Psiaki.pl

Witajcie.
Jestem tu nowy. Mam 11 miesieczna sunie (kundelka) ktora od dzis rana krztusi sie.
Nie wiem co jej jest, ale wydaje mi sie, ze cos utknelo jej w gardelku.
Czy jest jakis sposob by sie tego pozbyc?
Z racji swiat ani dzis, ani jutro nie dostane sie do zadnego weta. A chce mojej suni pomoc. Jakies rady?

Ps. Nie pytajcie, u mnie w miejscowosci nie ma wetow pracujacych w swieta itp.

zapewne sytuacja już została rozwiązana. Zawsze nawet jeśli mieszka sie w małej miejscowości, można (a nawet nalezy) sprawdzić w internecie najbliższe miasto/miejscowośc leżącą obok tej w której się mieszka. W każdym (a przynajmniej w większości) większym mieście są kliniki całodobowe gdzie można zadzwonic i umówić się na wizytę. Ewentualnie, jeśli jest weterynarz do którego chodzi się ze swoim zwierzątkiem, zawsze można zadzwonić i poprosić o wizytę do domu (no chyba że ów lekarz chroni swój nr. telefonu i nie udostępnia go nawet jeśli chodzi o sytuację zagrażającą życiu zwierzątka).