jak w temacie. Macie jakieś cudowne sposoby?
Jeśli czyścicie, to jakimi środkami? I przede wszystkim- czy działa?
bagi zjada co pewien czas sucha bułkę, albo piętkę; większa część osadu się ściera; jakos szczotkowanie zebow mnie nie przekonuje, a te wszystkie cudowne kości nie działają (przynajmniej w naszym przypadku). Kolezanka kupiła ostanio STUFF-A-BALL Kong, podobno pomaga.