Strona 1 z 1

Czy ktoś kończył kurs groomerski u pani Moniki Kruszewskiej

PostNapisane: 13 paź 2009, o 11:19
przez bea
Witam.
Przymierzam się do kursu groomingu u Pani Moniki Kruszewskiej. Czy może ktoś go skończył i może się ze mną podzielić uwagami ?

Re: Czy ktoś kończył kurs groomerski u pani Moniki Kruszewskiej

PostNapisane: 21 paź 2009, o 16:00
przez yup
hej, ja wlasnie tez mysle o takim kursie i zastanawiam sie nad tym organizowanym w Krakowie. jaki polecacie?

Re: Czy ktoś kończył kurs groomerski u pani Moniki Kruszewskiej

PostNapisane: 23 paź 2009, o 23:43
przez cockermanka
Nie znam kursów u p.Kruszewskiej....ale uważam,że 7-12 dniowe kursy to porażka... :?

Re: Czy ktoś kończył kurs groomerski u pani Moniki Kruszewskiej

PostNapisane: 27 paź 2009, o 21:51
przez yup
hmm latwo powiedziec ale jesli chce sie nauczyc tego fachu to jak inaczej jesli nie na kursie??

Re: Czy ktoś kończył kurs groomerski u pani Moniki Kruszewskiej

PostNapisane: 28 paź 2009, o 01:03
przez cockermanka
Jasne,że na kursie - ale dłuższym niż te kilkudniowe.

Re: Czy ktoś kończył kurs groomerski u pani Moniki Kruszewskiej

PostNapisane: 28 paź 2009, o 18:44
przez yup
no ja bym chetnie na dluzszy kurs sie wybrala ale wszystkie ktoire znalazlam sa 14 dniowe. moze masz namiary na dluzsze kursy?

Re: Czy ktoś kończył kurs groomerski u pani Moniki Kruszewskiej

PostNapisane: 31 paź 2009, o 02:09
przez cockermanka
yup - masz PW :wink:

Re: Czy ktoś kończył kurs groomerski u pani Moniki Kruszewskiej

PostNapisane: 6 kwi 2010, o 21:34
przez maka_35
Cześć , chcę Wam odpowiedzieć na Wasze pytanie , bo mam kurs u p. Moniki za sobą ,piszecie ,że kurs tygodniowy nic nie daje - niestety to nie prawda !!! to był najcięższy i najbardziej fascynujący tydzień ,ale drugiego pod rząd nie dałabym rady pociągnąć !!! To super zawód , ale jeżeli myślicie ,że to zabawa to jesteście w błędzie !!! U p Moniki można się wszystkiego nauczyć ,doszkalać się można jeszcze przez rok w tych samych pieniądzach i to jest to czego taki człowiek potrzebuje , bo po tygodniu , dwóch zaczyna się cała wiedza "układać" i wtedy można zwracać uwagę na szczegóły, jeżdżę teraz na doszkolenia i dopiero teraz powoli , czytając materiały , które dostałam i konfrontując z rzeczywistością zaczyna to wszystko nabierać sensu .Poza tym tam pracuje się na psach praktycznie od pierwszego dnia ,a po trzech dniach nie czujecie ani ręki ani ramienia ani niczego innego , dopiero musi minąć czas , żeby wszystko "odnalazło swoje miejsce " Ja osobiście jestem z tego kursu bardzo zadowolona !! Pozdrawiam Maka

Re: Czy ktoś kończył kurs groomerski u pani Moniki Kruszewskiej

PostNapisane: 12 kwi 2010, o 13:06
przez cockermanka
maka_35 napisał(a):Cześć , chcę Wam odpowiedzieć na Wasze pytanie , bo mam kurs u p. Moniki za sobą ,piszecie ,że kurs tygodniowy nic nie daje - niestety to nie prawda !!!

:ojej: :ojej: :ojej:
Nie chcę wdawać się w dyskusje...ale podtrzymuję swoje zdanie - kursy 5-12 dniowe NIE przygotowują do samodzielnego wykonywania zawodu - co najwyżej dają podstawy podstaw...a to trochę mało :roll:

Re: Czy ktoś kończył kurs groomerski u pani Moniki Kruszewskiej

PostNapisane: 7 maja 2010, o 09:57
przez malina570
Hej

Poszukuję kursu groomerskiego w Warszawie.
Możecie mi jakiś fajny polecić kursik?
Zależy mi na tym by nie dawał bardzo po kieszeni, szukam pracy tak więc z kasą nie chcę szaleć.

W ogóle co myślicie o kursach groomerskich?
Czy jest jeszcze szansa na to by zarobić na takiej pasji?

Proszę o jakieś rady.

