Paulinko
pierwszym krokiem powinno być zwrócenie się do hodowcy. kuzynka kupiła psiaka bez wad ( nie był to pecik - psiak rasowy lecz z widoczną wadą anatomiczną dyskwalifikującą do hodowli ).
w przypadku braku reakcji ze strony hodowcy, należy o tym fakcie zawiadomić oddział zwkwp hodowcy, przewodniczącego sekcji. będzie on wiedział czy szczeniaki miały wady oraz poradzi czy psiaczek kuzynki odpowiada wzorcowi rasy i czy pozwoli mu to być psiakiem hodowlanym a więc sprawa koloru oczu będzie jasna.
oczywiście nie można wykluczyć że Jadzia ma rację i to tylko odbicie światła w źrenicy oka na zdjęciach
p.s. ciężki jest los przyszłego hodowcy. nigdy nie ma pewności co z psa wyrośnie. nie wszystkie psy są warte rozmnażania i nie wszystkie powinny być rozmnażane. to taka mała loteria hodowlana. z najmniejszego psa w miocie potrafi wyrosnąć interchampion a z najładniejszego pokraka. psiaka należy kupować do kochania a sukcesy wystawowe traktować tylko jako miły dodatek.