przez Gość 11 maja 2008, o 14:29
W domu są jej zdjęcia ,wczoraj skośiliśmy trawę w ogrodzie i pokazały się żółte kółka wypaloneJ trawy :siusiu: bo na końcu Jej dni pozwalaliśmy zalatwiac sie w ogrodzie,czas mija a ciągle zdażaja sie takie niesamowite zdarzenia przypominające ze BYŁA i jej juz niema.Ale juz jest coraz lepiej ,przecie nigdy o niej nie zapomnę.
Czy mozna tak kochac psa ????Nawet nam wyrzuty ze juz szukam nowego członka naszej rodziny!!!