Z góry dziękuję!

Re: Czy ktoś kończył kurs groomerski u pani Moniki Kruszewskiej

PostNapisane: 15 paź 2010, o 11:14
przez she
maka_35 napisał(a):Cześć , chcę Wam odpowiedzieć na Wasze pytanie , bo mam kurs u p. Moniki za sobą ,piszecie ,że kurs tygodniowy nic nie daje - niestety to nie prawda !!! to był najcięższy i najbardziej fascynujący tydzień ,ale drugiego pod rząd nie dałabym rady pociągnąć !!! To super zawód , ale jeżeli myślicie ,że to zabawa to jesteście w błędzie !!! U p Moniki można się wszystkiego nauczyć ,doszkalać się można jeszcze przez rok w tych samych pieniądzach i to jest to czego taki człowiek potrzebuje , bo po tygodniu , dwóch zaczyna się cała wiedza "układać" i wtedy można zwracać uwagę na szczegóły, jeżdżę teraz na doszkolenia i dopiero teraz powoli , czytając materiały , które dostałam i konfrontując z rzeczywistością zaczyna to wszystko nabierać sensu .Poza tym tam pracuje się na psach praktycznie od pierwszego dnia ,a po trzech dniach nie czujecie ani ręki ani ramienia ani niczego innego , dopiero musi minąć czas , żeby wszystko "odnalazło swoje miejsce " Ja osobiście jestem z tego kursu bardzo zadowolona !! Pozdrawiam Maka



Pani Moniko, ładnie to tak podszywać sie pod kursantki?
Wszyscy, którzy ukończyli u Pani kurs uczynili to tylko dlatego, że wtopili 3 tys więc przemęczyli się te 6 oferowanych przez Panią dni. Swoją drogą szkoda, że działalność groomerska jest poza zasięgiem sanepidu bowiem natychmiast zamknięto by Pani "salon".
Jesli nie chcecie sie niczego nauczyć -> zapukajcie do P. Moniki. Jesli chcecie zostac okopceni papierosami i słuchać co drugie słowo "k" itd, takoż. I jeszcze jedno... na miescie mówią, ze Pani Monika jest groomerem od niespełna 3 a nie 7 lat jak podaje...

Re: Czy ktoś kończył kurs groomerski u pani Moniki Kruszewskiej

PostNapisane: 18 lis 2010, o 13:49
przez edyta
she napisał(a):
maka_35 napisał(a):Cześć , chcę Wam odpowiedzieć na Wasze pytanie , bo mam kurs u p. Moniki za sobą ,piszecie ,że kurs tygodniowy nic nie daje - niestety to nie prawda !!! to był najcięższy i najbardziej fascynujący tydzień ,ale drugiego pod rząd nie dałabym rady pociągnąć !!! To super zawód , ale jeżeli myślicie ,że to zabawa to jesteście w błędzie !!! U p Moniki można się wszystkiego nauczyć ,doszkalać się można jeszcze przez rok w tych samych pieniądzach i to jest to czego taki człowiek potrzebuje , bo po tygodniu , dwóch zaczyna się cała wiedza "układać" i wtedy można zwracać uwagę na szczegóły, jeżdżę teraz na doszkolenia i dopiero teraz powoli , czytając materiały , które dostałam i konfrontując z rzeczywistością zaczyna to wszystko nabierać sensu .Poza tym tam pracuje się na psach praktycznie od pierwszego dnia ,a po trzech dniach nie czujecie ani ręki ani ramienia ani niczego innego , dopiero musi minąć czas , żeby wszystko "odnalazło swoje miejsce " Ja osobiście jestem z tego kursu bardzo zadowolona !! Pozdrawiam Maka



Pani Moniko, ładnie to tak podszywać sie pod kursantki?
Wszyscy, którzy ukończyli u Pani kurs uczynili to tylko dlatego, że wtopili 3 tys więc przemęczyli się te 6 oferowanych przez Panią dni. Swoją drogą szkoda, że działalność groomerska jest poza zasięgiem sanepidu bowiem natychmiast zamknięto by Pani "salon".
Jesli nie chcecie sie niczego nauczyć -> zapukajcie do P. Moniki. Jesli chcecie zostac okopceni papierosami i słuchać co drugie słowo "k" itd, takoż. I jeszcze jedno... na miescie mówią, ze Pani Monika jest groomerem od niespełna 3 a nie 7 lat jak podaje...



zwykle nie piszę na forach ale drażni mnie jak ktoś wypisuje takie bzdury:
"Pani Moniko, ładnie to tak podszywać sie pod kursantki?
Wszyscy, którzy ukończyli u Pani kurs.......................... jest groomerem od niespełna 3 a nie 7 lat jak podaje...[/quote]"

