przez Gość 4 lut 2008, o 18:56
Boże ja nie wiem co mam robić. Nie mogę jeść,spać.Gdy tylko o nim pomyślę nie mogę nad sobą zapanować. On był taki słodki! Zawsze biegał za patykami, nawet liście głupolek brał do małej,ślicznej mordeczki.Ciągle tylko płaczę i płaczę. Inne psy mnie odstraszają. Zawsze gdy szłam do szkoły czekał na mnie przed bramą.ZAWSZE!Teraz został po nim tylko smutek i moje łzy...