sierść na uszach u spanielki

przez **Spanielu$Koczka** 13 kwi 2008, o 13:40

Witam Was! Mam mały kłopot i nie bardzo wiem co zrobić. Chodzi o to, ze moja spanielka ma na uszach takie kołduny, są one coraz większe. Oczywiście nie można tego rozczesać, nawet po kąpieli. Nie obetne tego, bo Koka na pewno nie da sobie tego obciąć. Słyszałam, że takie coś sie tłuszczem smaruje :shock:

. Poradźcie mi co mam z tym zrobić...? Może są jakieś specjalne szampony na sierść taką jak u spanieli i wtedy jakoś te kołduny by dało radę odplątać?

**Szukasz czegoś dla swojego pupila?**

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.

przez **mwijatak** 13 kwi 2008, o 14:13

Jeżeli zrobiły się kołtuny to trzeba je jak najszybciej usunąć :!:

Nie ma cudownych szamponów i odżywek rozplątujących filce :roll:

Dodam jeszcze, że jeśli zrobiły się raz to będą robić się dalej. Należy psa często czesać za uszami. Jeżeli macie z tym problem można psu wygolić uszy, ale to proponowałabym zrobić u fryzjera.

przez **Spanielu$Koczka** 13 kwi 2008, o 17:38

mwijatak napisał(a):Jeżeli zrobiły się kołtuny to trzeba je jak najszybciej usunąć

no tak, ale jak usunąc, może poza tym goleniem uszu :roll:

???

przez **mwijatak** 13 kwi 2008, o 19:47

Spanielu$Koczka napisał(a):
mwijatak napisał(a):Jeżeli zrobiły się kołtuny to trzeba je jak najszybciej usunąć

no tak, ale jak usunąc, może poza tym goleniem uszu ???

Nożyczkami. Tylko musisz uważać żeby nie ciachnąć psa w skórę.

przez **Spanielu$Koczka** 14 kwi 2008, o 15:38

obciąć? wątpie, że to mi sie uda w przypadku Koki będzie to trudne... spanielom rosną na łapkach długie włosy, kiedyś chciałam obciąć to Koka wpadła w taka agresje ze szok... nie wiem czemu ma takie uprzedzenie do nożyczek... może też na to mi ktoś coś poradzi? :wink:

przez **mwijatak** 14 kwi 2008, o 19:32

Najwyraźniej jest nieprzyzwyczajona. Ciężko mi poradzić co w przypadku paniki poradzić, bo sama obcinam średnio dwa razy do roku wielkiego panikarza i mimo 11 lat nadal tak samo się sprzeciwia :roll:

W takim przypadku kiedy są już filce a sama nie możesz dać sobie rady z ich wycięciem to polecam psiego fryzjera. Filce podrażniają psią skórę i po prostu im dłużej są na psie tym większe prawdopodobieństwo, że coś paskudnego może się pod nimi dziać.

przez **Spanielu$Koczka** 15 kwi 2008, o 13:18

myślałam już o fryzjerze, ale boję się tego, że Koka źle na niego zareaguje... u weterynarza zawsze tez horror jest i bardzo się właśnie tego boje...

przez **mysza.aneta** 18 kwi 2008, o 16:04

Spanielu$Koczka napisał(a):myślałam już o fryzjerze, ale boję się tego, że Koka źle na niego zareaguje... u weterynarza zawsze tez horror jest i bardzo się właśnie tego boje...

Zaryzykuj, jesli tego nie zrobisz to za jakis czas jeszcze berdziej bedzie miala splatana siersc!

przez **ValdeQ** 20 kwi 2008, o 11:53

Są jeszcze specjalne noże, tzw. filcaki. Do tego można przed użyciem filcaka spryskać sierść preparatem ułatwiającym rozczesywanie.

Oczywiście nie wiem, czy pies będzie na filcak reagował lepiej niż na nożyczki.

sierść na uszach u spanielki

sierść na uszach u spanielki

Sklep Psiaki.pl

Kto przegląda forum