Ja rozumiem, że są osoby zadowolone z kursu jak i te, którym to nie odpowiadało ale swoje niezadowolenie argumentujcie a nie piszecie ogólnikami nie mającymi związku z tematem kursu.
w ubiegłe wakacje chodziłam na kurs do Pani Moniki i uważam, że kurs był jak najbardziej na temat, i wiele można się na nim nauczyć tylko trzeba chcieć posiąść tą wiedzę a nie oczekiwać, że Pani Monika wciągu tych kilku dni może jeszcze kupi kursantom podstawowy sprzęt na którym później można będzie pracować i każdego będzie prowadzić za rękę. Ludzie dorośnijcie!!! Ona daje każdemu kursantowi podstawową wiedzę na temat pracy ze zwierzętami, sprzętem, a sztukę cięcia psa czy kota też pokazuje ale nie oczekujcie, że ktoś was nauczy malować obrazy jeżeli macie dwie lewe ręce i wolicie obierać ziemniaki. Poza tym ta praca musi interesować, fascynować i dawać satysfakcję. A doświadczenie trzeba zdobywać samemu, żeby zostać fachowcem w tej czy innej dziedzinie trzeba dużo ćwiczyć. Zanim pomyślicie jakimkolwiek innym czy nawet tym kursie zastanówcie po co chcecie tam iść, zadzwońcie i dopytajcie czy jest to tak jak sobie wyobrażacie czy nie, i wtedy podejmijcie decyzję. Co do ceny uważam że nie jest wygórowana biorąc pod uwagę, że Pani Monika szkoli potencjalną konkurencję po drugie każdy dostaje sprzęt typu nożyczki itp., niejednokrotnie upadają na podłogę i tracą na swojej wydajności, po trzecie każdy dostaje materiały w postaci skryptu, po czwarte każdy dostaje psa do czesania i do strzyżenia (te psy są opłacane, nie ma nic za darmo!), jeżeli tylko ktoś chce może przyprowadzić swojego psa i pod jej okiem go strzyc, po piąte ma możliwość w ciągu roku caly czas się doszkalać. Nie piszcie, że to mało, bo ciekawe ilu z Was dałoby więcej z siebie i ile by to kosztowało.
Jeżeli ktoś ma wątpliwości pt: " "Pani Moniko, ładnie to tak podszywać sie pod kursantki?" Ja bardzo chętnie się spotkam z osoba zainteresowaną i je rozwieję.

Pozdrawiam
Edyta

Re: Czy ktoś kończył kurs groomerski u pani Moniki Kruszewskiej

PostNapisane: 2 lut 2011, o 20:20
przez monia02727
witam wszystkich ja tez myśle o takim kursie znalazłam 20 dniowy w szczecinie i sie nad nim zastanawiam czy ktos moze był na kursie w szczecinie ?? moze cos napiszecie na temat firmy roxy zoo?? prosze napiszcie cos jak cos wiecie na temat tego kursu

Polecam indywidualny kurs w salonie Royal w Slupsku

PostNapisane: 30 lip 2012, o 21:11
przez kamalakp
Ja rowniez podziele sie moim doswiadczeniem, bo wiem jak wazne sa opinie na forach sama sie nimi sugerowalam i dzieki nim dokonalam trafnego wyboru. Tak, wlasnie dzieki wypowiedzi na roznych forach i mojej intuicji wybralam kurs w Salonie Royal w Slupsku http://www.salon-royal.pl
Jestem bardzo zadowolona, zdobylam duze doswiadczenie praktyczne, na czym mi tak naprawde zalezalo. Pani Justyna i jej maz Patryk sa bardzo cieplymi i otwartymi osobami, chetnie przekazuja swoja wiedze i pozwalają od poczatku do konca zajac sie psem.
Kurs jest indywidualny dzieki czemu mialam mozliwosc samodzielnie strzyc pieski roznych ras zarowno, maszynka jak i nozyczkami Zaznacze jeszcze ze tez wahalam sie miedzy kursem w Lodzi, ktory byl tanszy cena promocyjna 1800zl po za tym moje rodzinne miasto, ale wydawalo mi sie ze kurs w grupie jest bardziej organizowany pod wzgledem ilosciowym a nie jakosciowym pozatym duzo negatywnych opini na forach:/ Naprawde ciesze sie z mojego wyboru i serdecznie polecam!!!!!!!

Re: Czy ktoś kończył kurs groomerski u pani Moniki Kruszewskiej

PostNapisane: 1 sie 2012, o 23:39
przez cockermanka
kamalakp to SPAMOWANIE jest już nudne - na każdym forum ... a poziom prac szkolącego jest żenujący...