Witam!
Dzisiaj z samego rana zauważyłam, że z brzucha mojego szkraba wydobywają się odgłosy bulgotania i jakby coś mu się tam przelewało. Takie odgłosy można zwykle usłyszeć chyba przy trawieniu jeśli przyłoży się ucho do brzuszka. Ale u niego są strasznie głośne!
Brzuszek ma miękki, raczej go nie boli bo gdy naciskam to nie reaguje jakoś szczególnie. Byłam z nim na dworze. Chodzi normalnie, obszczekał wszystkich, czyli osowiały nie jest. Ale nie zrobił kupy. Tylko się wysiurkał.
I te odgłosy są naprawdę strasznie głośne.
Czy ktoś wie co to może być?
Przejdzie samo czy iść do weta?
Byliśmy wczoraj, mały ma podawanego adwokata. Nie chciałabym go znowu męczyć.
Kasia