Witam.
Mam psa rasy Amstaff i pewien problem z jego zdrowiem. Piesek ma już 7 lat i choroby zbyt go nie omijają miał chore uszy, ale już jest dużo lepiej, prawie do końca wyleczone, ale ostatnio zaczęło się coś dziać w okolicach odbytu. Pojawił się nieprzyjemny zapach, zauważyłam, że pies częściej robi kupkę. Mój tata poszedł w tej sprawie do weterynarza i weterynarz i powiedział, że ma chore zatoki, ale nic się z tym nie zrobi. Problem sam nie chce zniknąć i pogrzebałam trochę w necie na ten temat. Na różnych forach piszą, ze to są zatoki, inni, ze to sie nazywa gruczoły okołoodbytowe i że jeśli są takie objawy to znaczy, że są przepełnione. Podobno można usunąć operacyjnie, ale sa spore problemy z gojeniem gdyż to miejsce mało higieniczne.
Prędzej nic takiego nie miało miejsca, dopiero niedawno pojawiło się to pierwszy raz, a pies ma już skończone 7 lat.
Co robić?