Moderator: Moderatorzy
Julinia napisał(a):Wiem że temat stary ale chciałam się pochwalić że z ortografii zawsze miałam same 6
takasobieja napisał(a):Ja uwazam, że jest coś takiego jak dyslekcja. Nie każdy rozumie zasady itp. Moja kuzynka uczy się dobrze, ale nie zauważa swoich błędów. Skoro jest na studiach z biologii, a chce iśc na farmaceutykę, ale zdała mature rozszerzoną na 79% i się nie dostała, świadczy, że do najsłabszych nie nalezy. Tym bardziej ze jej profil nie mial rozszerzonej biologii a ona nie chodzila na fakultety. Uczyla się sama.
ValdeQ napisał(a):Ale w takim razie jest też dysmózgia. To połączenie dysleksji, dysgrafii, dysortografii, dyskalkulii i śmierdzącego lenia.
ValdeQ napisał(a):Wszystko, co nazwane, jakoś "jest". Jak coś nazwiesz "dysleksją" to ona "jest".
Ale w takim razie jest też dysmózgia. To połączenie dysleksji, dysgrafii, dysortografii, dyskalkulii i śmierdzącego lenia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 36 gości