dogus_x napisał(a):Ewka, no niby tak...rozumiem Cię.
Ty uważasz, że modzi zachowują się inaczej do nowych użytkowników, a inaczej do "forumowych znajomych"?
Ale to zazwyczaj właśnie 'nowi' łamią regulamin najczęściej przez to, że go nie znają ( nie wszyscy
)
Basia_sz czy Diana S tego nie robią więc moderatorzy nie mają co się ich czepiać
A te występujące czasami uszczypliwości wychodzą nie tylko od moderatorów, ale też od innych osób.
Pozdrawiam!
Masz rację, że nowi. Tylko chodzi o to, że przyjazna atmosfera dotyczy tylko tych "wybranych", nie chodzi też o łamanie regulaminu. Nie wiem, co by było, gdyby np... no np. M.M wyraziła zdanie, które jest inne, może racji by nie miała. To co, byłoby wtedy "no naprawdę gratuluję znakomitego podejścia (+emotka typu
albo
)"? Wątpię. Od kiedy pamiętam na wszystkich forach była faworyzacja. Nie zależy mnie, by moderatorzy mnie lubili, to ich sprawa, ale wolałabym jednak, by można było móc normalnie komuś wytłumaczyć niejasność, bez żadnych wytyków typu "zastanów się, co mówisz" albo "no tak, sądzisz że (coś tam coś tam...)? Taa, brawo (+emotka wiecie jaka)". Już nawet pomijam, że takie coś nie jest miłe uszczypliwe i w ogóle bardzo ziębi czyjąś osobistą sytuację na forum, tylko po prostu czasem człowiek nie może zrozumieć, w czym nie ma racji, dlaczego spotkało go takie zachowanie (mówię o Kolegium Forum, bo tam zwykli użytkownicy to i tacy się zdarzają). A zasady dobrej konwersacji to
wiedzieć co się ma do powiedzenia i
powiedzieć co się ma do powiedzenia . Jasno, w miarę krótko i z kulturą. Odwróciłam się trochę od tematu łamania regulaminu, bo nie tylko nowych to dotyczy. Jak powiedziałaś niektórych nie ma się co czepiać, ale czy zawsze zdania moderatora z takim właśnie arcyusłuchanym użytkownikiem są identyczne? No właśnie
nie. I kto wtedy im mówi "taa świetny masz tok rozumowania, pozazdrościć"?
Nikt. I to jest właśnie najbardziej wkurzające.
---------------
Droga Basiu! (ekhehm, tak na marginesie, to twoja nowa taktyka w postaci zdrobnień wcale mnie nie rozwala, żeby ktoś nie pomyślał, że się będę przymilać teraz, bo mnie Basia ochrzciła Ewunią).
Jesteś przedmiotem dociekań i dywagacji dlatego, że zostałaś Najsympatyczniejszym Forumowiczem
. A z tym demonem to tylko przykład. No tak, faktem jest że niektóre wypowiedzi są bzdurne. Czasem aż przesadnie. Ale nie wiem, czy jest to powód, żeby być w stosunku do kogoś do granic nieprzyjemnym. Mnie też się zdarzy, nie mówię, że nie. Ale nikogo się jeszcze nie pytałam czy umie czytać z pełną ironią... porządek porządkiem, obyczaje obyczajami. Jeżeli by był taki post jak mówisz, czyli:
a ktoś odpowiedział - Oczywiście, że możesz, bo one są śliczne!
Wziąć i usunąć...? Jak sobie dziecko chce beagla to niech sobie ma, samo pozna konsekwencje. Odpowiedzieć na pytanie "Czy mogę mieć beagle" po prostu odp. "Nie" oczywiście z uzasadnieniem. Ja tak bym próbowała. Można się też grzecznie zapytać, dlaczego beagle. Czasami emocje biorą górę, normalka. U niektórych jednak aż nadto szybko, albo z braku... cierpliwości
------------------
W sumie to to są tylko zastrzeżenia, ale cos mi się zdaje, że to w życie forum nic nie wniesie