2006, o 10:44
przez Gosinka
Jedzenie: rano kaszka ryżowa (hmm.. ostatnio zmieniłam z Bobovity na Nestle), w południe sucha karma dla szczeniąt, koło 17 obiad - gotowane przeze mnie ryż z kurczakiem i marchewką . Dostawała jeszcze ten serek z jogurtem i jabłkiem na kolację ok. 21, ale rezygnujemy teraz z niego i przy okazji przechodzimy na 3 posiłki dziennie.
Dostaje także jako nagrody Mera Dogi dla szczeniąt, od piątku (bo się skończyły) trochę zwykłych suchych biszkoptów. No i do gryzienia wypreparowane uszy świńskie lub wysuszona kość.
Drapała się na początku (miesiac temu), ale to było ewidentnie przez pchły. Po odpchleniu po 3 dniach wykąpałam w letniej wodzie i szarym mydle. Był spokój przez jakiś czas (znaczy sie zdecydowanie mniejsze nasilenie, nie że wcale). I teraz od tygodnia się tak znowu podrapuje.

PostNapisane: 14 sie 2006, o 10:46
przez Atena
a czy po odpchelniu wyprałaś legowisko :?: bo jeśli miała pchły, to jajka były też na pewno w legowisku.

PostNapisane: 14 sie 2006, o 11:10
przez Gosinka
Wyprałam jej legowisko, choć trudno mówić o takowym w lipcu, czyli w upały, bo sporo leżała na gołej podłodze. Ale w sumie to musiałabym też wyprać 2 dywaniki i łosia z Ikei, na którym drzemie w dzień przy mnie jak pracuję przy komputerze.

PostNapisane: 14 sie 2006, o 11:27
przez Atena
drapanie może powodować kurczak - wiele psów jest uczulonych na niego.

PostNapisane: 14 sie 2006, o 14:14
przez Gosinka
Hmmm, to może zrezygnuję z tego gotowanego kurczaka i zastapię czymś innym (ale czym? podroby z indyka?), a suchą karme zmienię na taką z jagnięcina, bo obecna jak wyczytałam w składzie też ma kurczaka. Do tego dalej bez kolacji nabiałowej i zobaczymy.

PostNapisane: 14 sie 2006, o 14:53
przez Jadzia
Spróbuj serc z indyka, cena jest porównywalna z kurczakiem, ale wychodzi taniej, bo na 1 kilogram w kurczaku musisz odliczyć trochę na kości a serca to samo mięso :P Jedna wada, to że dłużej trzeba gotować :D

PostNapisane: 14 sie 2006, o 15:15
przez Atena
my gotujemy też, tzn gotowaliśmy, bo teraz tylko suche Atena dostaje, również serca wołowe.

PostNapisane: 20 sie 2006, o 23:49
przez Panibee
A mnie się wydaje, że autentycznie za dużo nabiału. Pies nie powinien jeśc dużo przetworów mlecznych. A tu na śniadanie kaszka, na kolację jogurt z twarogiem. Przecież to pies, a nie niemowlę. Musi jeść przede wszystkim mięso, karmy mogż być te niealergiczne. I potrzeba przynajmniej parę dni, żeby zobaczyć zmianę.

PostNapisane: 21 sie 2006, o 12:53
przez Gosinka
Odstawiłam jakiś tydzień temu kolację (ser z jogurtem i jabłkiem), na śniadanie to nie wiem gdzie ten nabiał bo bezglutenowa kaszka ryżowa (nie mleczno-ryżowa) na wodzie. Na obiad kurczaka nie widziała już 5 dni - tylko wcina serca z indyka. Szmatki z legowiska wygotowane, ukochany łoś na podłogę z Ikei również :-) Młoda wyszczotkowana wyparzoną szczotka, nosi nową obrożę (bo na szkolenie była potrzebna).
Drapie się mniej, ale ciągle jeszcze. Od dzisiaj psinka będzie jadała Purinę dla szczeniąt z łososiem - zobaczymy jak ją przyjmie.

PostNapisane: 21 sie 2006, o 12:58
przez Atena
na to dobra wiadomość :) znaczy, że jest lepiej :) a propo tego drapania - moja też się drapie, z tym, że moja ma AZS, uczulają ją głównie pyłki i trawa, zwłaszcza mokra - może twoją też jakiś pyłek uczula - musze tak w ogóle sprawdzić, co to teraz się pyli, bo zaczęła się drapać jakieś 2 tygodnie temu.

PostNapisane: 23 sie 2006, o 17:47
przez Ania_Ś
Pies się dragie lub gryzie bo może coś go swędzi. Polecam na tego typu sprawy płyn Novoscabin. Można go kupić w aptece bez recepty za ok 13 zł.

PostNapisane: 24 sie 2006, o 23:43
przez bery-m
Bilasek miał to samo-drapał się gdy był mały chociaż na skórze nic się nie działo. Wet. powiedziała,że nie dawać nabiału i obserwować. Pomogło jak ręka odjął. Za to teraz za mlekiem prosto od krowy ,twarogiem i niestety żółtym serem szaleje. Oczywiście rzadko mu to serwuję szcególnie żółty ser.

PostNapisane: 25 sie 2006, o 08:00
przez Gosinka
Raport z placu boju: :-) Po zastosowaniu wszystkich ww przeze mnie środków Ma Belle drapie się zdecydowanie mniej. Czasem siądzie i drapnie się za uchem, ale to pewnie z psiego przyzwyczajenia i powolutku też mam nadzieję to przejdzie. Drastycznie pilnuję też, żeby nie wzięła absolutnie niczego do pyska w czasie spacerów. Karmę Puriny z łososiem wcina aż miło, ale ona to wszystko zje - po prostu odkurzacz.